Ród Lorenfagów

Autor: minona
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 1

A gdy zaczęły się tańce, Estelle zaczęła się z ciekawością rozglądać po sali za jakimiś panami.

-Anka!- krzyknęła niemalże jej do ucha.

-Co?- zapytała niezadowolona, że przyjaciółka tak krzyknęła jej do ucha odrywając od jedzenia.

-On tu idzie!

-Kto znowu? Król?- udała, że nie wie o kogo przyjaciółce chodzi.

-Nie udawaj głupka! Idzie w naszą stronę!

-Nie krzycz tak, bo usłyszy- Anna spokojnie dokończyła sałatkę- Jak cię poprosi do tańca, to mu nic nie mów. A najlepiej się nie odzywaj. Udawaj głuchoniemą.

-Ale on nie idzie do mnie- ściszyła głos, bo  książę był coraz bliżej- Patrzy się na ciebie.

Anna, słysząc to, przeraziła się nie na żarty. Poczuła ukłucie w żołądku. Chciała spokojnie napić się wina, ale nagle pobudzone nerwy jej nie dały. Miała w tej chwili jedno wyjście.

Gdy syn króla Saszana był już o dwa kroki od niej, nie odwracając się nawet w jego stronę, szybko wstała z krzesła, rzuciła do Estelle:

-Powiedz mu, że mnie zaczął brzuch boleć.

I wybiegła z sali na tyle szybko, na ile pozwoliła jej długa do ziemi suknia.

-Anka!- usłyszała tylko za sobą.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
minona
Użytkownik - minona

O sobie samym: Piszę, bo lubię. Nie jest to sztuka dla sztuki. Jest to sztuka dla ludzi.
Ostatnio widziany: 2024-07-03 20:46:16