Ratchet & Clank: misja II: Marcadia, cz VI

Autor: Rinoa017
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ddress>

- Co… Za szybko? – Zapytała Sassa z pogardą. – Zmęczył się chłoptaś?
- Dlaczego… Mnie ścigasz… Chcesz… Chciałaś mnie zabić? – Zapytałem, odwracając uwagę od Clanka. Widziałem, że stara się po cichu skontaktować z bazą nr 17. Byle jakoś mu się udało….
- Ja? Dlaczego? Uratowałeś trzy galaktyki, uczestniczyłeś w zawodach… I zawsze wygrywałeś! Więc…
- Chcesz… Mnie… Porwać? – Zapytałem, robiąc kolejnych parę uników.
- Tak, a czemu by nie?
- A tamten cios… Niemalże śmiertelny…?
- Nic innego, jak tylko przypadek.
- A…  Nanotech?
- Spowolnienie ciebie. Wiedziałam, że Al cię wyleczy.
- A… Trigger i… - Nie wytrzymałem i upadłem. Na szczęście i Sassa upadła, postrzelona w kolano. Nie mogła się teraz nim posługiwać, strzał trafił w zawiasy.
- Dzię…Ki… Cla-a-nk… - Wyksztusiłem, dławiąc się piaskiem wzbitym w powietrze przy upadku moim i Sassy. Jednak… Robotki już nie było. Zniknęła, tak jak poprzednio.
- Nie ciekawie to wygląda, sir. – Usłyszałem u góry. Zobaczyłem naszego robota. Co wygląda nieciekawie…?
- Ratchet? – Usłyszałem Clanka gdzieś w pobliżu.
- Uhm… - Wyksztusiłem.
- Zabieram cię na „Phoenix”. – Usłyszałem. Poczułem, jak coś mnie podnosi. Nagle wszystko stało się takie mięciutkie… Przyjemne… - Zdjąć ci ten skafander?
- Y-ym. – Pokręciłem głową i starałem się zasnąć.
- Tak, odpocznij kompanie. Ja poprowadzę. – Usłyszałem głos Clanka. Długi czas nie mogłem zasnąć. Jednak w końcu coś ukołysało mnie do snu…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Rinoa017
Użytkownik - Rinoa017

O sobie samym: Nie ma dobrej i złej strony. Są tylko dwa punkty widzenia...
Ostatnio widziany: 2024-10-27 10:01:18