Que debemos pasar tiempo juntos. Tom I. Rozdział 21
- Wyjdzie z tego -usłyszałam nagle.
- Wiem, ale Hip jest w złym stanie psychicznym, wiesz?
- Tak, wiem, ale nie mam pojęcia, co zrobić w tym kierunku. On musi sam chcieć. My możemy mu jedynie pomóc.
- Wiem, ale tak bardzo chciałabym żeby jego los się zmienił.
- Och ty moja dobra wróżko. Poznałaś go zaledwie wczoraj i już chcesz mu pomóc. Twoje dobro promieniuje z ciebie w promieniu kilometra.
-Boli mnie po prostu ludzkie nieszczęście. Wracajmy do niego - to mówiąc wstaliśmy i poszliśmy dotrzymać towarzystwa Hipowi. Dochodząc do sali jego córki zauważyliśmy, że rozmawia z nieznajomą kobietą, łudząco przypominającą jego zmarłą żonę. Kacper zatrzymał się i szepnął mi.
- Zostawmy bieg tej sprawy losowi. Pójdę powiedzieć Hipowi, że jedziemy do domu, a ty zaczekaj tu.
Poszedł, a ja obserwowałam ich rozmowę. Hip był już znacznie spokojniejszy. Pomachał mi ręką na pożegnanie, po czym wyszliśmy ze szpitala we dwójkę. Wtuliłam się w niego całą sobą. Nie mogłam sobie wyobrazić, co zrobiłabym bez niego. Teraz już wiem, co to znaczy mieć przy sobie kogoś bliskiego. Doszliśmy do domu w milczeniu. Weszliśmy do środka, po czym moja komórka zaczęła dzwonić. Odebrałam i usłyszałam głos Gabriela.
- Walerio, co się z wami dzieje? Dlaczego nie dałaś znaku życia, tak jak obiecałaś?
- Przepraszam, ale tyle się działo, że zupełnie wypadło mi z głowy. Wszystko jest w porządku. A co tam u ciebie?
- Wiesz, jaka jest Anita. A może nie wiesz... – wyartykułował, jakby do siebie. - Dziewczynki się o was pytały.
- Pozdrów je od nas i powiedz, że tęsknimy za ich porannym śmiechem pod naszym oknem.
- Dobrze, powtórzę im. Przyszedł dzisiaj list do ciebie i Kacpra z sądu. Przyjedziesz?
- Tak. Odświeżę się tylko i zaraz go odbiorę. To do zobaczenia Gabrielu.
Odłożyłam słuchawkę i powiedziałam Kacprowi o liście. Po chwili wyszłam spod prysznica i byłam gotowa do wyjścia. Kacper zgodnie z naszymi ustaleniami został w domu i zajął się przygotowaniem kolacji.
_________________________________________________________________________________________________
Kochani, zostało jeszcze 25 stron w Wordzie Tomu I :)