Przyjaźń z nad Bałtyku

- Wobec tego, szybkiego powrotu do zdrowia życzę i proszę zbyt dużo nie chodzić, żeby nie powtórzyła się podobna sytuacja – ukłonił się i wyszedł.

- Wiem, to boli. Też kiedyś tego samego doświadczyłam, ale lepsze to, niż czterotygodniowy gips – rzekła zbliżająca się pielęgniarka. – Obandażuje stopę bandażem, i podam ci tabletkę przeciwbólową będziesz mniej cierpiała.

- Czy ten lekarz był ortopedą? Dlaczego nie podszedł do drugich dziewcząt, tylko mnie się uczepił?

- Nimi się zaraz zajmie chirurg. Jeśli zaś chodzi o tego lekarza, nie wiem, kim był: pierwszy raz widziałam go na oczy – rzekła pielęgniarka, wzruszając ramionami.

Po godzinie dziewczęta opuszczają szpital, do tymczasowego miejsca pobytu, odwozi je karetka. Nie są zbytnio zadowolone. Ponieważ Anna nadal czuje potworny ból, Fridzie zafundowano aż pięć szwów, Basi założono na kolano opatrunek i obandażowano uciskową opaską, że z ledwością porusza nogą. Pomimo że każda jest cierpiąca, nie daje po sobie poznać bólu. Przy pożegnaniu, dziewczyny wymieniają pomiędzy sobą numery telefonu i przyrzekają od czasu do czasu zadzwonić.

 Anna, gdy weszła do hotelu w recepcji podano jej zaklejoną kopertę. Nie zastanawiając się ani chwili, rozdarła ją i pospiesznie wyjęła z niej zawartość. Oniemiała, list był od dziadka. Właściwie, trudno powiedzieć, od kogo, bo był napisany na maszynie. Anno, nie nadążam za tobą. Ciągle z Tobą, są same utrapienia. Gdzie tylko Cię wysłać, zawsze narozrabiasz. Bądź spakowana, jutro przyjedzie po Ciebie Frank; wracasz do Londynu. Dziadek.

Po przeczytaniu, Anna gniotła w dłoni zapisaną kartkę. W żaden sposób nie mogła pojąć, skąd dziadek czerpie wiadomości? Wszystko wskazuje, że w Polsce ma swojego informatora, który śledzi każdy najmniejszy jej ruch. Co tu jest grane? O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego dziadek wysyła ją do Polski i naciska, żeby uczyła się języka polskiego? – zadawała sobie pytania. Ale odpowiedź na nie otrzyma dopiero w swoje osiemnaste urodziny, kiedy dziadek oznajmi jej szokującą wiadomość.   

Jak potoczy się życie trzech nastolatek? Czy spełnią się ich marzenia?

Ciąg dalszy opowiadania ukaże się pod koniec września: pt. Przeklęta fortuna.   

 Anna Kowalczak