Poszukiwanie Nowej Rzeczywistości

Autor: Ashka
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

     Ciężkie chmury gromadziły się ponad nimi, aż w końcu rozpadało się i nie wyglądało na to, żeby prędko miało przestać. Nie mogli podróżować w deszczu. Byłoby to nieprzyjemne i jeszcze ktoś rozchorowałby się z przemoczenia.

     Ale Xeneth był bystry i wypatrzył jaskinię, w której się schronili. Okazała się obszerna i sucha. Mężczyzna zostawił grupę pod rozległym sklepieniem tuż przy wejściu, a sam poprowadził Auriannę za wyrastającą ze ściany jaskini skałę, nieco w głąb, gdzie było przyjemnie i przytulnie. Położyli swoje plecaki i Xeneth wetknął zapaloną wcześniej pochodnię w szczelinę w skale. A potem ujął dłonie Aurianny.

     Stali tak przez chwilę; migotliwy blask pochodni odbijał się w oczach dziewczyny i sprawiał, że jej rude włosy zdawały się niemal płonąć.

     I w końcu Xeneth pocałował Auriannę. Tak, jak sobie wyobrażała, że będzie to wyglądać. Powoli, cudownie i rozkosznie.

     Lekko ścisnął obie dłonie dziewczyny i wysłał poprzez nie maleńką iskierkę swojej tajemniczej magii, która dotarła aż do jej umysłu i rozgościła się tam, dając jej poznać nowe uczucie: pożądanie.

     – Tak, Xenecie, o tak... – Niemalże zachłysnęła się oddechem, kiedy znów ją pocałował.

     Ułożyli się na śpiworze. Xeneth obiecał, że będzie delikatny. I był.

     To było coś niesamowitego, coś czego dziewczyna nie doświadczyła nigdy wcześniej. W pewnym momencie mężczyzna pochylił się i wyszeptał jej do ucha:

     – Daję ci poznać miłość fizyczną, Aurianno, lecz prawdziwą miłość – uczucie, musisz sama w sobie obudzić. Tylko wtedy zdołasz pokochać kogoś i zaczniesz inaczej postrzegać życie. Będzie dla ciebie wspanialsze i piękniejsze, będziesz mogła cieszyć się nim u boku ukochanego.

     Przez myśl przeszło jej jedno pytanie: czy kocha Xenetha? A potem kolejne: czy to aby na pewno ten właściwy mężczyzna?

 

WIELKI KWIAT SIEJE NOWY CEL

 

     Wielki Kwiat rósł pośród wielu innych, równie barwnych kwiatów w niemalże magicznym egzotycznym ogrodzie. Xeneth odnalazł go dzięki osobliwej magii, którą już wcześniej wyczuwał wokół poprzednich wskazówek. Chciał wiedzieć, co ich dalej czeka, dlatego ostrożnie wyciągnął dłoń i zbudził Kwiat, który roztulił swój pąk i ukazał fioletowoniebieskie wnętrze.

     – Wyrzeknij się bogactwa, Xenecie...

     – Co?

     – Wyrzeknij się bogactwa, Xenecie. Pieniądze nie są jedynym szczęściem, jakie posiadasz. Musisz nauczyć się cieszyć z rzeczy, które nie są materialne.

     Xeneth spojrzał na Auriannę. Dziewczyna patrzyła w Wielki Kwiat jak zahipnotyzowana. Nie chciał tego zrobić. Ale musiał.

     Wyciągnął z kieszeni garść monet o różnych nominałach.

     – Co mam z nimi zrobić? – zapytał, wpatrując się w wnętrze Kwiatu, prawie tak duże, jak jego głowa.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Ashka
Użytkownik - Ashka

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-11-05 08:34:38