Polowanie na Czeladnika

Autor: MetthewYT
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Polana rozciągała się poza widnokrąg, kroczyły po niej pół przezroczyste postacie z opuszczonymi głowami. Nad trawą unosiła się mgiełka a w powietrzu czuć było zapach gorzkich migdałów, odczuwalny był również chłód gdyby tylko posiadał skórę odczuł by na niej gęsią skórkę. Kroczył po błoniach bez większego celu. Więc tak wygląda życie po śmierci.-Powiedział pod nosem sam do siebie dalej idąc bez planu. Istoty które mijał były różne, nie byli to przedstawiciele jednej konkretnej rasy spotykał tam zarówno Dzieci Ziemi z ich szpiczastymi uszami, malutkie Homunkulusy z długimi i zaostrzonymi nosami tak samo jak trolle, wompierze, semivivusy jak i przedstawicieli innych ras które znał, jak i tych które widział pierwszy raz. Po dłuższej przechadzce po nieskończonej dolinie umarłych wszystkie dusze zaczęły kroczyć w jego stronę. Wystawiały ręce i mówiły coś do niego słowa były dla niego nie zrozumiałe, pochodzące z dawno już martwego języka. W jednej chwili zaczął odczuwać przyjemne ciepło, które stawało się coraz bardziej odczuwalne. Chwilę przed zatraceniem się w przyjemnym uczuciu życia usłyszał zrozumiałe słowa wypowiedziane w języku Dzieci Ziemi Nolite quod fit dum potes, co oznaczało w wolnym tłumaczeniu Powstrzymaj to co nadchodzi, póki możesz. Czyżbym zaznał spokój, i czeka mnie wieczność w spokoju? -Pomyślał przed kompletnym zatraceniem.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
MetthewYT
Użytkownik - MetthewYT

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-05-27 22:54:28