Para rękawiczek część 3 - kwiecień
-Nie mówiłaś, że znowu się ze sobą kontaktujecie.
-Bo to nic wielkiego. Raz na miesiąc, coś tam związanego z waszym weselem. Może ostatnio częściej, bo robię za doradcę w kwestii jego Amandy.
-Najpierw zapewniał, że cię kocha, a teraz zarywa do jakiejś Amandy i jeszcze ciebie prosi o rady- Ola pokręciła głową z dezaprobatą.
-Właściwie to nigdy nie powiedział, że mnie kocha, choć dawał do zrozumienia, że tak jest- Iwona próbowała bronić Erica- Przeszło mu w końu i tyle. Poznał nową, coś tam zaiskrzyło. Co, mam być zazdrosna? Mnie to wręcz na rękę, bo wreszcie czuję się wolna od jakichkolwiek facetów. Nawet od Dawida, który ostatnio trochę odpuścił.
-Serio nigdy nic do niego nie czułaś?- zapytała Ola.
-Nigdy.
-Sorry, Iwonka, że mamy wątpliwości- powiedziała Agata łagodnie- ale odkąd znowu z nami jesteś, nie jesteś już taka sama. Jesteś bardziej zamknięta w sobie, nie mówisz, co czujesz, często jesteś nieobecna duchem...
-Wiem-przerwała jej Iwona- Ale nie wiem czy zauważyłyście ostatnio, staram się to zmienić.
-Zauważyłyśmy- przyznała Agata.
-Cieszę się.
-To kochasz go czy nie?- chciała wiedzieć Ola.
Iwona chwilę się zastanowiła.
-Nie.