Ostateczność
Marek z
pozoru był bardzo szczęśliwym
człowiekiem , zdawało się , że po latach
prób i błędów jego życie miało szanse
wyprostować się .Zbliżał się przecież do uzyskania tytułu naukowego, miał plany zawodowe , starał się
realizować swoje pasje i żyć pełnią życia .
Jednakże jego
życie nie było do końca tak różowe ,gdyż od pewnego czasu jego bliscy starali się na każdym kroku zakuć
go w „kajdany norm społecznych”. Każda bliższa przyjaźń Marka z kobietą po pewnym czasie wkraczała w fazę nadzoru rodzicielskiego . Nadzór ten
przejawiał się spekulacjami i lawiną
następujących pytań :
- Synku, czy to ta ?
- Skarbie , czy to ona ?
- Kto ? – pytał Marek zdziwiony
- Jak to kto , twoja przyszła żona .
- Sądzimy , że jesteś już w tym wieku , w którym należy się zdecydować. Jeśli chcesz , to tata
pomoże ci dom wybudować . Pamiętaj, że
dla nas każda jest fajna , lecz czy ona na pewno jest normalna ?