Opowieści podróżnika. Rozdział czwarty, część trzecia. Pierwszy nocleg
) Swoją drogą, zawiodłem się na was! Dalibyście się orżnąć! Pamiętacie rachunek w oberży w jednej z poprzednich części?Zostały zamówione cztery piwa i gulasz. Jedno piwo to cztery leonorie, a gulasz to dwanaście leonorii, czyli:Cztery x cztery + dwanaście = dwadzieścia osiem.Mamy jeszcze trzy leonorie zniżki, więc:Dwadzieścia osiem - trzy = dwadzieścia pięć.A właściciel zażądał dwadzieścia siedem. Nie miej jednak to problem Evana, w końcu on płacił. Miłego dnia lub nocy.Slugalegionu.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora