Niebieskie Anio³y

Autor: ManueldelKiro
Czy podoba³ Ci siê to opowiadanie? 0

- Na mnie, s±siedzie mo¿esz zawsze liczyæ. Trza bêdzie koni po¿yczyæ, po¿yczê, a i skosiæ pomogê, jak mi Bóg mi³y, ¿e pomogê i to bez piniêdzy – prostowa³ siê, rzucaj±c ogromny cieñ na sufit oraz ¶cianê i wielk± piê¶ci± bi³ siê w pier¶. – Na Jasnotê zawsze mo¿ecie liczyæ, drodzy s±siedzi. Pamiêtajcie o tym – siada³ z powrotem na swoje miejsca, rozlewa³ wódkê ju¿ nie koniecznie do kieliszków i wiadomo by³o, ¿e temat sprzeda¿y zosta³ na jaki¶ czas zakoñczony. Stok³osowa odk³ada³a wówczas robotê na bok i mówi³a do mê¿czyzn:

- Jak przyjdzie czas, ¿e trzeba bêdzie sprzedawaæ, dowiecie siê o tym Jasnota pierwszy, ale zapamiêtaj sobie moje s³owa: ogród po mojej ¶mierci! Dopóki ¿yjê, nie pozwolê! Powycinasz drzewa, zaorasz i obsiejesz. Póki ¿yjê, chcê s³yszeæ jak spadaj± jab³ka i grusze, jak pachnie wszystko po deszczu i budzi siê do ¿ycia wiosn±, rozumiesz?!

- Co mam nie rozumieæ, dobrodziejko – szura³o odsuwane krzes³o i Jasnota przypada³ do spracowanych r±k kobiety, by je uca³owaæ, a ta ze ¶miechem, chowa³a je za siebie, wo³aj±c:

- A id¼ ¿e, pijanico jeden – i dziadek równie¿ zaczyna³ siê ¶miaæ, wk³adaj±c Sporta w fifkê i zapalaj±c go zapa³k±, która jeszcze przez chwilê p³onê³a, dodaj±c nieco blasku kuchni.

- Usma¿ê wam kaszanki na cebulce, tak jak stary lubi – rzuci³a babcia ju¿ weselszym g³osem.

Tak koñczy³y siê próby kupna ogrodu czy te¿ ³±ki pod lasem, przez s±siada Jasnotê. By³a z³o¶æ, gniew, modlitwy, a i rado¶æ na koñcu, jak s³oñce po deszczu, co z rozrzewnieniem wspomina³ Jan Stok³osa, siedz±c w pustym mieszkaniu na dwunastym piêtrze i spogl±daj±c na miasto sk±pane w letnim deszczu.

G³o¶ny d¼wiêk starego, ¶ciennego zegara wyrwa³ go z rozmy¶lañ.

 

Manuel del Kiro

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz byæ zalogowany, aby komentowaæ. Zaloguj siê lub za³ó¿ konto, je¿eli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
ManueldelKiro
U¿ytkownik - ManueldelKiro

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-10-14 15:21:22