MELODIA cz.4

Autor: Mayene
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Jesteś kłamczuchą – odparłem, coraz lepiej sobie radząc – To wszystko bzdury!

- O turystach? Wenecji? – zapytała, po czym zaśmiała się złowieszczo – Oczywiście, że tak!

Nic mnie to nie obchodzi! To mogło się zacząć w każdym innym miejscu. Ale tu jest moja rodzina. Po co szukać dalej?

Pokręciłem przecząco głową.

- Wiem już – powiedziałem w przypływie natchnienia – Ktoś sprawił ci ból! To dlatego zadajesz go innym!

Trafiłem! Cholera, trafiłem w samo sedno! Gdyby mogła zabiłaby mnie wzrokiem.

Przez jej zniszczoną trudnym życiem twarz przebiegł grymas cierpienia.

- Nic ci do tego!!- wrzasnęła tak głośno, aż wewnątrz się skuliłem.

Zmrużyłem oczy. Co mogło ja jeszcze powstrzymać?

Skrzypce!

Trzasnęły złowrogo. Struny wydały bolesny dźwięk przy pękaniu, jedna z nich uderzyła ja w rękę. Krzyknęła i upuściła je. Złamały się na pół przy uderzeniu.

Czysta, perfekcyjna iluzja!

- Moje skrzypce! – zawołała – To twoje sztuczki! Nie są złamane! Nie mogły ot tak się złamać! TY!!

Wzięła je do ręki i potrząsnęła gniewnie. Oczywiście, ze były całe. Nie mogłem utrzymać iluzji bez końca. Gdybym miał więcej czasu i sił…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Mayene
Użytkownik - Mayene

O sobie samym: Piszę opowieści, kocham muzykę i wiele czytam. Jestem eklektyczna, jak sądzę. Próbuję odbudować swój świat.
Ostatnio widziany: 2024-10-14 20:21:08