Magia czystego serca
Psy ujadały w drugim końcu wioski, by odwrócić wzrok znudzonych dzieciaków od starej kobiety.
Wracała niemal pustą wioską do siebie.
Tylko stary kocur, zastygły przed jej domem rzucił niechętne spojrzenie na jej schowany szal.
"Znowu kogoś przytargała do nas. Jakby brakowała głodomorów z pobliskich domostw. Znowu będzie mniej jedzenie dla mnie".
Pomrukując z irytacją, odwrócił się w przeciwną stronę i zasnął.
Staruszka zamykając drzwi swego skromnego domostwa pomyślała:
"To był absolutnie piękny dzień".
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora