Kontrakt

Autor: djas
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Poczułem, jak zadrgała część ciała odcięta kilkadziesiąt lat temu, przez mojego… teraz już kolegę – Skalpela. I poczułem zwierzęce pożądanie. Wziąłem głęboki oddech i przestąpiłem próg.

Z ulgą wypuściłem powietrze. Wreszcie zdołałem się uśmiechnąć. Pięćdziesiąt lat temu uświadomiłem sobie, że głupotą jest mieć piętnaście lat gwarantowanych przyjemności, a potem cierpieć całą wieczność. Na umowie odwróciliśmy kolejność. Cierpiałem za życia, ale wieczność miałem spędzić jako łowca dusz dla piekła, w całkiem przyjemnych warunkach. W jak bardzo – wiedziałem już po chwili, gdy język Malwiny dotknął mojej szyi…

 

Pabianice, Styczeń 2016,

Dariusz S. Jasiński

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
djas
Użytkownik - djas

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2024-11-30 10:07:04