jak szczypanie mrozu..

Autor: Agna
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Bardzo ostre.

Słabość do nożyczek ma od dziecka. Na zdjęciach w albumie rodzinnym mała dziewczynka z krzywo obcięta grzywka wycina coś z gazety. Język wysunięty, pochłonięta tym bez reszty.

Zwykłe metalowe, niewielkie nożyczki, które tata zeszlifował tak żeby nie miały ostrych zakończeń.

Do dziś nosi w torebce co najmniej dwie pary. Jedne - bo zawsze się przydają.

Drugie do budzenia. Małe ostre z matowej stali. Leżą w kieszonce  kosmetyczki z kilkoma małymi plasterkami.

Nie trzeba wiele. Malutkie nacięcie i zimny błękit zamienia się w czerwień.  

Czerwień tętniąca życiem, otrzeźwiająca bólem. Przywracająca równowagę.

Jak szczypanie mrozu na policzkach, jak piekące ślady dłoni na pośladkach.



Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Agna
Użytkownik - Agna

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-09-24 16:03:02