Jak Banki przejmują państwa tworząc z ludzi niewolników
15. Kontrola prasy
Jak prawdziwy bankier Marcin wiedział, że kto sprawuje kontrolę nad systemem pieniężnym jakiegoś narodu, sprawuje kontrolę nad samym narodem. Ale Marcin zdawał sobie sprawę, że dla osiągnięcia tego celu trzeba się postarać, by naród żył w nieświadomości.
Dlatego należy go zainteresować innymi sprawami.
Toteż zorganizował on dwa ugrupowania polityczne: niebieskich i czerwonych, pragnąc skłócić
mieszkańców wyspy.
Finansował obie partie, zyskując, w kto zostanie wybrany pozostanie na jego usługach, zamiast służyć ludowi. Marcin starał się rozjątrzyć ich polityczne dysputy do najwyższego stopnia.
Przy pomocy swojej małej prasy drukarskiej wydawał dwa tygodniki: „Słońce” dla czerwonych i „Gwiazdę” dla błękitnych.
„Słońce” w streszczeniu mówiło: „Jeżeli nie jesteście już panami u siebie, to z powodu tych zacofanych błękitnych, którzy zawsze są przyklejeni do wielkich interesów”.
„Gwiazda” w streszczeniu mówiła: „Wasz dług państwowy jest dziełem tych przeklętych czerwonych, którzy zawsze s ą gotowi do politycznych awantur”.
I nasze dwa polityczne ugrupowania kłóciły się w najlepsze zapominając, że głównym sprawcą ich niezgody jest kontroler pieniędzy, Marcin.
16. Cenne znalezisko
Pewnego dnia Tomasz odkrył, w głębi małej zatoki, wśród sitowia, łódź osiadłą na mieliźnie.
Brakowało w niej wioseł i jakichkolwiek śladów, że ją ktoś używał. Ale Tomasz znalazł w łodzi skrzynię, w dość dobrym stanie, z kilkoma sztukami bielizny, z paroma drobnymi przedmiotami i z książką pt.: „Pierwszy rok Vers Demain”
Zasiadł do czytania. Treść książki go pochłonęła.
- Ależ - zawołał - powinniśmy to wiedzieć już od dawna!
Wartość pieniądza w żadnym wypadku nie opiera się na złocie, lecz na produktach, które za pieniądze można kupić.
Pieniądz może być zwykłą księgowością, kredytem przechodzącym z jednego konta na drugie, w zależności od zakupów i sprzedaży. Ogólna suma pieniędzy zależy od ogólnej ilości towarów.
Wzrostowi produkcji zawsze musi towarzyszyć odpowiedni wzrost ilości pieniędzy. Za nowy pieniądz nigdy nie należy płacić procentu. Postęp nie jest reprezentowany przez dług publiczny, lecz przez dywidendę równą dla wszystkich. Ceny dostosowane są do siły nabywczej przez współczynnik cen. Kredyt Socjalny...
Tomasz nie mógł się dłużej opanować. Wstał i ruszył pędem, z książką w ręku, żeby podzielić się tym wspaniałym odkryciem ze swoimi czterema towarzyszami.
17. Pieniądz- elementarna księgowość
Tomasz zmienił się w profesora.
- Oto - rzekł - co można by zrobić bez bankiera,
bez złota, bez zaciągania długów. Otwieram konto na nazwisko każdego z nas. W kolumnie po prawej stronie zapisuję stan konta. W kolumnie po lewej stronie zapisujemy wpływy ze sprzedaży własnej pracy lub produktów, które powiększają konto (kredyt); oraz zapisujemy wydatki, które zmniejszają konto (debet).
- Każdy z nas na początek chciał po 200 złotych.
Wpisujemy 200 zł jako wpływy dla każdego. I w tym momencie każdy ma natychmiast 200 zł.
- Franciszek kupuje od Pawła produkty za 10 złotych. Z konta Franciszka odejmuję, więc 10 złotych, zostaje mu 190. Dodaję Pawłowi, który ma teraz 210.
- Jakub kupuje od Pawła za 8 złotych. Odejmuj ę 8 złotych Jakubowi, któremu zostaje 192. Konto Pawła wzrosło do 218.
- Paweł kupuje drzewo od Franciszka za 15złotych. Pawłowi odejmuję 15, ma on teraz 203, 15 dodaję Franciszkowi, który teraz ma 205.