EFEKT MOTYLA

Autor: wolfhorse
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Część pierwsza

 

SIĘGNĄĆ DNA

 

1.

 

Kiedy wieczorem, po ponad pięciu godzinach przesłuchania, wychodziła z prokuratury, powitała ją ściana halogenowych świateł reflektorów i błyskających fleszy. W rejwachu pytań wykrzykiwanych przez dziennikarską watahę ginął szum pracujących kamer. Agata Graczyk, jeszcze parę tygodni temu nikomu nieznana, szeregowa działaczka Partii Obrońców Ludu, niewielkiego, choć znaczącego, bo będącego w koalicji rządowej, ugrupowania, teraz była na ustach wszystkich reporterów i łamach wszystkich gazet. To, że odważyła się, w wywiadzie dla Gazety, oskarżyć o molestowanie seksualne swoich partyjnych przywódców, poważanych ojców wielodzietnych rodzin, obrońców tradycyjnych wartości chrześcijańskich, sprawiło, że z jednej strony stała się ikoną feministek, z drugiej – wyklinaną z ambon ladacznicą. Kiedy zaś, na dodatek, zarzuciła szefowi swojej partii, że w brew oczywistym faktom, nie przyznaje się do ojcostwa jej najmłodszej córki, wywołała nie tylko skandal, ale i burzę polityczną grożącą upadkiem rządu. Nic więc dziwnego, że media szalały. Tabloidy nicowały jej życie prywatne, serwisy informacyjne co chwilę domagały się od niej wypowiedzi, audycje publicystyczne i poważne gazety prezentowały jej los, jako przykład przeróżnych patologii społecznych. Nikt specjalnie nie interesował się tym, jak ona i jej dzieci zniosą psychicznie ten medialny szum, w którym wyrazy podziwu mieszały się z ironicznymi komentarzami i stekiem brutalnych inwektyw. Podejmując decyzję o upublicznieniu swojej historii, nie zdawała sobie sprawy, jak zmieni to jej los i jak wpłynie na los wielu innych, zupełnie obcych jej, osób.

Życie dało Agacie popalić szybko i skutecznie. Facet, który zrobił jej pierwsze dziecko, kiedy była jeszcze naiwną i zakochaną do szaleństwa nastolatką, okazał się tchórzem i nieudacznikiem. Alimentów ściągnąć się z niego nie dało, bo w wieku trzydziestu dwóch lat nadal był studentem filozofii na garnuszku mamusi.

- Sokrates pieprzony – mówiła o nim z pogardą.

Następny wprowadził się do jej odziedziczonego po zmarłych rodzicach mieszkania, kiedy okazało się, że jest z nim w ciąży. Pobrali się, bo był dobry. Ale firmę, w której pracował, zlikwidowali, a z zasiłku nie dało się żyć. Trzeba było coś robić. Jadąc do Szczecina na casting do nocnej knajpy, gdzie miała tańczyć na rurze, spotkała Kamila Malickiego, kolegę z podstawówki. To on załatwił jej pracę w biurze poselskim Ważnego.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
wolfhorse
Użytkownik - wolfhorse

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-06-01 12:41:34