*DZIECI MIECZA* cz. 3 "Sprawiedliwość"
- Panowie! – do izby wpadł jeden z pałacowych służących i upadł w progu na kolana bijąc przed żołnierzami niski pokłon. – Najeźdźcy znów napadli! Tym razem na wschodnią wioskę!
Pięcioosobowa Gwardia zacisnęła dłonie na rękojeściach mieczy. Grubas roześmiał się ochryple i uniósł w górę pulchną dłoń.
- Na koń! Odzyskamy nasze miecze!
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora