Drzewo Wisielców

Autor: Ver0niKa
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Prolog

Biegłam najszybciej jak tylko umiałam. Konary drzew utrudniały mi drogę, przez które wciąż się potykałam. Wystające gałęzie zaczepiały resztki czegoś, co niegdyś było mundurem. Powoli brakowało mi tchu. Wiedziałam, że już długo nie dam rady i będę musiała się zatrzymać. Podświadome stanięcie oznaczało dla mnie tylko niechybną zgubę. W końcu zaczynałam dostrzegać kraniec lasu, starałam się przyspieszyć. Wmawiałam sobie, że gdy tylko uda mi się opuścić zagajnik będę bezpieczna. Nagle poczułam jakby ktoś pociągał mnie w tył, niewidzialna siła sprawiała, że zamiast zbliżać się do końca, oddalałam się. Moja noga zahaczyła o coś. Upadam. Silny ból w plecach zmusił mnie do otwarcia oczu.

I 

  Ku mojemu zaskoczeniu zamiast drzew widziałam ściany pokoju. Odetchnęłam z ulgą, jednocześnie zdając sobie sprawę, że ból jest prawdziwy. Wsunęłam dłoń pod plecy i poczułam metalową część paska od munduru. Przeklęłam się w duchu, że go tam rzuciłam. W tym samym momencie odezwała się Stella, której łóżko znajdowało się koło mojego.

- Oszalałaś! – niemal krzyczała – Myślałam, że nas atakują, strzelają! Za chwilę byłabym gotowa cię zabić.
- Przepraszam, miałam zły sen – odpowiedziałam.
- Każdy, powtarzam każdy z nas ma koszmary, ale nikt oprócz ciebie nie zlatuję z łóżka z wielkim trzaskiem!
Miałam już coś odpowiedzieć, ale uprzedził mnie głos dobiegający z przeciwnej strony pokoju.
- Jeżeli zaraz obie się nie zamknięcie, to ja z nieukrywaną przyjemnością wam w tym pomogę i ostrzegam zawczasu, że nie będzie należało to do tych miłych rzeczy – słowa zostały wypowiedziane szeptem, ale wyraźnie można było wyczuć w nich złość.

Nie udało mi się rozpoznać dokładnie tego głosu, mimo że byłam już zupełnie rozbudzona. Ból w kręgosłupie i nie dawno przeżyty nocny koszmar, doszczętnie mnie obudziły. Wiedziałam, że już nie zasnę, sprawdziłam godzinę. Dochodziła piąta. I tak niedługo musiałabym wstać – pomyślałam. Postanowiłam się przejść.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Ver0niKa
Użytkownik - Ver0niKa

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-06-23 18:52:56