Dorota
Tamtego wieczora nie zamienili ze sobą więcej ani słowa. On zgasił światło i położył się do łóżka, szczelnie owijając się kołdrą, ona cichutko wsunęła się w swój fotelik przy oknie i utonęła w czarującym pejzażu śpiącego miasta.
Taka była Dorota.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora