Dlaczego słońce nie jest zielone?
-
Sama
się pierdól.
Dobra łaski bez. Możemy nie gadać. Więc
dalej cisza.... Wolę nic nie mówić, tylko udawać, że myślę o czymś niezwykle
ważnym i interesujący, gdy tymczasem zastanawiam się nad sensem „Świata wg
Budddych” – ostatniej rzeczy w moim życiu
która daje mi swego rodzaju ‘namiętność’.
Pogoda dziś nie do zniesienia,
strasznie gorąco, ledwo jest czym oddychać. Godzina? Pewnie około 11:00, ale
nie wiem. Ostatnio nie mierze czasu. To taka deska ratunku... W ten sposób
staram się uwierzyć, że świat wcale nie jest tak chujowy jak się wydaję. Szczerze? Nie róbcie tak nigdy, strata czasu
– nie działa.
-
A wy
tu co?
Głos
jakby znajomy.
-
No co
tak siedzicie?!
Kurwa, skądś
znam ten głos.
-
No
wypierdalać!