Detekty Wąs. Sprawa Druga
ni sosenek, a poręcze wierny ślepy sługa z limb afrykańskich.
Deszcz ustał.
Na strychu przed ich oczami ukazał się widok niezykły.
Oto zalany hydraulik Bugsik
Fałszował na wymyślonym przez siebie
OXYLOFONIE....
A deszcz... odszedł.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora