Ciało (Malarz 9)
dzin. Wrzucił 6, uruchomił, wziął pilota i zaczął przerzucać kanały. – Co chcesz? – spytał
- Tam był jakiś mecz?
- No. Hiszpania Włochy. Dobra. Zostawiam mecz. – spojrzał jeszcze na łóżko z Pawłem . Raczej nie miał dobrej widoczności. – Czekaj – przesunął łóżko, podniósł zagłówek, sprawdził czy widok z łóżka poprawił się – Może być? – spytał.
- Jeszcze jakbyś mnie trochę podniósł.
- Dobra – jeszcze podwyższył zagłówek - Teraz chyba dobrze. Co? To przynieść ci coś?
- Nie trzeba.
- To na razie. – Zabrał kwiaty i wyszedł.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora