Ciała obce

Autor: dandee
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

rdziej rozbudowanym sukinkotem w całej flocie, a i tak go przechytrzyła. Moja żona miała cholernie dobrą intuicję, a czegoś takiego nawet pajączek nie ogarnie. Była zbyt fraktalna dla nas wszystkich.

Pilotom wolno się pieprzyć ale nie wolno rozmnażać. Pajączki tego nie lubią. Ciąża doprowadza je do szału. To tak, jakby kazać liczydłu podzielić się przez zero. Najpierw jest jeden pajączek, a potem robi się w nim taki drugi, który nie jest już częścią wzoru, a potem jeszcze dokonuje podziału. Pajączek może być jeden, nigdy pół albo zero pajączka. Ciąża wyklucza pajączka.
Zgłosiliśmy naprawę statku i naprawę Ai. Dobrego zamiennika ciała na planecie nie było, co moja podstępna żona sprawdziła zawczasu. Zachodziliśmy w ciążę aż do skutku i wtedy na dziewięć miesięcy stałem się zbędny. Mogłem pomyśleć.
- Czym jest dla pajączka ciąża, pani doktor?
- Myślę, że to niewłaściwe pytanie podczas badania prostaty, panie komodorze. - odpowiedziała blond szefowa ziemskich służb medycznych, bo my, piloci zawsze dostajemy co najlepsze.
- Proszę mi mówić Cyrus i prostata jest tylko pretekstem.
- Panie Cyrusie, z całym szacunkiem, ale ciąża w pana przypadku jest wykluczona.
- Pytam czysto teoretycznie na użytek koleżanki znajomej mojego przyjaciela.
- Pana koleżanka, ta czysto teoretyczna, powinna jak najszybciej poddać się zabiegowi. Ciąża niesie poważne konsekwencje dla niej jako pilota.
- Ja pytam o pajączka.
- System nie może obsłużyć dwóch organizmów. Dochodzi do rozprzężenia. Jeżeli dziecko i matka dotrwają do porodu, nastąpi rozłączenie.
- To znaczy, że pajączek zostaje przy matce i dziecko rodzi się bez pajączka?
- Nie zrozumiał pan. Pajączek, jak go pan uparcie nazywa, przerywa obwód.
- I matka i dziecko nie mają pajączka?
- Panie... Ech.. Cyrus, posłuchaj. Pajączek wyłącza wszystko.
- Wszyscy umierają.
- Wszyscy umierają - dopiero za drugim razem do mnie dotarło, mogłem to załapać wcześniej ale byłem wtedy na hormonalnym haju, jak każdy przyszły tatuś.
- To chyba wszystko, co chciałem wiedzieć. Dziękuję, pani doktor.
- Przed wizytą prosił pan o dyskrecję, a ta ma swoją cenę. Zdaje pan sobie z tego sprawę?
- Tu i teraz, pani doktor?
- Tu i teraz.
Smutna prawda jest taka, że każdy chce się bzyknąć z pilotem, a jeszcze smutniejsza, że jesteśmy przereklamowani.

Plan opierał się na tym, że pajączki wiedzą wszystko, lecz powiedzą tylko tyle, na ile im pozwolimy. Dopóki żyjemy, one będą milczeć. Dopiero po naszej śmierci technicy zrobią zrzuty pamięci podczas gwarancyjnego leżakowania pomiędzy nosicielami. Wtedy może już być milion lat po fakcie. Plan nie zakładał że Ai i nasze dziecko zginą.
- Powiedz, że nie wiedziałaś, że ty i dziecko umrzecie. Powiedz, że pomimo tego twojego "Och jaka ja jestem sprytna", po prostu zgłupiałaś, bo miałaś jedną jedyną szansę na dziecko. Powiedz coś. Cokolwiek.
- Wszystko przemyślałam
- A mnie? Mnie uwzględniłaś w tym wszystkim?
- Tak.
- To co mi zostanie jak umrzecie ty i dziecko?
- Obie nie umrzemy.
- Obie? Dziewczynka?
- Twoja dyskretna pani doktor określiła płeć dziecka. I przyznam, że wygląda na taką, co nawet słówka nikomu nie piśnie. Musiałeś dobrze zatkać jej usta.
- O nie, nie wykręcaj tego w ten sposób! Jak chciałaś przekupić kogoś na tej pieprzonej planecie, gdzie zostało tak niewielu ludzi, że dosłownie srają zasobami? Lepiej powiedz, dlaczego najlepszym lekarzem dla nas ma być właśnie kobieta w wieku rozrodczym? Bo mi to ona wygląda na idealną mamuśkę zastępczą.
- Tak. Ona się nadaje.
- A ty?
- Nie będzie mnie.
- A pajączek?
- Uwielbiam cię, kiedy udajesz głuptasa. Pajączka też nie będzie.
- Dlaczego?
- One są żywe. Pajączki. Czujesz to, prawda?
- No...
- Dobrze wiesz. One lub ono, bo

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
dandee
Użytkownik - dandee

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2012-10-19 09:52:22