Anioły i demony

Autor: leila
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Mimo wszystkich krzywd, upokorzeń i zawodów nie żałowała decyzji  zstąpienia z Nieboskłonu. Myślała o tym czego tu doświadczyła i nie mogła zrozumieć , że na tak pięknej planecie gości tyle zła. W tej kaskadzie, barw, kolorów, rozmaitości nie miało prawa być go aż tak wiele…

Nie mając już nic do zaoferowania ludziom i światu, pozwoliła wypadać piórom ze skrzydeł, które porywał wiatr. Nie wiadomo gdzie i do kogo trafiły, Nie wiadomo, gdzie rozniósł je wirujący podmuch. Obdarła resztki koronki i im również pozwoliła płynąć w powietrzu. Odwróciła się i udała na róg ulic Skalnej i Grochowej do brudnego baru by poznać zapomnienie,  ukoić ból. Weszła tam słaba i niepozorna chcąc się napić. Chcąc zatracić się w nieświadomości. Jak robi wielu z nas.

Złamaliśmy Ją . Pierwszy raz pierwszy po wielu latach zaczęła zachowywać się  jak człowiek. Nie potrafiła tego cofnąć.  Nie potrafiła zawrócić. Zabraliśmy Jej niewinność. Stała się, przez nas demonem. Cieniem kogoś Kim była kiedyś. Z upływem czasu zapomniała jakim była cudem. Zatraciła się w obcowaniu z demonami. Wierna, ufna, bezinteresowna- pozwoliła nam się zniszczyć. Pozwoliła nam rozgrabić swoje dobro i miłość, którego nie potrafiliśmy docenić i uszanować. Nawet się nie spostrzegliśmy, że zabiliśmy w Niej to o co się modlimy…

Wychodząc na balkon zobaczyłam białe piórko, czuje, że należało do Niej …

 

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
leila
Użytkownik - leila

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2021-02-07 21:36:18