Aiden Księga pierwsza: Rebelia – rozdział 1
W przypływie odwagi nachyliłem się do dziury i spojrzałem na nią, oko w oko.
– O co ci chodzi? Co ludzie mówią o ojcu?
Zamrugała.
– Mówią, że był jednym z…
Nagle za nią rozległ się jakiś hałas i usłyszałem rozgniewany, męski głos:
– Gabi!
Gabi, wystraszona, odskoczyła do tyłu.
– A niech to – szepnęła pośpiesznie. – Muszę iść, wołają mnie. Zobaczymy się jeszcze, mam nadzieję?
Z tymi słowami zniknęła, a ja zostałem z zagadką, co miała na myśli. Jaka plotka? Co ludzie mówią o naszej małej rodzinie? Kim był mój ojciec?
Jednocześnie przypomniałem sobie, że lepiej się pośpieszyć. Było już prawie południe – niebawem mieli przyjechać do nas goście.