A co by było gdyby...17

Autor: minona
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

17

Paula: Hej! Co robisz? Potrzebuje twojej pomocy!

Monia: Hej! Robię na szydełku torbę. Co prawda mam och pełno, ale mnie natchnęło… A pomocy przy czym? Albo przy kim? Maciuś? Wiesz, ja się raczej nie nadaję do dzieci…

Paula: Pewnie, że nadajesz, ale jeszcze o tym nie wiesz! Ale nie, z Maciusiem sobie świetnie radzę. Opowiem ci wszystko, jak przyjdziesz. Możesz wpaść nawet dzisiaj. Chyba że jesteś bardzo zajęta, to może jutro?

Monia: Mogę przyjechać dzisiaj. I tak nie mam nic lepszego do roboty. Będę u ciebie do godziny.

 

Monika stanęła bez życia przed drzwiami mieszkania Pauli. Zanim Paula dała o sobie dzisiaj znać, Jarek jej jasno oznajmił, że nie od przyszłego, ale od kolejnego miesiąca musi szukać nowej pracy. Monice nie chciało się płakać, ale była zrezygnowana. Nie wie, co wymyśliła Paula, ale jak jej pomoże, to może na chwilę zapomni o problemie.

-Cześć, ciotka, wchodź- Paula otworzyła drzwi i wpuściła ją do środka nowego mieszkania. Monika jeszcze nie miała okazji go widzieć. Dawno nie widziała się z Paulą.

-Ładnie tu macie- okazała swoje pierwsze wrażenie Monika. Mieszkanie było trzypokojowe, świeżo po remoncie- W końcu odetchniecie po tamtej klitce.

-Nawet nie masz pojęcia, jak się tu dobrze czujemy. W końcu mam własny kąt, żeby sobie w spokoju popisać. No i to dobrze dla Maciusia, że będzie miał własny pokój.

-No, racja.

Dziewczyny poszły do kuchni.

-Siadaj, ciotka. Chcesz kawy czy herbaty?

-Herbaty.

-Ja se zrobię kawy.

-Możesz kawę, skoro karmisz piersią?

-Mogę w małych ilościach. A dzisiaj po prostu muszę, bo mały dał mi popalić w nocy.

-Czemu?

-Kolki.

-Aha- Monika zupełnie się nie znała na dzieciach, a tym bardziej na takich małych, ale wiedziała od mamy z czym wiążą się kolki- A co z nim teraz? Śpi?

-Śpi – potwierdziła Paula.

Monika odetchnęła z ulgą. Bała się małych dzieci i na razie nie chciała mieć z nimi nic do czynienia. Jakby Maciuś nie spał, Paulina pewnie zagoniłaby ją do zabawy z nim. Nie raz Elwira jej mówiła, że musiała się z nim bawić, żeby Paula mogła w spokoju ugotować obiad dla mężusia.Mały od razu płakał, gdy nikogo nie było w zasięgu jego wzroku. Monika miała nadzieję, że będzie spał długo.

-Co takiego wymyśliłaś?- spytała Paulinę w nawiązaniu do ich pisemnej rozmowy.

-Znalazłam taki konkurs w intrenecie, że trzeba napisać wiersze. Dziesięć wierszy o tematyce dowolnej. Myślałam, żeby spróbować swoich sił. Tylko zastanawiam się teraz, czy to dla mnie. Czy się nie ośmieszę?

-Ekstra pomysł!- zawołała Monika, zapominając, że dziecko śpi.

-Ciii…- przyciszyła ją Paula.

-A, sorry – Monika ściszyła głos – Pomysł świetny moim zdaniem. Musisz spróbować. Każdy przecież jakoś zaczyna. Może zostaniesz światowej sławy poetką?

-Tak myślisz?- zapytała Paula z nadzieją – Bo wiesz, ja mam wątpliwości. Przecież to będą oceniać znawcy. A moja pisanina do poduszki to chyba za niski poziom.

- Skąd wiesz? Powiedział ci to ktoś? Mi się tam twoje wiersze podobają. Wybierz te najlepsze i zobaczymy, co będzie dalej. Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

-No, może i racja…-Paula musiała się zastanowić.

-Paula, do odważnych świat należy. Pisz. Norwid pisał i w końcu po śmierci został doceniony. Po śmierci dopiero, ale jednak. Z tobą może być podobnie i możesz zostać doceniona nawet za życia. Teraz żyjemy w takich czasach, że sztuka to dla ludzi najwyższy ideał, więc wybitnie uzdolnionych łapią szybko. Może ci jurorzy dostrzegą twój talent? A jak nie teraz, to po śmierci. Ty nic  tego nie będziesz miała, ale Maciek pewnie już tak- zaśmiała się.

-Monika, no wiesz…- Paula zrozumiała jej czarny humor- Pomożesz mi wybrać te najlepsze?- poprosiła o pomoc- Chciałabym, żeby doradził mi ktoś obiektywnym okiem.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
minona
Użytkownik - minona

O sobie samym: Piszę, bo lubię. Nie jest to sztuka dla sztuki. Jest to sztuka dla ludzi.
Ostatnio widziany: 2024-07-03 20:46:16