Ellen, poproszona o pomoc, zgadza się na kilka chwil potrzymać dziecko, aby jego matka mogła wykonać pilny telefon. Mijają jednak kolejne minuty, a kobieta nie wraca. Pociąg wjeżdża na stację, a Ellen widzi tę samą kobietę spieszącą w dół peronu... Gdy ma zamiar podnieść alarm, oszołomiona odkrywa wśród rzeczy dziewczynki kartkę: Błagam, chroń ją. Nie ufaj policji. Nie ufaj nikomu!
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Trust Me
,,Zaufaj mi" T.M. Logana to ciekawe połączenie thrillera akcji z thrillerem psychologicznym, nastawione na dostarczenie czytelnikowi czystej rozrywki. I faktycznie dobrze się przy tej lekturze bawiłam! To historia Ellen, która marzy o zostaniu matką i po części to marzenie właśnie może się spełnić - jakaś obca kobieta zostawiła jej własne trzymiesięczne dziecko pod opieką, po czym wyszła z pociągu. Większa część fabuły przedstawiona jest w narracji pierwszoosobowej, przez co czytelnik poznaje przebieg akcji wraz z odczuciami głównej bohaterki. A akcji jest tu sporo, cały czas coś się dzieje, tempo jest szybkie, na tyle by czytelnik naprawdę nie miał kiedy się nudzić, ale nie przesadnie szybkie, przez co nie ma się wrażenia irracjonalności. Kilka rozdziałów przedstawionych jest też przez inne zamieszane w sprawę postacie, przez co czytelnik ma wrażenie pełnego obrazu, a jednak ciągle brak klucza do pełnego rozwiązania zagadki. Dużo zaskoczeń, zwrotów akcji sprawia, że lektura mocno wciąga i cały czas trzyma w przyjemnym napięciu. Podoba mi się to, że jest to thriller nastawiony na rozrywkę, ale napisany z dobrym wywarzeniem wszystkich elementów, przez co czułam, że autor szanuje swoich czytelników. Z pewnością w przyszłości będę się chciała zapoznać z pozostałymi jego książkami! Polecam!
Joe Lynch jest zwykłym facetem, szczęśliwym mężem i ojcem. Aż do czasu, gdy jedna decyzja w ułamku sekundy rujnuje mu życie. Pewnego dnia zauważa...
Kochający córkę ojciec. Jej idealny narzeczony. Któremu z nich uwierzysz? Ed jest zachwycony, gdy po raz pierwszy spotyka narzeczonego swojej...
Przeczytane:2022-12-25,
„Parę sekund może zmienić wszystko…”
To pierwsze zdanie, które znajdziecie w opisie tej historii i stanowi jej kwintesencję.
Ellen zostaje poproszona przez nieznajomą kobietę, aby przez chwilę zajęła się dzieckiem, ta musi tylko odebrać telefon, zaraz ma wrócić… jednak znika bez śladu, a w ramionach bohaterki śpi mała dziewczynka…. W torbie, którą miała przy sobie kobieta i którą została w pociągu Ellen znajduje kartkę, aby zajęła się Mią i nikomu nie ufała, nawet policji. Co ma zrobić w takiej sytuacji? Jak się później okazuje dziewczynka stanowi „klucz” w pewnej sprawie.
Już w pierwszym rozdziale przepadłam, akcja od samego początku pędzi jak pociąg TGV, choć w pewnym momencie odniosłam wrażenie, jakby na moment zwolniła, ale tylko na chwilkę ( w końcu czasem potrzebne są chwile oddechu 🙂)
Razem z bohaterką wpadamy w wir zdarzeń, które z każdą chwilą się komplikują i stają się coraz bardziej niebezpieczne. Ellen za wszelką cenę chce chronić dziewczynkę, przecież to tylko mała istotka, niczemu nie jest winna, ale właśnie to małe dziecko jest w największym niebezpieczeństwie.
Tu nie ma prostego rozwiązania, a Ellen z każdą kolejną stroną popada można powiedzieć w obłęd i sama stara się rozwiązać tę sprawę. Całą historię poznajemy z kilku perspektyw i czytając kolejne rozdziały czytelnik zastanawia się komu faktycznie ma ufać, kto chce naprawdę dobrze dla tego małego dziecka!
Finał?! No nie spodziewałam się, ale kompletnie! Uwielbiam takie momenty zaskoczenia!
Jeśli jesteście „głodni” dobrego thrillera to koniecznie musicie się skusić na tę książkę 🙂