Podaj mi jedno nazwisko. Wymień jedną osobę. Ja sprawię, że ten ktoś zniknie...
Kiedy Sarah spontanicznie wybawia z kłopotów obcą dziewczynkę, nie spodziewa się niczego w zamian. Ten odważny gest sprawia jednak, że potężny i niebezpieczny mężczyzna uważa, że ma u niej dług. Nieznajomy ma swój własny kod honorowy i wierzy, że długi należy spłacać - i to w jedyny znany mu sposób.
Mężczyzna oferuje Sarah skuteczne rozwiązanie trudnej sytuacji z szefem. Jednorazowy układ, który sprawi, że wszystkie jej problemy znikną. Bez konsekwencji. Bez odwrotu. Bez szans na wykrycie. Wystarczy 29 sekund rozmowy telefonicznej. Bo przecież każdy ma kogoś, kogo chciałby usunąć ze swojego życia.
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: 29 Seconds
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się ile czasu potrzebujemy by nieodwracalnie zmienić swoje życie?
Okazuje się że wcale nie trzeba go dużo wystarczy np. niecałe pół minuty.
Przekonała się o tym Sarah, główna bohaterka książki T.M. Logana „29 sekund”. Kobieta jest matką dwójki dzieci, które z powodu kryzysu w małżeństwie wychowuje sama. Sarah pracuje na Uniwersytecie, realizuje się i mimo ogromnej satysfakcji zawodowej, jej praca to nie sielanka.Jest bowiem prześladowana i molestowana seksualnie przez swojego szefa. Co gorsza jej dalsza kariera na uczelni zależy od niego. Mężczyzna jest bezkarny- „kuloodporny”, czego kobieta ma pełna świadomość, wie że nie jest ani pierwsza ani ostatnia. Każdego dnia na nowo zaciska zęby i idzie do pracy, by stawić czoła napastowaniu. Niestety nie ma innego wyjścia, rachunki same się nie zapłacą. Kobieta z dnia na dzień popada w coraz większą rozsypkę, czuje się osaczona, przechodzi swoiste załamanie. Wszystko zmienia się, kiedy Sarah ratuje małą dziewczynkę przed porwaniem. Tym samym wpływowy ojciec dziecka czuje się w obowiązku spłacić dług u Sarah i to w dosyć nietypowy sposób. Daje jej szansę na pozbycie się jednej osoby, którą ta wskaże, bez żadnych konsekwencji, bez śladów, bez powiązań z nią. Na decyzję kobieta ma 72 godziny. Wbrew pozorom wybór nie jest latwy, a jedno trwające 29 sekund połączenie stawia jej całe życie na głowie.
Z książkami T.M.Logana spotkałam się po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni.
Sam opis książki był niezwykle zachęcający i przekonał mnie by sięgnąć po tę pozycje.
Od pierwszych stron wiedziałam że ta opowieśc ma w sobie potencjał i nie zawiodłam się. Książka pozytywnie mnie zaskoczyła.
Czyta się ją błyskawicznie, z pozoru popularna historia została przedstawiona w ciekawy sposób. Język jest barwy i przystępny. Fabuła tak wciąga że nie chce się skończyć dopóki nie dojdziemy do ostatniej strony. Jest akcja, prawie od początku do końca jest napięcie i nagłe zwroty,być może zakończenie trochę zawodzi. Po wszystkich problemach bohaterki, intrygach i przejściach okazało się on zbyt banalne.
Nie zgodzę się jednak z opinią że książka jest przewidywalna, autor zwyczajnie duży nacisk położył na wykreowanie postaci. I tego autorowi odmówić nie można. Portrety psychologiczne Sarah i Allana Lovelock są wielowymiarowe, autentyczne i świetnie poprowadzone, natomiast bohaterowie drugoplanowi są przedstawieni w sposób niezwykle realistyczny. Katalog postaci jest szeroki. Na uwagę szczególnie zasługuje Sarah, która przechodzi swoistą przemianę. Bohaterka ma silny kodeks moralny, a sytuacja w jakiej została postawiona powoduje w niej wewnętrzy konflikt, z którym ta nie może sobie poradzić, a który autor niezwykle realnie przedstawia. Z stłamszonej i zastraszonej kobiety, reprezentującą zapewne większość kobiet w podobnej sytuacji, staje się pomysłową, niezależna, walczącą o sobie kobietą sukcesu, twardzielką, którą każda z nich może się stać. Być może przemiana ta jest odrobinę nierzeczywista ale zupełnie mi to nie przeszkadzała w ogólnym odbiorze, wprost przeciwnie zobrazowanie jej sposoby myślenia pozwoliło mi naprawdę wejść w jej skórę.
Oprócz tego że książka jest naprawdę dobrym thrillerem psychologicznym, to zmusza ona również do poważnej refleksji. Porusza bowiem kwestię problemów moralnych na temat szeroko pojętej władzy i niebezpieczeństw jakie pociąga, a także dotyka popularnego w ostatnim czasie tematu molestowania przez przełożonego.
Jeśli szukacie dobrego thrillera to z całego serca polecam „29 sekund”. Jest to książka naprawdę warta przeczytania. Myślę że nie pożałujecie.
A czy wy skorzystalibyście z oferty, „Podaj mi jedno nazwisko. Wymień jedną osobę. Ja sprawię że ten ktoś zniknie? Podobno każdy ma kogoś kogo chciałby ukarać. Każdego gryzie poczucie niesprawiedliwości.
I jak w końcu usiadłam do tej książki, to przeczytałam ją w jeden dzień. Historia bohaterki tak mnie wciągnęła, że dosłownie... nie mogłam się od niej oderwać!
Początek nie zapowiadał się jakoś obiecująco, ale potem było tylko lepiej i lepiej.
Opis tak naprawdę nie zdradza nam dużo i sama nie wiedziałam, czego do końca mogłabym się spodziewać po tej książce. Mamy tutaj Sarah, która zmaga się z samotnym rodzicielstwem i pogodzeniem wszystkiego z angażującą pracą i domem. Pewnego dnia jest świadkiem przykrego zdarzenia. Potem dostaje szansę, powie tylko imię i nazwisko osoby, która powinna zniknąć, a ona zapadnie się pod ziemię. Myślicie, że skorzysta?
I w tym momencie sama zaczęłam analizować i myśleć jakby to było, gdyby ktoś z nas dostał taką ofertę? Jak mocno wpłynęłoby to na nasze życie?
Książka podzielona jest na trzy części, dzięki temu jest bardziej czytelna i jasna. Szybciutko się ją czyta! Brakowało mi ostatnio właśnie takiego thrillera i ciesze się, że na niego trafiłam! Ja szczerze polecam i chętnie sięgnęłabym po kolejne książki tego autora!
Ta książka to istna petarda! Już nie pamiętam kiedy ostatnio (poza książkami Mistrza Cobena, oczywiście ) jakiś thriller, przypadł mi tak do gustu. To było ŚWIETNE! ♥ Fabuła, która sprawia, że człowiek zaczyna zastanawiać się nad każdym aspektem swojego życia. Sytuacja, która przytrafiła się Sarah może dotknąć każdą osobę, mająca kontakt z ludźmi, którzy "mogą wszystko". Niestety w chwili gdy znajdujemy się na jednym z najniższych szczebli hierarchii społecznej, doznajemy wielu przykrości i niesprawiedliwości ze strony osób posiadających wyższe stanowisko. Dochodzi czasami do strasznych sytuacji - molestowanie, mobbing, znęcanie się - przełożeni myślą, że wszystko im wolno, że są bezkarni. Przychodzi chwila kiedy ktoś mówi: "Podaj nazwisko. Wymień jedną osobę. A ja sprawię, że ten ktoś zniknie." Co wtedy robisz?
Sarah staje przed podjęciem najtrudniejszej decyzji w swoim życiu. Jak postąpi? Koniecznie sprawdźcie sami!
T.M. Logan stworzył fantastyczną fabułę, pełną zwrotów akcji, intryg i ciągłego napięcia. Przez cały czas zastanawiamy się jak sytuacja potoczy się dalej. Czy nasze przypuszczenia są słuszne? Kiedy już myślimy, że zagadka rozwiązana, autor rzuca nam bombę i gra zaczyna się od nowa.
Jestem zachwycona powieścią. To chyba jedna z lepszych pozycji w tym roku, jakie miałam okazję czytać. Fakt, iż jest to dopiero druga wydana powieść autora, sprawia, że możemy się po nim spodziewać naprawdę wiele dobrych książek. Skoro już teraz pisze świetnie, to będzie tylko lepiej!
Ogromnie polecam!!
Lubię thrillery, przede wszystkim za napięcie, oczekiwanie i dreszczyk emocji. I za, zazwyczaj świetne, portrety psychologiczne bohaterów. Ale również dlatego, że czyta się je błyskawicznie. I tym razem również dostałam wszystko to, co lubię. "29 sekund" przeczytałam jednym tchem.
Sarah jest matką i żoną, ma względnie poukładane życie, jej kariera zawodowa idzie do przodu. Jednak jest coś, a raczej ktoś, kto stoi na przeszkodzie, aby mogła osiągnąć sukces w życiu zawodowym. Dodatkowo ten ktoś, szanowany profesor ze znajomościami, nie daje kobiecie spokoju. Napastuje, molestuje i nie znosi sprzeciwu. Pewnego dnia Sarah ratuje z opresji pewną dziewczynkę. Jej ojciec, wysoko postawiony i niebezpieczny mężczyzna, uważa, że ma u kobiety dług. Składa jej nietypową propozycję. Wystarczy, że w ciągu 72 godzin poda mu jedno nazwisko, a ta osoba zniknie, zapadnie się pod ziemię, nie będzie jej. Łatwo się domyślić, że w przypadku Sarah mógłby to być nękający ją przełożony. Propozycja jest bardzo kusząca. Czy kobieta zdecyduje się trwale usunąć profesora ze swojego życia? 29 sekund rozmowy telefonicznej wystarczy, aby życie Sarah całkowicie się zmieniło.
Sarah jest bardzo pracowitą i ambitną osobą. Na swój sukces pracuje uczciwie i wytrwale. Niestety znalazła się w trudnej sytuacji życiowej. Z jednej strony kredyt, dom na utrzymaniu i niewierny mąż. Z drugiej, świetnie rozwijająca się kariera, którą blokuje wpływowy uczony, szef wydziału Sarah, Alan Lovelock. Profesor nie znosi odmowy, do tego zawsze wszystko uchodzi mu na sucho, dzięki czemu zyskał na uczelni przydomek "kuloodporny". Nie zazdroszczę sytuacji, nie zazdroszczę też wyboru, którego musiała dokonać Sarah.
Ciekawy pomysł i wciągająca, interesująca historia. Czyta się ją wyjątkowo szybko, akcja pędzi, zawraca, a potem znów pędzi. Na każdym kroku zastanawiamy się, co się dalej wydarzy. Nie da się odłożyć książki, dopóki nie dobrniemy do końca. A finał jest zaskakujący. W moim przypadku zaskoczenie było spore, ale niekoniecznie na plus. Napięcie rosło do ostatnich chwil, a zakończenie, które miało być punktem kulminacyjnym tej historii, nie dość, że nie wbiło mnie w fotel, to raczej zezłościło i rozśmieszyło.
Duży plus dla autora za poruszenie trudnego tematu molestowania w miejscu pracy i całkiem zgrabne przedstawienie mechanizmów reakcji ofiar. Bariera wstydu i obawa przed utratą pracy powstrzymują ofiarę przed znalezieniem pomocy. Dokładnie tak reaguje Sarah i jestem w stanie zrozumieć takie jej zachowanie. Jej sytuacja w sposób dobitny pokazuje codzienność zawodową wielu kobiet i ich bezsilność w relacji z toksycznym szefem, który nie tylko odbiera radość z wykonywanej pracy, ale zamienia tę pracę w koszmar.
Bohaterowie zostali dobrze wykreowani. Są ciekawi psychologicznie, szczególnie czarny charakter w postaci Alana (wyjątkowo odrażający typ). Nie do końca są jednak wiarygodni. Sarah, szara myszka, która niczym się nie wyróżnia i nie potrafi zawalczyć o swoje, przemienia się nagle w twardą, odważną kobietę. Zbyt szybko. Taka przemiana jest zrozumiała w zaistniałych warunkach, ale następuje zazwyczaj stopniowo. Sarah, mimo, że jej kibicowałam, momentami mnie irytowała do tego stopnia, że miałam ochotę nią potrząsnąć. Mądra, rozważna, inteligentna kobieta, a zabiega o mężczyznę, który ją zdradza, zostawia samą z dziećmi i wszystkimi problemami. Poniżające, już dawno powinna była kopnąć gościa w cztery litery. Kolejna postać, która wydawała mi się mocno przerysowana, to niezwykle groźny boss mafijny, zachowujący się zupełnie nie jak na niebezpiecznego gangstera przystało.
Mimo drobnych niedociągnięć i fabuły lekko oderwanej od rzeczywistości, książkę polecam. To dobry thriller psychologiczny z interesującym wątkiem głównym i niemniej ciekawymi wątkami pobocznymi. Dzięki krótkim rozdziałom czyta się tę pozycję bardzo szybko. Napięcie rośnie z każdą przeczytaną stroną, zwroty akcji zaskakują, dobrze skonstruowani bohaterowie przyciągają uwagę. Na pewno sięgnę po inne powieści autora.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las.
Recenzja pochodzi z bloga: https://maitiribooks.wordpress.com/
Według statystyk CBOS 12% osób dorosłych padło ofiarą molestowania w miejscu pracy. Najczęściej są to kobiety. Tylko nieliczna grupa poszkodowanych ma odwagę postawić się swojemu oprawcy i zawiadomić o sprawie odpowiednie organy. Zdecydowana większość milczy, usprawiedliwiając niesmaczne żarty specyficznym poczuciem humoru, a nieodpowiedni dotyk nieszkodliwym brakiem taktu. Dlaczego to robią?
W głównej mierze ze strachu. Kobiety boją się utraty pracy i stałego źródła dochodów. Boją się, że żegnając się z obecnym pracodawcą, będą mieć problem ze znalezieniem nowego. Boją się także reakcji reakcji rodziny oraz kolegów i koleżanek z pracy. Za kim opowiedzą się ludzie? Czy uznają, że go prowokowałam? Że sama do tego doprowadziłam? Czy ktokolwiek mi uwierzy?
Podobne obawy miała Sarah, bohaterka książki “29 sekund”. Molestowanie, zastraszanie i dręczenie psychiczne stały się jej codziennością. Zignorowana przez wszystkich kobieta została stanęła przed trudnym wyborem – czy weźmie życie w swoje ręce czy odda je we władanie innych? Sarah zdecydowała się walczyć, a odpowiedź, której udzieliła enigmatycznemu Rosjaninowi, rozpoczęła ciąg zaskakujących wydarzeń.
“29 sekund” nie jest bowiem powieścią przewidywalną. T.M. Logan zadbał, aby trzymać czytelnika w ciągłej niepewności i mieszać na każdym polu. Fabuła książki zakręca co kilka stron, losy Sarah gmatwają się bardziej i bardziej, a wszystkie te twisty sprawiają, że opowieść coraz mocniej intryguje. Nie ustępuje na tym polu także zakończenie, które jest chyba największym zwrotem akcji i tym samym pomnaża przyjemność czytania.
Za poruszenie niezwykle istotnego tematu oraz za umiejętność ciągłego zaskakiwania czytelnika T.M. Logan zasłużył na dużą pochwałę. Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i wiem już, że nie ostatnie.
Ellen, poproszona o pomoc, zgadza się na kilka chwil potrzymać dziecko, aby jego matka mogła wykonać pilny telefon. Mijają jednak kolejne minuty, a kobieta...
Kochający córkę ojciec. Jej idealny narzeczony. Któremu z nich uwierzysz? Ed jest zachwycony, gdy po raz pierwszy spotyka narzeczonego swojej...
Przeczytane:2019-04-12, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
"Świat rządzący się własnymi zasadami i pełnym przemocy kodeksem honorowym, z własnym rozumieniem zemsty i nagrody. I z własnymi niedotrzymanymi obietnicami."
Początkowo wydawało się, że trafiłam na mega porywającą przygodę czytelniczą, jednak w miarę zagłębiania się w powieść mój entuzjazm słabnął, przechodząc niekiedy w lekką irytację. Pomysł na fabułę oparty na niebłahym dylemacie moralnym wydawał się intrygujący, autor natychmiast postawił czytelnika przed wyzwaniem odczytania pierwszego wrażenia, próby interpretacji otrzymanych niejasnych wskazówek, aby za chwilę zmienić front odczuć i uzasadnień. I to mi się spodobało, przykuło uwagę, wyzwoliło chęć dalszego poznania.
Później następowało podgrzewanie atmosfery negatywnych opinii, krytycznych ocen i coś w rodzaju nieżyczliwych uprzedzeń wobec bohaterów. Zamiar jak najbardziej słuszny, nadający książce ciekawą atmosferę, lecz coraz mniej było w tym solidnego umotywowania. Kluczowa postać reagowała niewspółmiernie do incydentów, jej reakcje były przerysowane, nieadekwatne do doświadczeń, nie w tę stronę powinny mknąć próby uzyskania sprawiedliwości. Rozumiem jej bezsilność i niemoc, naciski ze strony środowiska akademickiego, jednak w końcu to dorosła osoba, matka dwójki dzieci, dla których, oprócz dziadka, jest tak naprawdę jedynym wsparciem. Zamiast niebudzących wątpliwości moralnych aktów, choć oczywiście, jak to zawsze bywa, ubranych w różne odcienie szarości, podąża niebezpieczną ścieżką, obarczoną wysokim wskaźnikiem ryzyka, sama nie będąc do tej wędrówki przygotowaną.
Zamierzenia autora zrobiły pozytywne wrażenie, zastanawiamy się, co sami byśmy zrobili tak mocno przyparci do muru, pozostawieni w sytuacji niemal bez wyjścia, ale nie przekonał mnie sposób podania koncepcji. Intryga szyta mało elastycznymi nićmi, zbyt łopatologicznie, jakby autor nie wierzył, że czytelnik jest w stanie uchwycić sens wewnętrznych rozterek i walk Sarah. Przeszkadzało mi podawanie gotowych i przewidywalnych wzorców, wolałabym podążać za scenariuszem zdarzeń w większej niepewności. Proponuję sięgnąć po książkę w wolnym czasie, tak aby odciągnąć myśli od drobnych problemów codzienności, ale też nie być zmuszonym do intensywnej intelektualnej przygody, ot coś dla niezobowiązującej rozrywki z dreszczykiem.
Doktor Sarah Haywood jest molestowana przez szefa, uniwersytet zdaje się nie dostrzegać, jak nieetycznie zachowuje się profesor anglistyki wobec kobiet. Alan Lovelock to napastliwy i arogancki osobnik, niestroniący od perfidnego szantażu i przebiegłej manipulacji. Ogromne dofinansowania ściągane przez niego dla uczelni, uznanie niekwestionowanego dorobku naukowego, a także szumne publicity zdobyte podczas wystąpień w popularnych programach telewizyjnych, sprawiają, że jest personą praktycznie nie do ruszenia. Instytucja go zatrudniająca zbyt dużo straciłaby na ujawnieniu jego wstydliwych tajemnic i nieprzyzwoitych sekretów.
Zdesperowana Sarah, tłamszona i dyskryminowana przez Haywooda, musi podjąć decyzję, która może zaważyć na całym jej życiu, wydaje się, że może nie tak łatwo, ale tanim kosztem, będzie przystać na propozycję potężnego i niebezpiecznego nieznajomego, chcącego spłacić dług powstały, kiedy odważnie uratowała jego córkę. Będzie to decyzja nieodwracalna, wpychająca w wątpliwy układ. Jak łatwo można spaść z deszczu pod rynnę, pozwolić omamić się emocjom i impulsom, pod ich wpływem wyrazić zgodę na coś, czego nie rozważałoby się w innej sytuacji? Ile odwagi i rozsądku potrzeba, aby odmówić temu, co pcha w stronę zła i samozniszczenia?
bookendorfina.pl