Wizje
Daniela Sacerordoti

,,Jesteś wszystkim, co mam - szepnął jej z ustami przy szyi. To ich mantra, tajne powiedzenie. Jedyne "kocham cię", jakie wolno im wypowiedzieć." Książkę wręcz pochłonęłam, historia mnie zafascynowała, barwni bohaterowie zaintrygowali, a fabuła wciągnęła. Nie mogłam się od niej oderwać. Autorka miała ciekawy pomysł. Lekki styl pisania, intrygująca fabuła oraz różnorodni bohaterowie. Demony, walki i tajemnice. Przeczytałam już drugą część i mogę powiedzieć jedno - nie mogę się doczekać finału. Polecam!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Główną bohaterką jest "niezwykła" siedemnastoletnia dziewczyna - Sara, która z dnia na dzień zostaje sierotą, jej rodzice zostają zabici przez demona, które teraz zagraża jej. Wywodzi się ona bowiem z klanu Tajnych Rodzin. Nie jest zwykłą nastolatką także za sprawą daru, jaki posiada. Ma ona zdolność przewidywania za sprawą snów kolejnych ataków klanu Surami, którzy przedostali się do świata rzeczywistego. Dar ten był pomocą w wyborze miejsca polowań rodziców, jednak pewnego dnia nie wszystko poszło zgodnie z planem. Teraz gdy Sara zostaje niemal sama, musi walczyć o swoje przetrwanie. "Wizje" to dość ciekawa, wciągająca opowieść (odbiegająca jednak tematyką od moich ulubionych książek). Nie mogę powiedzieć, że źle się ją czytało. Wręcz przeciwnie. Wydarzenia toczyły się sprawnie, zdecydowanie i nie można było się nudzić. Autorka skonstruowała w miarę ciekawą bohaterką, w której w toku akcji zachodzi wiele zmian. Z takiej mało odważnej, strachliwej i zamkniętej w swoim świecie (nic dziwnego po tym, co przeszła) dziewczyny wręcz nagle staje się waleczna i dzielnie stawia czoła przeciwnościom. Mam jednak wrażenie, że chyba trochę za szybko to się stało. Jakby z godziny na godzinę. Dlatego też ocena trochę zaniżona.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Sara straciła rodziców w rzekomym wypadku samochodowym. Ale ona wie, że to nie jest prawda. Zabił ich wróg. Jednak o tym wie tylko ona i tak ma pozostać. Została ostatnią z rodu Midnight. Wkrótce po śmierci rodziców kontaktuje się z nią kuzyn Harry, którego po raz ostatni widziała jako mała dziewczynka. Przyjeżdża on do Edynburga i zamieszkuje z nią. Razem próbują pokonać wrogów , którzy chcą zabić Sarę. Między nimi rodzi się uczucie, którego nie powinno być, bo są przecież spokrewnieni. Sara jednak nie wie, że Harry nie jest tym za kogo się podaje. Bardzo polecam :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

BO CZASEM WYSTARCZY TAK NIEWIELE... Wizje, to pierwsza księga trylogii o przygodach Sary Midnight. Jest to również kolejna z książek wydawnictwa Dreams, która posiada wspaniałą, przyciągającą oraz intrygująco tajemniczą okładkę. Wobec której penie nie tylko ja nie pozostałam obojętna. Do tego zapowiedź Wizji, jak to w książkach tego gatunku czasem bywa zeka nas tutaj walka osieroconej nastolatki z przeciwnościami losu. A żeby było ciekawiej nastolatka, posiada dar o którego istnieniu nie wie lub nie jest świadoma jego siły. Może także nie mieć pojęcia jakie zagrożenia dla niej lub jej najbliższych niesie posiadanie owego daru czy używanie posiadanej mocy. Potem często okazuje się, że czuje się opuszczona przez przyjaciół lub sama musi ich unikać by ich chronić. Dodatkiem do takiej konstrukcji często jest też walka z jakimś przedstawicielem odwiecznego zła, tym razem mamy do czynienia z demonami. Wiem na pierwszy, rzut oka wydaję się to takie banalne. Ale przy bliższym poznaniu wcale już takie nie jest. Owszem mi czytało się momentami dość opornie, ale nie żałuję. Jest to kolejna z książek, które mają w sobie to coś dla których warto po nie sięgnąć. Dla tym czymś są te słowa "ŁATWIEJ SIĘ PODDAĆ NIŻ O SIEBIE WALCZYĆ TAK SIĘ DZIEJE KIEDY NIKT NIE WALCZY O CIEBIE" które mnie urzekają i wzruszają, dają bardzo mocno do myślenia czy w jakiś sposób z nimi utożsamić. Być może w książce takich słów jest więcej ale to wy sami musicie sami odnaleźć swoje jeśli tylko macie ochotę.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Mnie ta książka wciągnęła od pierwszych, dostarczając fantastycznych i fascynujących wrażeń. Uwielbiam wampiry i wilkołaki, ale nie przypuszczałam, że w świecie demonów przeżyję taką ciekawą i emocjonującą przygodę. Autorka z każdą stroną podsycała napięcie, a na koniec pozostawiła z niedosytem i mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Osobiście uwielbiam zakończenia, po których mam mętlik w głowie i nieodpartą chęć dorwania się do kolejnego tomu.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)