Winter


Tom 1 cyklu Winter
Ocena: 4.17 (12 głosów)

Życie młodziutkiej Winter Starr wywraca się do góry nogami, kiedy babcia, jej jedyna bliska osoba, ulega dziwnemu wypadkowi i zapada w śpiączkę. Dziewczyna zostaje odesłana z Londynu do Cae Mefus, małego miasteczka na północy Walii, gdzie czekają na nią nowi opiekunowie - państwo Chiplinowie. Cae Mefus powoli staje się dla Winter domem. Najstarszy syn Chiplinów, Gareth, nie odrywa od niej wzroku.

W nowej szkole Winter poznaje tajemniczego i szalenie przystojnego Rhysa. Gareth próbuje ostrzec dziewczynę przed tą znajomością, ale ona nie jest w stanie oprzeć się nagłej namiętności, która bierze we władanie parę młodych kochanków. Niebezpieczeństwo przestaje mieć dla nich znaczenie.

W hrabstwie dochodzi do niewyjaśnionych ataków, sama Winter też zostaje napadnięta. Przerażająca prawda powoli zaczyna wypływać na powierzchnię. Winter odkrywa nieznany świat, w którym prastare obyczaje przekazywane są z pokolenia na pokolenie, a tajemny pakt strzeże życia milionów ludzi. Odkrywa prawdę o śmierci swoich rodziców i o jedynym dziedzictwie, jakie jej pozostawili: kryształowym amulecie, który ją chroni.

Musi wybierać między Rhysem, chłopakiem, którego kocha, a swoim własnym życiem.

Informacje dodatkowe o Winter:

Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2012-04-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788393383177
Liczba stron: 456
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Kornelia Krzystek

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Winter

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Winter - opinie o książce

Avatar użytkownika - roxiXDCool
roxiXDCool
Przeczytane:2016-02-18, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2016 roku,
Książka jest dobra, ale nic poza tym. Fajna fabuła, język. Ale jednak coś jest nie tak, nie jest to książka, do której wrócę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2015-02-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Szesnastoletnia Winter Starr mieszka w Londynie. Krótko po narodzinach straciła oboje rodziców i odtąd wychowuje ją babcia, która jest jej bardzo bliska. Kiedy starsza pani niespodziewanie trafia do szpitala, świat nastolatki wywraca się do góry nogami. Zmuszona jest opuścić Londyn, swoich przyjaciół, porzucić całe dotychczasowe życie, by przenieść się do niewielkiej miejscowości Cae Mefus w Północnej Walii. Tam trafia do domu rodziny Chiplinów, którzy od tej pory mają stać się jej opiekunami. "Chciała swego poprzedniego życia. Pragnęła go szaleńczo. Dopóki wszystko wydawało się chwilowe, mogła nieść wiele. Teraz czuła, że znalazła się w jednym ze swoich koszmarów. Była uwięziona w ciemności, bez wyjścia, nieważne jak szybko i dokąd próbowałaby bieg." Pozornie ciche i spokojne miasteczko skrywa jednak wiele tajemnic. Nie jest tak bezpieczne, jak się z początku wydawało. Dochodzi do niewyjaśnionych napaści, dziwnych aktów przemocy, odnalezione zostaje ciało pewnej dziewczyny. W międzyczasie sama Winter pada ofiarą ataku. Chcąc zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi, zaczyna szukać odpowiedzi na własną rękę. "Posłuchaj, ostatnio mój świat się zawalił. Zabrali mi wszystko, co było mi drogie. Wrzucili w sam środek jakiegoś obłąkanego koszmaru, z którego nie mogę się obudzić. Wokół mnie dzieją się rzeczy tak absurdalne, że czasem szczerze podejrzewam, że zwariowałam (...)." Dlaczego ją zaatakowano? Czemu babcia wymogła na niej obietnicę, by nigdy nie rozstawała się z amuletem, jedyną pamiątką po swoim nieżyjącym ojcu? Kim jest Rhys, niezwykle przystojny i tajemniczy chłopak, na którego widok Winter czuje niepohamowane przyciąganie i pożądanie? Dlaczego wszyscy przestrzegają ją przed grupą uczniów zwanych Nyksami? "- Przed czym ma mnie chronić ten amulet? (...) - Przed tobą samą." Prawda okazuje się być przerażająca... Nic już nigdy nie będzie takie samo, a życiu dziewczyny zacznie grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. "Winter" jest debiutanckim dziełem Asi Greenhorn, pisarki... cd: http://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-winter-asia-greenhorn/
Link do opinii
Avatar użytkownika - just_monca
just_monca
Przeczytane:2014-07-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Sięgnęłam po tą książkę z ciekawości i w sumie nie zawiodłam się. Tajemniczy pakt wiążący ludzi i "istoty nie z tego świata" (który ktoś perfidnie łamie), ukochana babcia - krucha, a tak silna duchem (skojarzyła mi się z Sylvią Redbird - jak to dobrze, że jej nie przytrafiło się to, co babci Winter) i właśnie ona - dziewczyna, która nie zdaje sobie sprawy ze swojego pochodzenia a także z faktu, że łączy oba światy nierozerwalnymi więzami. Oczywiście musi być też miłość, ale nie przesłodzona tylko pełna wyrzeczeń. W sumie powtórka z historii rodziców bohaterki. Na całe szczęście nie jest to drugi "Zmierzch" (który polubiłam, ale starałam się nie zwracać uwagi na naprawdę mało realistycznych bohaterów). Tu na całe szczęście nic takiego nie ma miejsca, chociaż Winter mogłaby mniej użalać się nad sobą,bo to było deczko frustrujące.
Link do opinii
Avatar użytkownika - EvilAngel16
EvilAngel16
Przeczytane:2014-04-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Książka bardzo dobra. Sięgając po nią, nawet nie wiedziałam, że opowiada (znów) o wampirach. Nie zawiodłam się jednak, była to wspaniała opowieść. Co prawda miała odrobinę wspólnego ze Zmierzchem (zabronioną miłość), lecz nie przeszkadzało mi to zbytnio. Polecam wszystkim, którzy chcą poczytać o wampirach w całkiem innej odsłonie:-)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kami00000
kami00000
Przeczytane:2013-08-10, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2013, Mam,
Powoli przechodzisz się po swoim własnym raju na Ziemi, uważnie rozglądając się dookoła i właśnie wtedy, kiedy już chcesz wyjść z księgarni z głośnym westchnieniem żalu, że musisz opuścić swoją świątynie twój wzrok dostrzega ją. Pada na książkę idealną. Nie możesz odwrócić od niej wzroku. Musisz ją mieć. Teraz. Zaraz. Natychmiast. Jej idealna kolorystyka i ciekawa oprawa przyciągają cię jak magnes. To właśnie ona. Winter. Wychodzisz z księgarni z nowym zakupem w ręku i przekonaniem, że będzie o najlepsza książka w twoim życiu.... To właśnie nasze pierwsze spotkanie z Winter, gdzie idealna okładka dosłownie nas przyciąga i sprawie, że wierzymy, iż fabuła będzie równie ciekawa. Niestety nie wiem, czy widząc tą okładkę oczekiwałam po książce za dużo, czy sama książka nie jest arcydziełem.... Nieważne, liczy się to, że pierwsze 100 stron ciągnie mi się w nieskończoność. Nie mogę skończyć czytać, wręcz zmuszam się, aby wziąć książkę do ręki. Podejrzewam, że ledwo dotrę do końca, ale nieoczekiwanie książka zaczyna się rozkręcać. I tu pojawia się problem. Chyba po raz pierwszy mogę powiedzieć, że jakaś książka ma dla mnie tyle samo zalet co wad i naprawdę ciężko mi wystawić o niej opinię. Na plus zdecydowanie okładka, zakończenie ( nigdy bym nie przypuszczała, że to właśnie profesor pragnie krwi Winter ), postać Madison, Camerona oraz Rhysa ( zdecydowanie lepszego niż obecne rozhisteryzowane wampiry w typie Edwarda czy Stefana ) oraz dwoista natura Winter i uknuta intryga Rady Dwóch Ras, ale z drugiej strony pierwsze 100 stron nie do czytania, średni język wypowiedzi (moje ulubione słowo dezynwoltura - miałam wrażenie, że autorka w kiepsko napisaną pierwszą część książki na siłę "wciska" to słowo, żeby treść wydawała się "inteligentniejsza"), strasznie denerwujący Chiplinowie - zwłaszcza egzemplarz zakochany w Winter., dodatkowo pomysł syntetycznej krwi żywcem z serialu i serii książek "Czysta krew".... Jednym słowem nie wiem, nie wiem, nie wiem. Jutro sięgam po "Silver". Może druga cześć przeniesie odpowiedz na dręczące mnie pytanie. Co z tobą zrobić Winter Blackwood Starr ??
Link do opinii
Tak samo jak Silver - godna zainteresowania. Coś dla mnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sardegna
Sardegna
Przeczytane:2013-02-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Bardzo przyjemne okazało się podążanie za Winter, poszukiwanie prawdy i odkrywanie prawdziwego "ja" bohaterki. Pamiętajmy, że jest to powieść paranormal, przeznaczona raczej dla młodzieży, więc dla dorosłego czytelnika będzie to raczej niezobowiązująca lektura, umilająca czas. I ja ją właśnie tak odebrałam. Więcej: http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2013/02/winter-asia-greenhorn.html
Link do opinii
Kto wydaje takie książki? Albo może powinnam spytać, kto je pisze? Z trudem dotrwałam do końca, wymęczyłam się, straciłam kilka cennych godzin ze swojego życia. Irytujący bohaterowie, nudna fabuła, jakby tworzona na siłę, wydaje mi się, że autorka ma zerową fantazję, bo wymyślanie czegoś takiego powinno być surowo karane. Mnóstwo pytań, zero odpowiedzi. Przebrnęłam do końca, a nadal nie wiem, o co chodziło. Okropna książka.
Link do opinii
"Winter" to powieść, na którą miałam ochotę od momentu, w którym się tylko o niej dowiedziałam! Jak widać, w końcu ją zdobyłam i już przeczytałam. Jakie pozostawiła po sobie wrażenie? Przekonajcie się :) Asia Greenhorn, rocznik 1980. Urodzona w Londynie, dorastała w Północnej Walii, w małej miejscowości w okolicach Parku Narodowego Snowdonia. Teraz mieszka w Mediolanie w towarzystwie swojego kota - Crumba. "Winter" jest jej debiutancką powieścią. Winter, szesnastolatka, która w młodości straciła rodziców i teraz mieszka z babcią. Żyją sobie spokojnie, często zmieniając miejsce zamieszkania, jednak już od ostatnich 5 lat mieszkają w Londynie. Ma tutaj kochaną przyjaciółkę, Madison, która jest dla niej jak siostra, a także pozostałych bliskich znajomych, będących jej jedyną rodziną. Jednakże pewnego dnia jej świat się wali - babcia bohaterki trafia do szpitala, a ta tymczasowo zostaje przeniesiona do rodziny zastępczej, do małej miejscowości Cae Mefus w Walii. Chiplinowie, rodzina zastępcza, wydają się być wręcz idealni. Piękni rodzice, piękne kochające się rodzeństwo, które od razu przyjmuje Winter jak jedną ze swoich. Jednak dziewczyna nie planuje zagrzać tam miejsca, wierzy, że jej pobyt jest chwilowy - do momentu wyzdrowienia jej babci. Nie spodziewa się jednak, że to wszystko jest częścią większego planu, a ona sama ma odegrać w nim znaczącą rolę. Z czasem Winter godzi się z myślą, że jej babcia nie wróci szybko do zdrowia, a jej pobyt tam się przedłuży. Spotyka niesamowitego chłopaka, Rhysa, nawiązuje przyjaźń z dziećmi Chiplinów, szczególnie z najstarszym z rodzeństwa, Garethem, który coraz bardziej się nią fascynuje. Pomimo przejmującego smutku próbuje żyć normalnie. Jednak spokój nie może trwać wiecznie. Dziewczyna staje się ofiarą dziwnego napadu, z którego uchodzi z życiem tylko dzięki Garethowi. Następnie w okolicy dochodzi do serii dziwnych zdarzeń - napadów, zaginięć i zabójstw. Winter nawet nie spodziewa się jakie tajemnice kryją najbliżsi jej ludzie. Kiedy zaczyna zadawać trudne pytania i szukać na nie odpowiedzi, nie domyśla się, jak bardzo odmieni się jej życie. Nie wie, że wiedza, której poszukuje, sprowadzi na nią i jej bliskich niebezpieczeństwo i odmieni ją samą na zawsze. Nic bowiem nie dzieje się przypadkiem, a skrywana w jej wnętrzu moc przyciąga wiele groźnych osób... Autorka stworzyła coś niesamowitego. Dzięki lekkości jej pióra książkę czyta się szybko i przyjemnie. Początkowo denerwowały mnie zbyt krótkie rozdziały, gdyż ledwo jakaś rozmowa się zaczęła a już zostawała urywana. Jednak dzięki tamu pisarka przenosiła nas w miejsca, gdzie stale coś się działo. Nie pozwalała nam ani na chwilę się nudzić. Wędrujemy przez strzępki rozmów różnych bohaterów w różnych miejscach kraju i zbieramy informacje, które później stopniowo składają się w całość, ujawniając intrygę i w nią zamieszanych. Powieść ta trzyma w napięciu od pierwszych chwil, a bohaterowie potrafią zwodzić czytelnika, nie ujawniając swoich prawdziwych intencji. Ze strony na stronę wszystko robi się coraz ciekawsze, aż nie sposób się od książki oderwać. Razem z samą bohaterką odkrywamy wiedzę o niej samej, jednocześnie próbując wszystko zrozumieć. Muszę jednak przyznać, że szczególnie nie byłam zaskakiwana przez autorkę, poza tajemnicą dotyczącą Winter, a książka podąża dobrze nam znanym schematom. Pozostali bohaterowie jakoś niespecjalnie się wyróżniają z tłumu i niewiele o nich wiemy, jednak wszystko to może zostać naprawione w kontynuacji, na którą będę czekać z niecierpliwością. Debiutancką powieść Asi Greenhorn polecam wielbicielom gatunku. Znajdziecie tam miłość, przyjaźń, tajemnice i intrygi. Pomimo bardzo dobrze znanej nam tematyki i dróg, jakimi podąża fabuła, książka ta posiada w sobie coś, co urzeka. "Winter" jest idealną lekturą na nudne chwile i nie żałuję ani jednej sekundy z nią spędzonej. Nie dajcie się dłużej kusić tak piękną oprawą, gdyż wnętrze również może Was zauroczyć. Ja z czystym sumieniem Wam ją polecam! "(...) mam dość smutku, nic nie mogę na to poradzić. Nie obchodzi mnie czym jesteś ty i czym jestem ja. Nie umiem zrezygnować z tego, co do ciebie czuję. Niestety wiem również, że nie mamy wyboru. Nie możemy rzucać wyzwania regułom, których nawet nie rozumiemy."
Link do opinii
Ciekawa; zaczęłam czytać bez zaznajamiania się z jakimikolwiek opiniami na temat tej książki. Do tej pory nie sięgałam po te tematykę, ale ta książka po prostu dobrze się czyta.
Link do opinii
Avatar użytkownika - anita0201
anita0201
Przeczytane:2016-09-14, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - madi
madi
Przeczytane:2015-04-23, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Madlene
Madlene
Przeczytane:2014-10-19, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Silver
Asia Greenhorn0
Okładka ksiązki - Silver

Winter nie może uwolnić się od demonów przeszłości, dręczy ją świadomość, że walczą w niej dwie natury: ludzka i wampirza. W żyłach dziewczyny płynie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy