Karine Volden jako mała dziewczynka została dwukrotnie zgwałcona. Choć zdołała wymazać z pamięci koszmarne przeżycia, coraz bardziej zamykała się w sobie i bała się kontaktu z innym ludźmi. W czasie wojny napadnięto Karine po raz kolejny, a jej reakcja okazała się bardzo gwałtowna. Na domiar złego dziewczynka obarczała siebie wina za to, że jej brat Jonathan został zesłany do obozu koncentracyjnego w Niemczech...
Wydawnictwo: Axel Springer
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Skjulte spor
Język oryginału: Szwedzki
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Saga o Ludziach Lodu to długi cykl opowiadający dzieje niezwykłej rodziny. W każdym pokoleniu rodzi się osoba przeklęta, obdarzona niezwykłymi mocami, ale także wielkim pociągiem do czynienia zła. Wszystko za sprawą Tengela Złego, który dawno temu zaprzedał dusze diabłu. Zyskał nieśmiertelność, ale zapadł w długi sen. Nadszedł czas, by zaczął się budzić.
Saga jest ciekawym połącznikiem fantastyki i romansu. Napisana lekkim stylem, każda książka opowiada o innej osobie, jednocześnie główna fabuła powolutku idzie naprzód. Przeplatane są także wątki historyczne krajów skandynawskich na przestrzeni wielu lat.
,,Urwany ślad" to już 38 tom sagi. Wkraczamy tu w czasy II wojny światowej, a to zmienia również klimat całej opowieści. Od razu można wyczuć, że lekka w treści do tej pory saga stała się brutalniejsza, porusza trudniejsze tematy. Nie ma już tak łatwo-przewidywalnych słodkich zakończeń. Razem z bohaterami przechodzimy przez trudne decyzje i głębokie emocje. Jak dla mnie to duży plus dla książki.
Sięgamy tu tematów obozów koncentracyjnych, morderstw, a także gwałtów, pedofilii i psychicznego cierpienia. Może same motywy wojenne nie są zbyt realistycznie oddane, ale to i tak wielka zmiana powodująca, że bardziej niż dotychczas możemy wczuć się w emocje bohaterów. Można by oskarżyć co prawda sagę o mimo wszystko nadal zbyt lekkie podejście do takich tematów, myślę, jednak że zbyt drastyczne motywy popsuły ogólny klimat, do którego przyzwyczajeni są fani. A inspiracje zaczerpnięte z historii są ciekawym zabiegiem i szkoda byłoby z nich rezygnować.
Ten tom opowiada o trójce rodzeństwa Mari, Jonathanie i Karine Volden. Mają różne charaktery, ale każde z nich będzie musiało przeżyć naprawdę trudne życiowe doświadczenia. Najbardziej jednak za serce łapią postacie poboczne tajemniczego kalekiego człona ruchu oporu i uroczego pieska, który potrafi rozbawić i rozluźnić atmosferę, choć nie cały czas.
Przy tej części odkryłam jedną ważną rzecz- chyba mam etap , w którym nie darzę zbytnią sympatią książek o tematyce II Wojny Światowej. Zaczynam być zmęczona całą tą sagą, mimo, że ciekawa i niełatwo się oderwać to chciałabym już zacząć czyta coś innego, a kolejka długa.
Urwany ślad to przede wszystkim kolejne postacie i zupełnie nowe wątki, więc tu nic się nie zmieniło. Nie jestem znudzona , wciąż czytam z zainteresowaniem i myślę, że przyjdzie kiedyś taki moment, że siegnę po kolejną jakąś sagę, może nawet tej autorki.
Dobre istoty w Królestwie Światła stworzyły eliksir usuwający z ludzkich serc zło i wrogie myśli. By jednak uratować Ziemię, należy opryskać cudownym płynem...
Hilda była córką znienawidzonego hycla - pomocnika kata, dlatego społeczność wioski ją odrzuciła. Nikt nie zbliżał się do nędznej chaty, w której...
Przeczytane:2015-09-30, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki w 2015 roku,