Samotny


Tom 9 cyklu Saga o Ludziach Lodu
Ocena: 4.72 (25 głosów)

Samotny i nieszczęśliwy Mikael Lind z Ludzi Lodu przez całe życie poddawał się woli innych. Kiedy zmuszono go do poślubienia bogobojnej katoliczki Anette, a następnie wysłano na wojnę, znalazł się na skraju przepaści. Ostatecznym ciosem było spotkanie w obcym kraju tajemniczej, odzianej w czerń kobiety...

Informacje dodatkowe o Samotny:

Wydawnictwo: Axel Springer
Data wydania: 2007-05-25
Kategoria: Romans
ISBN: 9788360717523
Liczba stron: 237
Tytuł oryginału: Den ensomme
Język oryginału: Szwedzki
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Ilustracje:Wiesław Galach

więcej

Kup książkę Samotny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Samotny - opinie o książce

,,Czy boisz się śmierci? Czy to naprawdę śmierć w samej sobie się boi? Czy, aby nie chcemy pożyć trochę dłużej? Popatrzeć, co się dzieje." Z przykrością muszę stwierdzić, ze to najsłabsza do tej pory cześć sagi o Ludziach Lodu. Przeczytałam ją w jeden dzień chyba tylko dlatego, żeby mieć z głowy i sięgnąć po kolejną. Jakoś trudno mi się rozstać z tą serią mimo iż każda kolejna jest coraz słabsza. W końcu pojawia się Mikael i wiadomo co się z nim dzieje, w końcu pojawia się trochę magii z rodu Ludzi Lodu. Można powiedzieć, że właśnie na to czekałam ale trochę się zawiodłam. Na początek mamy przedstawioną Anette. Arystokratkę surowo wychowana przez matkę. Ta przez całe życia wpaja jej, że faceci to wieprze (łącznie z jej własnym ojcem), którzy od kobiety chcą tylko jednego. Karci ją też, żeby za wszelką cenę nie dała się ponieść pokusą. Przyjemność z doznań cielesnych czerpią bowiem tylko ladacznice. A ona ma się modlić, by przetrwać jakoś noc poślubną, a gdy tylko zostanie poczęte dziecko cieszyć się z niego i za wszelką cenę unikać bliższych kontaktów z mężem. Tak sobie wyrosła taka dewotka, pouczająca wszystkich, że źle się zachowują i szukająca pomocy tylko u Boga. Mikael zdobywa wykształcenie, wszyscy się o niego troszczą, choć zmieniał co chwilę miejsce pobytu i ciągle był samotny bo nie znał swoich korzeni to nie można powiedzieć, że miał źle. Teraz los miał się do niego jeszcze bardziej uśmiechnąć. Miał dostać szansę osiągnięcia zaszczytów na wojnie i poślubienia o wiele wyżej urodzonej kobiety. Tym sposobem miał ją ocalić od wyjścia za mąż za starego zboczonego opiekuna po śmierci jej matki. Okazuje się jednak, że dla Mikaela to nie szczęście tylko jeden wielki problem. Wojna nie pociąga go ani trochę. Jest zbyt delikatny i wrażliwy. Wolałby nieść ludziom pomoc niż wojować. A co do żony, to kompletnie jej nie zna a ona się go panicznie boi. Po tragicznej nocy poślubnej Mikael wyrusza na wojnę. Tam spotyka go dość nietypowa przygoda z dwiema kobietami, jedna próbuje go uwieść by uzyskać wojenne informacje, druga tajemnicza kobieta w czerni ma dla niego zadanie. Mamy więc nieszczęśliwy związek, mamy wojnę i mamy mała tajemnicę. To wszystko mógłby być ciekawe ale przez większość książki tak naprawdę główny bohater użala się nad sobą, bo sam nie wie czego w życiu chce. Żona nie odwzajemnia jego uczuć, on źle czuje się na wojnie, nie wie komu ufać, nie wie którędy iść. Spotyka swojego krewnego i bardzo chce poznać korzenie swojego rodu. Jego depresje pcha go w stronę śmierci. Jedynie co trzyma go przy życiu to jego syn, bardzo mądry chłopak obdarzony zdolnościami i piesek którego ocalił. Wszytko jest strasznie nostalgiczne, co chwile jakieś listy i rozmyślania i ta irytująca Anette. A pod koniec książki nasuwa się wniosek, że biedny facet miał takiego doła z braku seksu. Może nie do końca tak było ale tak to wygląda. Książka do przesady smutna i nostalgiczna, rozumiem pisanie o smutku ale przez cały czas? Lubię książki naprawdę wzruszające i z sensem, np. gdy smutno kończy się jakaś historia. To było trochę mdłe. Czytając miałam nadzieję, że w połowie książki przejdziemy do innej historii jak już się zdarzało. Niestety zawiodłam się. Jedynymi fragmentami jakie mi się w książce podobały to sceny z dzieciakami w Norwegii. Poznajemy ich umiejętności i dziecinne plany na przyszłość i tu zaczyna się robić ciekawie. Dlatego z małą nadzieją, że jednak będzie lepiej sięgnę po kolejne części. Za każdym razem się uśmiecham jak patrzę na drzewo genealogiczne na początku książki. Coraz więcej gałązek, coraz bardziej się przydaje.
Link do opinii
Avatar użytkownika - drakusia
drakusia
Przeczytane:2015-04-19, Ocena: 4, Przeczytałam, 52,
to może nie mój ulubiony tom ale i tak czyta się fajnie
Link do opinii
Avatar użytkownika - hanka04
hanka04
Przeczytane:2015-08-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Opowieść o Mikaelu z Rodu Ludzi Lodu jest niezwykle smutna. Chłopak o wrażliwym sercu i umyśle pogrąża się w zatraceniu, marzy by poddać się i zatracić w mroku na zawsze. Na szczęście odnajduje w życiu kogoś kto jako jedyny rozumie jego rozterki, to jego kilkuletni syn Dominik, dziecko o żółtych kocich oczach. To on nalega by ojcie udał się do Norwegii, gdzie mieszka ich rodzina, gdzie znajdują się ich korzenie.Dla Mikaela jest to zbawienne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatka20008
agatka20008
Przeczytane:2015-05-15, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki w 2015 roku,
Zaginiony członek rodu - Mikael zgadza się na małżeństwo z fanatyczną katoliczką z Francji. Zaraz potem wyrusza na wojnę. W Inflantach trafia na dwór w którym mieszka tajemnicza kobieta w czerni. Po załamaniu psychicznym wraca do domu gdzie próbuje odzyskać spokój i porozumieć się z żoną. Po kolejnej wojnie decyduje się pojechać z synem do Norwegii. Bardzo lubię tą część, jest dramatyczna, wzruszająca i pełna miłości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - gimm1
gimm1
Przeczytane:2015-02-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Mikael - to kolejny członek wielkiej rodziny, którego los rzucił do Szwecji. Jego opiekunowie nakłaniają go do małżeństwa. Natychmiast po ślubie młody żołnierz rusza na wojnę choć nie jest tym zachwycony. Mikael jest bardzo wrażliwy a na wojnie czuje się samotny i obciąża go dodatkowo fakt ujawniania się jego niezwykłych zdolności.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowo_czyta
ksiazkowo_czyta
Przeczytane:2007-07-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Saga o Ludziach Lodu,
Dziewiąty tom Sagi o Ludziach Lodu... Poznajemy w nim postać oraz perypetie wojenne Mikaela Linda, mężczyzna ten ma charakter wrażliwego i delikatnego oraz nieco zagubionego chłopca, w związku z tym nie bardzo potrafi zapanować nad swoim życiem... Połączenie owego usposobienia z wydarzeniami dziejącymi się wokół bohatera, doprowadza go na skraj załamania nerwowego... W tej niezwykle trudnej sytuacji podporą i ukojeniem jest jego syn Dominik... Historia ta jest pełna emocji i niezwykle wzruszająca... Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - wwwiolka
wwwiolka
Przeczytane:2011-01-27, Ocena: 3, Przeczytałam,
Saga o ludziach lodu stała się już legendą. Z przeczytanych na wakacjach, w wolnej chwili części, muszę przzyznać, że ta nie jest zbyt porywająca. Zdecydowanie ustępuje pozycjom z początków tej sagi.
Link do opinii

Bardzo smutna część o tym jak w życiu dba się o pozory, o tym jak bardzo wmawiane nam rzeczy w dzieciństwie rzutują na dorosłe życie oraz jak mogą schrzanić to co zbudowaliśmy.O poważnych decyzjach i szlachetności oraz o tym jak ważne jest szukanie własnych korzeni. Smutna książka , która ostatecznie daje nadzieję, że wszystko można odmienić.

Autorka nadal utrzymuje ten sam poziom.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Alicja_S
Alicja_S
Przeczytane:2021-12-03, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - moonraavi
moonraavi
Przeczytane:2020-05-01, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Witwona
Witwona
Przeczytane:2018-06-04, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Tajemnica Gór Czarnych
Margit Sandemo0
Okładka ksiązki - Tajemnica Gór Czarnych

Ekspedycja z Królestwa Światła jest gotowa do pokonania ostatniego etapu: dotarcia do źródła jasnej wody w Górach Czarnych. Wybrany, młody Indianin Oko...

Skrzydła kruka
Margit Sandemo0
Okładka ksiązki - Skrzydła kruka

W przepojonej smutkiem dolinie, daleko w Alpach Transylwańskich, u stóp przerażającej twierdzy leżało zapomniane miasteczko. Wielu zabłąkało się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy