Obietnica


Tom 1 cyklu Zrodzeni z zemsty
Ocena: 5 (9 głosów)

Brian Wild złożył obietnicę. Zamierzał jej dotrzymać kosztem wszystkiego, co posiadał, włączając w to rodzinę. Motorem napędowym jego działań była zemsta. By wymierzyć sprawiedliwość, gotów był podjąć każde ryzyko. Jednak gdy przeznaczenie przejmuje pióro i zaczyna za nas pisać powieść w księdze zwanej życiem, nawet najbardziej misterny, układany latami plan może lec w gruzach. Bywa, że zostajemy pokonani jednym spojrzeniem. Zniewala nas jeden uśmiech, hipnotyzuje gest, niszczy słowo. Świat staje na głowie, a narzędzie zemsty okazuje się naszą zgubą.

Trzeba uważać, jakie obietnice składamy. Kilka słów spowodowanych cierpieniem i gniewem przeobraża się w bombę, która może eksplodować w naszych dłoniach, niszcząc wszystko, na co tak ciężko pracowaliśmy.

Informacje dodatkowe o Obietnica:

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2018-10-25
Kategoria: Romans
ISBN: 9788378897545
Liczba stron: 456
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Obietnica

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Obietnica - opinie o książce

Avatar użytkownika - sylwiacegiela
sylwiacegiela
Przeczytane:2018-10-16, Ocena: 6, Przeczytałam,

Jest piękny lipcowy dzień, a ja poza miastem. Nagle pisze do mnie Ewa: "Cześć Sylwia, czy chcesz napisać polecajkę na okładkę mojej nowej powieści? – pyta. "Oczywiście" – zgadzam się natychmiast – "ale najpierw muszę przeczytać książkę", więc po jej otrzymaniu zrobiłam to w mgnieniu oka. Jak tylko zatopiłam się w lekturze, nie mogłam się oderwać do ostatniego słowa. I choć powieść "Obietnica" to coś zupełnie innego od przeczytanej przeze mnie "Córki pedofila", to jednak jest w niej tyle samo emocji, co w debiucie, o czym rozmawiałyśmy całkiem niedawna podczas wywiadu premierowego. Mówiąc szczerze, po cichu na to właśnie liczyłam, dlatego zabrałam się za czytanie z ogromną ciekawością i zniecierpliwieniem, ale do rzeczy, przecież jestem Wam winna kilka słów na temat samej fabuły.

Bohaterem powieści jest Brian Wild, który w dzieciństwie w wyniku nieporozumień biznesowych traci ojca. Od tej chwili jego życie ulega diametralnej zmianie, ponieważ jako najstarszy syn czuje się odpowiedzialny za rodzinę i mimo że jest jeszcze dzieckiem, składa obietnicę zemsty na zabójcy, który dotąd był przyjacielem rodziny. Chłopak robi wszystko, aby wyrwać się ze szponów środowiska, w jakim się znajduje, gdy jego matce i bratu zostaje odebrany dom rodzinny. Uczy się i chodzi do elitarnych szkół, a potem kończy prestiżową uczelnię tylko po to, aby stać się rekinem biznesu i zniszczyć największego wroga, który skazał ich na takie życie. Poznaje więc piękną Olivię – córkę znienawidzonego przeciwnika i nagle dawno złożona obietnica okazuje się coraz trudniejsza do spełnienia, a gniew zastępują zupełnie nowe, nieznane mu dotąd uczucia. Czy Brianowi uda się zrealizować misterny plan? Tego chyba nie wie on sam do końca, ale aby się przekonać, musi iść wytyczoną drogą.  

Powieść Ewy Pirce to istna burza w szklance wody, gdzie przeszłość miesza się z teraźniejszością i nieustannie upomina się o rewanż za poniesione straty. To pełna emocji i namiętności burza uczuć, która zaczyna się katastrofą i kończy… No właśnie tego dowiadujemy się dopiero w dosłownie ostatnich słowach powieści.

Autorka w bardzo dosłowny sposób poprzez ciekawą i pełną zaskakujących zwrotów akcji narrację przedstawia nam najpierw głównego bohatera, którego poznajemy najpierw jako ignoranta nieliczącego się z nikim i niczym. Dla niego ludzie są narzędziami służącymi do osiągnięcia własnych ambitnych planów. Nie cofnie się on przed niczym, aby tylko cel został zrealizowany. Nie baczy przy tym na konsekwencje, a jego zatwardziały charakter sprawia, że odwracają się od niego nawet najbliżsi, w tym jego brat. Niszczy po drodze wszystko, co przeszkadza mu w realizacji planu, ale do czasu, gdy na drodze do wypełnienia obietnicy z dzieciństwa staje mu piękna Olivia, która na jego nieszczęście okazuje się córką jego największego wroga. Gniew, jaki nim powoduje, nie pozwala mu zboczyć z wcześniej wytyczonej trasy, ale od teraz wszystkie działania okażą się o wiele trudniejsze. Ktoś musi przecież zapłacić za wyrządzone Wildom krzywdy, ale czy cena za sprawiedliwość nie będzie zbyt duża i kara dosięgnie tylko winnego? Brian znajduje się w potrzasku, z którego chyba sam nie wie, jak wyjść, ale jest coś jeszcze – pewna tajemnica głęboko skrywana przez mężczyznę. O niej dowiadujemy się, gdy relacje z Olivią stają się coraz bliższe. 

Dziewczyna to jedyna osoba, dzięki której Brianowi udaje się poczuć coś innego niż chęć zemsty. Piękna i pełna pasji kobieta powoduje, że jego plan gotowy jest się rozsypać w drobny mak. Wprowadza się do umysłu mężczyzny nieproszona i powoduje ogromne rozdarcie między tym, co powinien zrobić, a tym, co czuje. Nie daje o sobie zapomnieć nawet przez chwilę. Delikatnie przenika do jego umysłu. Nawet jeśli czytelnik poznaje ja jako marionetkę swojego ojca – wroga i tyrana, którego boi się nawet własna żona, to szybko przekonuje się, że jest ona tak samo silna i wojownicza jak on. Nie da się podporządkować. Będzie walczyć o siebie i o miłość.

Czy jednak pokona w Brianie gniew i chęć zemsty? Czy zdoła ukoić jego ból? Kto ostatecznie stanie się ofiarą w tej potyczce? Czy miłość okaże się silniejsza niż żądza zemsty? Odpowiedzi na te pytania poznajemy powoli i w napięciu. Ja zachęcam z pełnym przekonaniem do czytania tej i wszystkich powieści Ewy Pirce.

Link do opinii

Zaczynając od okładki, jest ona na swój sposób ładna, widzimy dwoje ludzi. Kobietę i mężczyznę i możemy sądzić, że to nasi bohaterowie. Myślę, że wręcz idealnie wpasowują się w klimat tej historii... 
Również z tyłu mamy przedstawionego mężczyznę, który siedzi z głową opuszczoną w dół. Jest interesująca, ciekawa jestem jak będzie wyglądać okładki do drugiej części. 
Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich możemy przeczytać kilka słów o autorce, a na drugim ujrzymy patronów medialnych recenzowanej dziś powieści. 
Czcionka jest duża, nie znalazłam literówek, a odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Podoba mi się to wydanie i czekam z cierpliwością (jak narazie) na drugi tom. 


Było to moje pierwsze spotkanie z Ewą Pirce. Nie wiedziałam, czego tak naprawdę się spodziewać. O debiucie słyszałam podzielone opinie, dlatego nieco sceptycznie podchodziłam do Obietnicy. Oczywiście musiała u mnie przeleżeć pewien czas, bym mogła się w końcu za nią zabrać w odpowiednim momencie. I tak od strony do strony... Nie było cudów na kiju, ale nudy również nie było. Fajnie nakreślona fabuła, wszystko jakoś szło tam sobie powoli do przodu, ale od pewnego momentu... Po prostu zbiło mnie z nóg. Nie spodziewałam się, że zacznę czuć to, co bohaterowie! 
Autorka posługuje się lekkim piórem, przyjemnym, który nie powoduje blokad w czytaniu, nie utrudnia nam lektury. Myślę, że to taki prosty styl, który jest dla każdego. 
Nie zawiodłam się na stylu, jakim posługuje się Pirce, wręcz przeciwnie! Chciałabym już móc sięgnąć po tom drugi... 
 
Emocje... Musze o nich teraz powiedzieć. Kilka chwil temu skończyłam lekturę Obietnicy i emocje, uczucia we mnie krążą ze zdwojoną siłą. Od pewnego momentu moje serce biło zdecydowanie za szybko. Czułam to, co czuli bohaterowie i to jest to, czego kompletnie się nie spodziewałam. Jako, że ostatnie lektury nie były aż tak porywające, dlatego może odczułam wszystko tak silnie. Jestem naprawdę szczerze zaskoczona i oby tak dalej! Przymykam oko na trochę mniej interesujący początek, bo to, co jest dalej jest warte dalszego czytania. Nawet wtedy, gdy trzeba przygryźć sobie język i trochę pomęczyć. Bo zdecydowanie warto... Ja sama, osobiście się niemal popłakałam. Dodatkowo autorka dodała nam playlistę, a w niej znalazłam jedną z dobrze znanych mi piosenek, tylko tym razem w wersji angielskiej. Po prostu byłam jak masło na patelni. Czułam gulę w gardle, a paleta uczuć rozszarpywała moje serce krok po kroku... Brian to postać, która początkowo irytowała mnie totalnie. Ja rozumiem, każdy może mieć trudną przeszłość, ale to, jak się zachowywał, jakim był dupkiem i baranem odrzucało mnie ogromnie od niego. Całe szczęście w trakcie lektury coś zaczęło mu w tej mózgownicy się zmieniać, co sprawiło, że znalazłam dla niego odrobinę sympatii. Z kolei Olivia... to dziewczyna, której szczerze współczułam od samego początku i której było mi żal. Chciałam jej niejednokrotnie pomóc, ale niestety nie byłam w stanie, co nieco mnie irytowała. To, co sama przeżywała nie było sprawiedliwe. Ale przecież los nigdy nie jest łaskawy dla tych, którzy zasługują na spokój i szczęście, prawda? 
Autorka stworzyła ciekawe, charakterystyczne postacie, którym życie dokopało solidnie. Nie są oni jednakowi, płascy i obojętni więc i to jest jak najbardziej na plus. 
Akcja jak dla mnie toczyła się od pewnego momentu bardzo szybko. Ten początek był dla mnie taki sobie, natomiast cała reszta jak najbardziej na plus. Cieszę się, bo nie usypiałam nad lekturą, a wręcz przeciwnie. Byłam zaintrygowana i zainteresowana na tyle losami bohaterów, że strona uciekała mi za stroną w bardzo szybkim tempie. Niestety z powodu braku czasu (większość przeznaczam na naukę i pracę) nie mogłam niemal od razu pochłonąć całości, ale to w sumie chyba dobrze. Podejrzewam, że mogłabym nie wytrzymać tego ładunku emocjonalnego. 
Pojawiały się również sceny łóżkowe, nawet było ich sporo, jednak nie zawsze mi przeszkadzały. Owszem, czasami było ich za dużo w jednej chwili i trochę irytowały, ale przymknęłam oczy na to, bo emocje były tu ważniejsze, zdecydowanie.


Kończąc już dodam, że zakończenie wbiło mnie w fotel. Tak się po prostu nie robi. :( 

Link do opinii

Po debiucie Ewy Pirce oczekiwałam kolejnej emocjonującej powieści. Ale to co zafundowała mi autorka to nie zwykłe emocje, lecz wielka bomba emocjonalna, która wybuchała w niemalże każdej minucie czytania. Ta książka jest przesiąknięta emocjami w każdym calu, dosłownie. Odczuwałam wszystko wspólnie z bohaterami, każdą radość, złość i smutek. I to jest to co kocham w książkach najbardziej. 

Brian Wild to postać, która budziła we mnie skrajne emocje. Raz go kochałam, by za chwilę znów nienawidzić. I chyba ta druga cecha dominowała przez większość powieści. Zachowywał się jak arogancki dupek i myślał, że wszystko mu wolno. Jednak to była jego przykrywka, bo pod tą maską zimnego drania, tak naprawdę znajdował się czuły i kochający mężczyzna. W wielu momentach miałam ochotę go udusić gołymi rękami, byłam na niego wściekła za to jak traktował Olivię. 

„Z życia wyciągnąłem bardzo istotną lekcję: nie ufać. Ponieważ ufać komuś to tak jakby dać mu do ręki odbezpieczoną broń.”

Olivia to kobieta, która całe życie była marionetką swojego ojca. Kiedy poznała Briana coś się w niej w końcu przełamało. Rodzące się uczucie wzięło górę nad rozumem. Tylko czy miłość do tego mężczyzny miała prawo zaistnieć? Czy nie została z góry postawiona na przegranej pozycji? 

Cóż, muszę przyznać, iż Ewa Pirce funduje nam niezwykłą przejażdżkę rollercoasterem. Emocje są odczuwalne już od pierwszych stron, a kumulują się na tych ostatnich. Obietnica, no właśnie, czym ona dla Was jest? Zazwyczaj to złożone dane słowo, którego powinno się dotrzymać. Ale co zrobić, kiedy wszystko wymyka nam się spod kontroli? Gdy emocje biorę górę nad wszystkim tym, co misternie planowaliśmy od dawna? Jak poradzić sobie z rodzącym się uczuciem i sprzecznymi myślami? 

Autorka funduje nam powieść, w której ukazuje, iż chęć zemsty nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Należy umieć wybaczać, nie powinno się chować w sobie żalu i gniewu, gdyż jego kumulacja może wybuchnąć w najmniej odpowiednim momencie. Przeszłość to coś co było i przeminęło, nie powinno mieć wpływu na teraźniejszość. Żądza zemsty może zrobić z nas całkiem inną osobę, niż którą jesteśmy na co dzień. Dokonywanie wyborów powinno być przemyślane, gdyż nie da się cofnąć wypowiedzianych słów. 

„Lata samotności sprawiły, że stałem się outsiderem – i zazwyczaj było mi z tym dobrze. Ale raz na jakiś czas dopadało mnie zwątpienie. Pozwalałem sobie tęsknić za czymś, co lata temu mieli moi rodzice, a czego sam nigdy nie zamierzałem doświadczyć. Nie dlatego, że nie chciałem czy nie mogłem, ale dlatego, że w to nie wierzyłem. Z uczuciami wiązał się smutek i ból.”

Bohaterowie przedstawieni przez autorkę są niezwykle realni, to osoby, które po części mogą być odzwierciedleniem nas samych. Myślę, że każdy z nas znajdzie w nich cząstkę siebie. Doskonała kreacja pozwala nam dogłębnie poznać ich myśli. Teraźniejszość pomieszana z przeszłością daje nam już całkowity obraz tych postaci. Dzięki temu zabiegowi, możemy lepiej poznać i zrozumieć ich postępowanie, które nie zawsze popieramy. 

Staramy się zaplanować sobie życie, jednak ono i tak pisze za nas swój własny scenariusz. Czasem zostajemy pokonani swoją własną bronią. Bywa, że ktoś, lub coś zmienia nasze postrzeganie na dalsze życie, sprawia, że chcemy być kimś lepszym, że zapominamy o tym co było złe. 

Zakończenie jakie napisała Ewa Pirce sprawiło, iż nie wiem, jak wytrzymam do kontynuacji powieści. Też się tak zastanawiam, czy takie znęcanie się nad czytelnikiem nie powinno być czasem karalne? 

"Obietnica" to kawał dobrej lektury, o której z całą pewnością nie będziecie mogli szybko zapomnieć. Emocje, napięcie oraz adrenalina goszczą na każdej ze stron pozwalając nam żyć tą powieścią. Koniecznie musicie przeczytać!

Link do opinii

Ewa Pirce zwróciła moją uwagę już podczas premiery swojej pierwszej powieści pt. „Córka pedofila”, jednak jej twórczość poznałam, sięgając po książkę, której nie dało się nie zauważyć w środowisku blogosfery.„Obietnica” jest bowiem książką, którą zachwalają nie tylko blogerki książkowe, ale i inne autorki. Właśnie dlatego podeszłam do jej lektury z wielką ciekawością, licząc na niepowtarzalną rozrywkę.


"Z uczuciami wiązał się smutek i ból. Człowiek zakochany jest mniej czujny i narażony na nieprzyjemności. Jest słabszy, łatwiej go zranić."


Książka Ewy Pirce jest powieścią prowadzoną w narracji pierwszoosobowej z podziałem na bohaterów, dzięki czemu nic nie pozostaje w sferze domysłów. Wiemy jakie uczucia w Olivii wywołał Brian i odwrotnie. Wiemy też jaki plan ma nasz główny bohater i że nie ma nic, co mogłoby go powstrzymać przed spełnieniem danej rodzinie obietnicy. Mimo że z góry wiemy jakie uczucia targają bohaterami, to absolutnie nie zmniejsza to ciekawości odnośnie do przebiegu fabuły. Ja najbardziej byłam ciekawa tego, czy Brian wcieli swój plan w życie, czy może poczuje do Olivii coś na tyle mocnego, że zrezygnuje z zemsty.


Tworząc swoją bohaterkę Ewa Pirce wykreowała osobę o dwóch obliczach. Dla świata cicha, spokojna i ułożona, idealna córka swojego wpływowego ojca. W głębi ducha to szalona buntowniczka, która nie daje sobą łatwo sterować, ale tę stronę swojej osobowości skrzętnie ukrywa. To właśnie Brian wyzwala w niej to drugie ja, które może ściągnąć na nią wiele problemów.


„Obietnica” jest książką, która zaciekawiła mnie od samego początku, ale gdzieś po drodze nieco znudziła. Nie jest tak, że nic tam się nie działo-bo działo się całkiem sporo. Rodzące się uczucia pomiędzy bohaterami oraz całkiem niemało scen łóżkowych nadały lekturze nieco pikanterii, ale ja nie mogłam doczekać się finału tej historii i ciężko było mi się skupić na innych aspektach tej opowieści. Na szczęście po uśpieniu mojej czujności autorka postanowiła znacznie podkręcić akcję i od tej pory nie było już mowy o nudzie. Samo zakończenie uważam za bardzo udane, mimo że nie takie, jakiego się spodziewałam, to nie mogę doczekać się kontynuacji.


"Słowa nie ranią fizycznie, ale zostawiają o wiele gorszy ślad. Są dotkliwsze, zadają rany, które nieustannie krwawią, a wywołany przez nie ból, nigdy nie łagodnieje. Odradza się na nowo z każdym powracającym wspomnieniem. Rana na ciele prędzej czy później się zagoi, natomiast ta w pamięci, nawet jeśli się zabliźni, pozostanie już w niej na zawsze."


„Obietnica” nie jest książką, która nie daje odetchnąć czytelnikowi, ale z całą pewnością potrafi zaciekawić. Jest tu dramat, jest miłość, zemsta oraz wcale nie mało zawirowań, zarówno tych małych, jak i całkiem poważnych. Jeżeli szukasz romantycznej historii z odrobiną pikanterii, to ta powieść będzie dla Ciebie idealna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Aga_love_books
Aga_love_books
Przeczytane:2019-09-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Sięgając po "Obietnicę" Ewy Pirce nie spodziewałam się, że autorka zaserwuje mi takie emocje. To było coś niesamowitego. Od książki nie można się oderwać. Tyle się tutaj dzieje, że ciężko odłożyć ją choćby na chwilę. Jestem absolutnie zachwycona. Powieść wywarła na mnie ogromne wrażenie i zdecydowanie bardzo mi się podoba, a końcówka złamała moje serce. Nie wspominając o tym, że nieraz łzy poleciały z oczu. Już nie mogę się doczekać, aż dorwę kolejny tom. Moja ciekawość jest ogromna!! Jeśli jest jeszcze ktoś, kto nie czytał tej perełki to musi koniecznie nadrobić. To książka, która wzbudzi w was różne instynkty, rozpali do czerwoności i zapewni nie lada wrażenia! 
Powiem Wam, że na początku sceptycznie się nastawiałam. 
Czytałam wielu pozytywnych opinii na temat tej książki i bałam się czy i mi się spodoba. Bo wiecie u mnie to jest tak, że jak wszyscy są zachwyceni to ja niekoniecznie. Ale, ale jak już dostałam nominacje od Edyty @motheroftworeads w ramach naszej akcji #rzucamwyzwaniezagaiedyta nie mogłam po nią nie sięgnąć. Edyta to zdecydowanie moja bratnia dusza czytelnicza i jeśli ona mi coś poleca - to musi być dobre! Wiadomo czasami się zdarzy, że nie zakochujemy się w tych samych tytułach ale mamy mega podobny gust. Tutaj trafiła zdecydowanie w 100%. To piękna, porywającą i fantastyczna powieść!

Link do opinii
Avatar użytkownika - rudablondynkarec
rudablondynkarec
Przeczytane:2019-07-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 2019, 52 książki 2019,

Brian i Olivia poznają się w tajemniczy sposób, gdyż ona ukrywa tożsamość i przez to on jej później nie rozpoznaje. Jednak z czasem sobie przypomina to i nie może uwierzyć, że tajemnicza nieznajoma i dziewczyna na której się ma zemścić to jedna i ta sama osoba. Czy w takim przypadku plan zemsty będzie dalej aktualny? 


Ciężko było zabrać się za napisanie kilku słów o tej historii, ponieważ dała dużo do myślenia. Z jednej strony mamy pokazany plan zemsty, którą złożył sobie Brian już dawno temu. Natomiast z drugiej widać rodzące się między bohaterami uczucie, do którego nie chcą się przyznać. Ich wzajemne uczucie autorka najbardziej ukazała, gdy zastosowała wątek przemocy domowej, której brakuje w książkach. Dzięki temu książka stawała się co raz bardziej ciekawsza. Jednak z każdą kartką czułam jakbym tą historię gdzieś czytała, ponieważ miała trochę nawiązań do "Greya", którego zna każdy czytelnik. 


Według mnie książka jest za bardzo ciągnięta. Przez większość tej historii to tylko albo seks albo myśli bohaterów na temat ich wzajemnego pociągu. 
Wiem, że większość osób się zachwyca tą książką, ale w moim przypadku są to mieszane uczucia, przez które nie mogę wam powiedzieć czy jestem na tak czy też na nie. 

 


Moja ocena: 7/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - dorotbook
dorotbook
Przeczytane:2018-11-10, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, recenzenckie,

„My – to nie miało racji bytu.
Zakiełkowało w moim sercu ziarno niepewności.
Czy wciąż chciałem zemsty?
Tak.
Czy chciałem, by ona była moim narzędziem?
Nie.
Ale sprawy zabrnęły za daleko i nie miałem wyjścia”

Czy często składacie sobie obietnice? Mówicie, że już nigdy nie Pójdę do tego miejsca, bo jedzenie było obrzydliwe, albo od jutra zacznę codziennie rano biegać. Czy przypadkiem nie oszukujemy siebie? Jak to jest z tymi danymi obietnicami, czy nic dla nas nie znaczą, czy jednak staramy się je realizować? W najnowszej powieści Ewy Pierce „Obietnica” główny bohater składa sobie obietnicę, dosyć nietypową, bo przyrzeka zemstę. Czy uda mu się zrealizować swoje plany?

Brian Wild dawno temu przyrzekł sobie jedno, że zemści się na człowieku, który odebrał mu wszystko i przez to z matką i bratem musiał zacząć nowe życie. Zamierzał dotrzymać obietnicy nawet kosztem tego, co posiadał, włączając w to rodzinę. Przez lata misternie przygotowywał sobie misterny plan zemsty. Zycie ma bywa jednak zaskakujące i nawet tak dobrze przygotowany plan może lec w gruzach. Tak właśnie stało się w przypadku Briana, wystarczył jeden uśmiech, by plan zemsty zaczął się walić, do głosu zaczęło dochodzić serce. Czy będzie w stanie dotrzymać danego sobie słowa, czy jednak wybierze szczęście, które znajdzie nie w zemście a w miłości?

Przystojny, bogaty i arogancki – tak najkrócej można opisać głównego bohatera. Swoją pozycję jako biznesmen w Nowym Jorku nie zawdzięcza jednak bogatej rodzinie, lecz do wszystkiego doszedł sam. Wymagało to od niego bardzo wielu poświęceń i wytrwałości, ale gdy przed oczami ma się jeden cel, można zrobić wiele. Brianem rządzi nienawiść do mężczyzny, który odebrał mu wszystko, a teraz to chłopak chce, by wróg poczuł jak to jest, gdy nagle traci się to, co najważniejsze. Pewnego dnia w barze poznaje piękną Olivie, która od pierwszego spojrzenia robi na chłopaku ogromne wrażenie. Brian nie wie, że to córka Hendersona, jego wroga, która miałaby być głównym celem ułożonego planu. Co zrobić w tej sytuacji? Realizować plan, czy postawić na miłość? Olivia jest młodą i piękną kobietą, która naprzemiennie z Brianem prowadzi narrację książki. Żyje pod ojcowskim kloszem i musi żyć tak, jak chce tego ojciec. Choć jest dorosła, to o wszystkim decyduje Henderson, nawet o sprawach blachach jak strój, w którym ma wyjść do pracy czy na kolację. Czy Olivia dowie się o planie Briana?

Głównym wątkiem książki jest dążenie do spełnienia obietnicy, jaką jest zemsta. Jednak wraz z rozwojem fabuły ten wątek zaczyna spychać na drugi plan miłość, która rodzi się między bohaterami. Nie było to dla mnie zaskoczeniem, że takie uczucie pojawi się w książce, już samo spojrzenie na okładkę uświadamia, z jakim typem książki będziemy mieli do czynienia. Choć książka jest napisana schematem i przypomina powieści napisane przez zagraniczne prekursorki tego gatunku, to nie mogę powiedzieć, że niczym mnie nie zaskoczyła. Powieść ujęła mnie tym, że autorka bardzo dobrze potęgowała napięcie i nie zdradziła nam całej historii bohaterów. Brian bardzo często wraca do wydarzeń z przeszłości, które są dopełnieniem jego życia i wyjaśniają, dlaczego otoczył się takim murem. Interesującą postacią jest brat Briana – Aston, który bardzo nienawidzi starszego brata. Choć znamy powód dlaczego, to ta historia owiana jest dla mnie jeszcze tajemnicą i można by napisać o niej jeszcze więcej. Ciekawi mnie także, dlaczego Olivia zgadzała się na to, by żyć pod dyktando ojca. Największym zaskoczeniem było zakończenie i informacja :”Koniec części pierwszej”. Myślałam, że to zamknięta historia, a tu taka niespodzianka. Moje założenie, że od samego początku wiem, jak zakończy się ta historia, przecież takich historii było już wiele, wraz z zakończeniem legła w gruzach. Mam nadzieję, że druga część zaskoczy mnie jeszcze bardziej.

Plusem tej książki jest na pewno język, który sprawia, że książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Dialogi są żywe, a autorka buduje nam pełne dynamiki dialogi. Odzwierciedlenie uczuć, które czują do siebie Olivia i Brian możemy zaleźć właśnie w naturalnych dialogach, w których nie brakuje także i humoru. Jedyne co mi się nie podobało to mocno oderwane od rzeczywistości określenia, jakimi nazywają siebie zakochani: „buntowniczko””panienko” „paniczu”.

Lekka, przyjemna i zaskakująca. Taka jest „Obietnica” Ewy Pierce. Warto przekonać się, co zwycięży – złożona sobie obietnica, czy rodzące się uczucie miłości. Polecam czytać przy playliście, która tylko wzmocni emocje.

Link do opinii
Inne książki autora
Zbaw nas ode złego
Ewa Pirce 0
Okładka ksiązki - Zbaw nas ode złego

Nazywają go Mesjaszem. Duchowny – psychopatyczny morderca – od początku swojej posługi trwa w przeświadczeniu, że jest narzędziem w rękach...

Odkupienie
Ewa Pirce0
Okładka ksiązki - Odkupienie

"Gdyby nie Brian, nie poznałabym smaku szczęścia, nie dowiedziałabym się, czym jest prawdziwa miłość. (...) Ale również nie poczułabym goryczy odrzucenia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy