W głowie każdego z nas czai się mrok. Coś, co wypełza w środku nocy, nie pozwalając spokojnie zasnąć."
Wspomnienia jednym dają siłę, innych torturują. W przypadku Matthew były wyniszczające i bolesne. Niegdyś pełen empatii i radości, wspinający się po drabinie sukcesu mężczyzna z dnia na dzień porzuca swoje uporządkowane życie, a wraz z nim dotychczasową osobowość. Zamiast marynarki wkłada skórzaną kurtkę, limuzynę zamienia na motocykl, a miłość i czułość zastępuje bezmyślnym seksem i przypadkowymi bójkami. Źródłem szczęścia stają się dla niego wszelkiej maści używki, które pchają go wprost w ramiona autodestrukcji. Jednak nawet najstraszniejszy potwór ma duszę. Wystarczy bodziec w postaci piękna i dobroci, by zerwać z niej zasłonę mroku i okrucieństwa.
Dla Matthew punktem zwrotnym okazuje się poznanie eterycznej Jane. Tylko czy ktoś, kto uważa, że życie jest karą, pozwoli sobie pomóc? I czy można uratować kogoś, kto tego nie chce?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-09-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 318
Język oryginału: polski
Jakoś nie ciągnie mnie do romansów i erotyków. W ostatnim czasie mam wrażenie, że każdy kolejny jest kalką poprzednich. W sumie W tym wypadku nie jest inaczej. On, ten zły, ratuje z opresji piękną niewinną dziewczynę. Zakochują się w sobie ale on, po tragicznych przejściach odpycha ją od siebie wszystkie emocje przelewając w agresję. Jane oczywiście za wszelką cenę chce mu pomóc.
Ale wiecie co, bardzo mi się podobało. Autorka skupia się nie tylko a namiętności ale i na uczuciach. Narracja prowadzo jest z punktu widzenia obu postaci. Czyta się naprawdę dobrze. Ciężko mi było się oderwać. I myślę, że na pewno sięgnę po kolejne książki pani Pirce.
Matthew przeszedł w swoim życiu bardzo dużo złego, myślę że mogę stwierdzić, że przeszedł przez piekło.. Gdy znalazł kobietę, która sprawiła, że jego serce napełniło radość i szczęście, los znów sobie z niego zakpił... Jego Jane, wychodzi i nie wraca do domu, nikt nie wie gdzie jest, a mężczyzna odchodzi od zmysłów..
Jednak nie poddaje się i postanawia jeszcze raz zawalczyć o szczęście... Rzeczywistość jest niesamowicie zaskakująca zarówno dla czytelnika i samego bohatera.
Kochani, to jest naprawdę świetna pozycja od Ewy Pirce. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania, nie pisze nie wiadomo o czym, skupia się na konkretach. Najważniejsze w takich książkach są dla mnie emocje, bohaterowie i akcja, i tutaj to wszystko na szczęście odnalazłam ?. Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić.
Ja bardzo polubiłam Jane, która była gotowa wiele zaryzykować, tylko po to, by wejść w paszczę lwa i wyjaśnić tajemnice... A jeszcze bardziej zdobyć dowody... Czy jej się to uda? Czy jest na tyle silna? .. Uwielbiam za to książki... Bo bohaterowie są naprawdę zdolni do ogromnych czynów i odwagi w ramach miłości, a w życiu prawdziwym tego nie widzę!
Jeśli szukacie historii na wieczór lub dwa, która zapewni Wam wspaniałą przygodę to zdecydowanie to książka dla Was. Jest tutaj miłość, tajemnice, intryga ?
Są wydarzenia, które poruszają do głębi.Są ludzie, obok których nie jesteś w stanie przejść obojętnie.Są opowieści, co – raz opowiedziane...
Najcięższa walka, jaką toczymy w życiu – to walka z samym sobą. Życie znaczy bliznami nie tylko nasze ciała, ale i dusze, a ta Samuela była wyjątkowo...
Przeczytane:2023-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
[Reklama] Wydawnictwo Ailes
Jak sobie poradzić z tragedią? Na to nie ma prostego rozwiązania. Są trudy i jest poczucie porażki. A przede wszystkim ogrom smutku i rozpaczy.
Autorka kolejny raz zabrała mnie na przeprawę pełną emocji. Emocji, które zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Zaserwowane tajemnice, sekrety oraz spiski bardzo dobrze trzymały w napięciu i niepewności. Jednocześnie dostarczały jakże potrzebnej adrenaliny. Dzięki temu historia ożyła.
Bohaterów możemy podzielić na dobrych i złych. Za tych pierwszych z całych sił trzymałam kciuki. Kibicowałam imię wierzyłam, że będzie dobrze. Natomiast ci z drugiego końca szali skutecznie testowali moją cierpliwość. Tak mi podnosili ciśnienie, że głowa mała. Ale i tacy są potrzebni w fabule. Wtedy zostaje zachowana równowaga.
Matthew Preston nie miał łatwo. Ten w gorącej wodzie kąpany osobnik moim zdaniem został dobrze wykreowany. Ze skazami co czyniło go bardziej przystępnego i realnego.
Jane Stone również bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Silna i niezłomna z niej kobieta. Waleczna i harda.
Z każdą kolejną przekręcaną stroną napięcie sukcesywnie wzrastało. Sytuacja przyjemnie gęstniała serwując morze wrażeń. Spirala zła nabierała rozpędu a ja wręcz drżałam o finał tych jakże zaskakujących i przewrotnych wątków.
Aż szkoda, że tak szybko ją przeczytałam. Zdecydowanie chciałabym dłużej towarzyszyć bohaterom w ich walce z nieprzewidywalnością losu. W walce o miłość, która jakby nie patrzeć, powinna rządzić światem.
Piękna historia. Chwytająca za serce. Zdecydowanie warta uwagi ale zachowaniem chronologii - bez tego ani rusz.
Na koniec tylko jeszcze jedno spostrzeżenie. Jeśli chodzi o szatę graficzną - przepiękna. Niestety książka ma białe kartki sztywne kartki, które czynią książkę ciężką. I trochę źle się ją przez to czyta. Ale to tylko mały szczegół na tle powieści, która chociażby dla fanów autorki stanowi niemałą gratkę.
Polecam
▪️▪️▪️
#niemamniebezciebie #ewapirce #wydawnictwoailes #bookseries #literaturakobieca #lubimyczytać #booksmakemehappy #lovestory #wyzwaniegranicepl
#recenzja