Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 400
"Nocarz" to książka o której nie wiem co mam myśleć.
Poza zakończeniem, kilkoma ostatnimi stronami, ta książka była bardzo dobra. Zakończenie było jakieś sztuczne i rozczarowujące.
Zacznijmy od początku. O co chodzi w tej historii? Głowni bohaterowie należą do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i są... wampirami! Toczą wojnę z renegetami - wampirami, które piją ludzką krew i pragną przejąć panowanie.
Dużo się tutaj dzieje, akcja goni akcję, nie da się nudzić podczas lektury. A książkę, czyta się bardzo szybko. Bardzo mi się to podobało.
To był bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Połączenie służb specjalnych z fantastyką. Mamy tutaj oddział Nocarzy, czyli wampirów oraz wojnę asymetryczną. Zupełnie nie spodziewałam się, że wydarzenia potoczą się w takim kierunku. W przeciwieństwie do zakończenia, obawiałam się, że może zostać tak rozwiązane i niestety tak się stało. Jestem bardzo rozczarowana.
Niemniej, jest to dobra polska fantastyka i polecam Wam po nią sięgnąć.
"Nocarz" to pierwszy tom przygód Vespera. Mężczyzna zaczyna pracę w tajnej jednostce nieświadom tego, co się z tym wiąże. Szybko odkrywa jednak tajemnicę i musi zmierzyć się z tym, jak ona zmienia jego życie. Dość szybko zostaje nam ukazane jak naprawdę wygląda świat w tej historii. Zapoznajemy się kolejno z nowymi sytuacjami, obserwując dobrze znaną z innych powieści wojnę ludzi z wampirami. Mamy tutaj kilka fajnych pomysłów, trochę akcji, a całość nawet szybko się czyta, nie brakuje też i elementów mocno zwalniających tempo akcji, nudnawych, przewidywalnych. Niedosyt pozostaje - mogło być więcej akcji, więcej szkoleń, mocniejszy, mroczniejszy klimat. Ogólnie jednak książka nawet ciekawa.
Świetnie napisana książka oparta na oryginalnym pomyśle. Autorka, zawodowy żołnierz, opisuje różne aspekty pracy w służbach specjalnych i walki z terrorystami w niezwykle wiarygodny sposob, a w dodatku przenosząc część akcji w znane z realnego życia lokalizacje dodaje całej historii autentyczności. Słabszą stroną powieści są kiepsko zarysowane postaci.
Za górami, za lasami, w niedostępnej krainie król srogi córę swą nadobną w brylantowej wieży z kości słoniowej uwięzić kazał. Niezwyciężonego rycerza...
Razem z nami razem z nimi przeciwko nim przeciwko nam. Bracia Legalnej Krwi. Bracia Prawdziwej Krwi. Po prostu Bracia Krwi? Takich tu nie ma. ...
Przeczytane:2025-02-23,
Lubicie nietypowe połączenia? A może macie ochotę trochę poeksperymentować z literaturą współczesną? Magdalena Kozak wychodzi naprzeciw Waszym oczekiwaniom tworząc powieść, która w wyjątkowo ciekawy sposób łączy wątki realistyczne i fantastyczne. Przed Wami „Nocarz”, czyli gorące wznowienie kultowej niegdyś serii, które ukazało się nakładem Wydawnictwa Warbook.
Jerzy Arlecki chce zmienić coś w swoim życiu. Postanawia zacząć od pracy i tak trafia do służb specjalnych, przekonany, że to właśnie tu będzie mógł w pełni wyrazić siebie. Nie spodziewa się, że w trakcie pierwszej swojej misji straci życie, a właściwie zyska nowe wcielenie i zostanie Vesperem - przystojnym wampirem, którego pożywieniem stanie się sztuczna krew. 🩸
Walka ze złem, przyjaźń silniejsza niż śmierć, nieustanne pragnienie spożywania krwi, nocny tryb życia i ukrywanie swojej niecodziennej tożsamości to najważniejsze kwestie poruszone na kartach „Nocarza”. W mocno zmaskulinizowanym świecie wykreowanym w tej opowieści nawet słownictwo epatuje męskością, ale pośród wampirów jest też przestrzeń dla przedstawicielek płci pięknej i to na najwyższych w hierarchii miejscach. O tym, jakich sposobów może użyć wampirzyca, by zdominować niejeden męski umysł, przekonacie się w trakcie lektury losów Aranei, najbardziej ponętnej bohaterki Naszej wampirzej opowieści.
Autorka potrafi totalnie zaskoczyć czytelnika i w mgnieniu oka zmienić klasyczną sensacyjną narrację w opowieść o klanach wampirów walczących ze sobą aż do unicestwienia. Synowie nocy nie pozwalają czytelnikom na chwile wytchnienia. Każda ich kolejna akcja, zmierzająca do wytropienia renegatów wampirzego gatunku, to emocjonująca przygoda, która nie zawsze kończy się tak, jakbyśmy tego chcieli.
Przyznaję, uległam urokowi wampirów do zadań specjalnych i mam nadzieję, że i Wy dacie się namówić na chwile rozrywki z tymi nietuzinkowymi bohaterami. A to dopiero początek przygód Vespera, o których, o czym jestem przekonana, jeszcze nie raz usłyszymy!