Los nie jest dla Marty łaskawy. Wszystko wskazuje na to, że na zawsze będzie musiała pożegnać się ze swoją polską tożsamością, a imię i nazwisko Marta Małecka zobaczy ostatni raz na dokumentach podpisywanych przed ślubem, do którego została zmuszona.
Przetrzymywana i pilnowana przez Rzeźnika, wynajętego przez jej przyszłego męża, nie ma żadnych szans na ucieczkę. Coraz bardziej się miota, próbując wyzwolić się z matni. Pojawia się jednak ktoś z przeszłości, przy kim jej serce zaczyna bić szybciej...
Czy zdoła jej pomóc? Czy Marta znajdzie w sobie tyle siły, by walczyć? I czy uda się jej przerwać śmiertelny krąg zemsty?
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 488
Język oryginału: polski
Nie wiem skąd Paulina Jurga czerpie inspiracje do swoich książek, ale wyobraźnie ma naprawdę nieograniczoną, patrząc na to co dzieje się w trzeciej części opowieści o rosyjskiej mafii, czyli w ,,Matnii".
To w tej części rozegra się dramat Marty, głównej bohaterki. Znajdzie się ona w tak beznadziejnej sytuacji, że musiałby się wydarzyć cud, żeby wyrwać młoda dziewczynę ze szponów zła. Matrioszka żywi jednak cały czas nadzieję, że jest ktoś, kto poruszy niebo i ziemię, by ją odnaleźć, ale jak przekazać mu wiadomość gdzie ma jej szukać, skoro wszyscy w około wydają się być w tej samej drużynie co opętamy rządzą władzy i zemsty Izjasław.
Autorka wykreowała niezwykłe postacie w tej serii, eteryczną, nieco rozchwianą emocjonalnie Martę, wojowniczego i porywczego Nikołaja, psychopatycznego Izjasława, a na deser w tej części tajemniczego Igora - egzekutora mafii. Z takiej mieszanki powstała książka w której akcja zmienia się jak w kalejdoskopie, trup ściele się gęsto, a czytelnik jest bliki zawału.
Szanowna autorko masz niezwykły talent to pisania emocjonujących historii i cieszę się, że trafiłam na tą serię, bo najfajniejsze są te niepozorne historie, które na końcu każą nam zbierać szczękę z podłogi.
Po raz kolejny powtarzam, że ta serię należy bezwzględnie przeczytać i samemu ocenić kunszt autorki (nie zakładam innych ocen niż pozytywne). Ja czekam na kolejne książki i zapisuję się do fanclubu Pauliny Jurgi ?
Marta i Nikołaj kolejny raz są wystawieni na próbę. Tym razem w ich szczęście ingeruje Izjasław, który ma chorą obsesje na punkcie dziewczyny. Czy w tej walce uda się im przeżyć i odnaleźć?
Ostatni tom losów Marty i Nikołaja. Tym razem brutalnie ich rozdziela Izjasław, który porywa Martę, przez co bardzo szybko doprowadza ją na skraj załamania. Nikołaj w tym czasie się nie poddaje i próbuje odszukać ukochaną, jednak w tym samym czasie musi się zmierzyć z odkrytą prawdą o jego rodzinie.
"Matnia" to fantastyczne zakończenie serii o Matrioszce. Mamy tutaj dużo tajemnic, które wychodzą na jaw i prowadzą do zguby. Książkę czyta się szybko i z zapartym tchem, ponieważ akcja trzyma w napięciu oraz jest spójna. Powyższa opowieść jest emocjonująca, ale głównie odczuwa się strach, zagubienie i determinację. Jedynym minusem jest zakończenie, gdyż wprowadza czytelnika w szoku i niedowierzanie.
Książkę gorąco polecam, gdyż dla tej opowieści warto zarwać nockę.
Moja ocena: 9/10
Ada na pozór wiedzie szczęśliwe życie. Ma satysfakcjonującą pracę, pasję i narzeczonego, który robi karierę w policji. Gdy w miasteczku spada pierwszy...
Historia lubi zataczać koło, a chęć zemsty bywa silniejsza od zdrowego rozsądku... Szesnastoletnia Asia przywykła do tego, że nieustannie musi walczyć...
Przeczytane:2022-04-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022, Mam,
Najlepsza część tej serii! Ileż tu było akcji i emocji! Zdecydowania najmroczniejsza część. Dużo w niej: strachu, bólu, walki o życie, chorej obsesji na punkcie Marty. Nie mogłam się oderwać od tej lektury.
Historia pokazana z perspektywy trzech osób: Marty, Nikolaja i... tego POTWORA, bo inaczej nie można go nazwać. Bestialska postać, zdolna do wszystkiego, by osiągnąć swoj cel. Aż jeszcze mam ciary...
Akcja i napięcie do samego końca.
No ja jestem zdecydowanie na TAK! Ocena 10/6.
Brawa dla autorki za całą tę serię;
- za pomysł,
- za wierne odzwierciedlenie realiów rosyjskiej mafii;
- za wspaniale wykreowanych bohaterów: i tych pozytywnych, którym czytelnik dopinguje w przetrwaniu i nie tylko:) , i tych negatywnych, którzy przerażają.
- za liczne pożegnania w trakcie tej serii swoich ulubionych bohaterów, choć serce moje wiele razy krwawiło z powodu śmierci danej postaci, to w ogólnym rozrachunku uważam, że był to bardzo dobry zabieg zastosowany przez autorkę. Dzięki temu bardziej możemy ich docenić i wspominać:)
- za pokazanie miłości w tym mafijnym piekle.
Z ogromną chęcią chwycę za kolejną serię autorki, bo coś czuje w kościach, że niektórzy bohaterowie nie dadzą o sobie tak łatwo zapomnieć ...