Tajemnice, które skrywała Aisza, wyszły na jaw. Przeszłość, przed którą uciekała, w końcu ją dopadła. Postawiona pod ścianą i zdana tylko na siebie worowka będzie musiała zgodzić się na warunki swego oprawcy. Żeby ocalić kogoś, kogo kocha, jest zmuszona położyć na szali życie równie ważnej dla niej osoby.
Czy dokona właściwego wyboru?
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2023-01-11
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 504
To już niestety trzeci i ostatni tom Serii gruzińskiej, którą pokochało wielu czytelników w tym ja. Finalna cześć w niczym nie ustępuje swoim poprzedniczkom, a nawet wydaje mi się, że jest bardziej nieprzewidywalna, zaskakująca i tak dynamiczna, iż trzeba dobrego skupienia by nie zgubić się w tym wszystkim, czym uraczyła nas autorka.
Tutaj nadal główne skrzypce grają Aisza oraz Igor. Ich związek nie jest łatwy, gdyż traumatyczna przeszłość kobiety hamuje ją i ciężko jej otworzyć się oraz zaufać. Mimo wszystko Rzeźnik nie poddaje się i swoimi czynami sprawia, że bohaterka wychodzi ze swej skorupy i pokonuje krępujące ją lęki.
Niestety wtedy dopadła ją przeszłość i upomniał się o nią przywódca czeczeńskiej mafii, któremu była obiecana przez jej ojca.
Czy ktoś pokona gangstera, który nie cofnie się przed niczym, by zdobyć to co jego? Czy Aisza odnajdzie się w roli worowki? Czy Igora i jego kobietę czekają wspólne, szczęśliwe chwile, a może pisana jest im rozłąka? Czy ta historia zakończy się happy endem?
Byłam zaintrygowana treścią od pierwszych stronic i wciągnęłam się w tekst do tego stopnia, że czytałam do piątej rano. Nie mogłam pójść spać, wiedząc że czeka na mnie niedokończona powieść, którą pokochałam całym sercem. Wreszcie, gdy dotarłam do finału to się rozsypałam, a moją głowę zaczęły rozsadzać chaotyczne myśli. Wciąż dochodzę do siebie, mimo, że już trochę czasu upłynęło, odkąd odłożyłam lekturę na półkę.
Powiem wam, że koniecznie powinniście poznać historię o gruzińskiej mafii. Mamy tu tyle wspaniałej akcji, charyzmatyczne i wyraziste postaci, krwawe porachunki, intrygi, tajemnice, wyzysk, tortury i ogromną niesprawiedliwość. Co najważniejsze ta historia jest napisana w taki sposób, że wszystkie wydarzenia wydają się jak najbardziej realne i nie spotykane w przeczytanych przeze mnie pozycjach.
Uwielbiam lekkie, plastyczne pióro pisarki. Pani Jurga włożyła wiele pracy, by stworzyć dzieło nieprzeciętne, wstrząsające i takie, które wdzierają się w każdy zakamarek duszy. Wraz bohaterami odczuwamy ich przeżycia, emocje, radości i ból jaki doświadczają. Co najważniejsze są one mega intensywne.
Z całego serca polecam wam poznanie całej trylogii i wyrobienia sobie o niej własnej opinii. Ja już przepadłam i mam nadzieję, że wy również pokochacie twórczość utalentowanej kobiety, która na pewno stworzy jeszcze niejedno genialne dzieło. Jeśli lubicie brutalne powieści z wątkiem mafijnym w roli głównej, gdzie nic nie jest przerysowane, a romans jest namiętny i nieziemsko rozpali zmysły. Zakończenie to istna bomba więc przygotujcie się na zjazd z kolejki górskiej. Piszecie się na takie wrażenia?
Przyznajcie się, czy mam tutaj czytelników romansów mafijnych?
Mam dla Was propozycję gruzińskiej serii. Tym razem "Worowka" na tapecie.
A co w tym tomie?
Otóż przeszłość, przed którą uciekała Aisza dopadła ją, więc jej tajemnice wyszły na jaw. Na dodatek będzie musiała zmierzyć się ze swoim oprawcą.
Co na to Igor? Jak myślicie, dostosuje się?
Przekonajcie się sami, bo ja Wam nie zdradzę 😆
"Worowka" to trzeci tom serii gruzińskiej i niestety już ostatni. Autorka potrafi stworzyć intrygującą i wciagajacą fabułę. Świetnie skonstruowała bohaterów pod względem psychologicznym. Mafia, porachunki, zemsta, manipulacje, przemoc, seks, tajemnice, niebezpieczeństwo. Dynamiczna akcja. Nieoczekiwane i zaskakujące zwroty akcji. Czyli to wszystko, co powinien zawierać dobry romans mafijny. Nie będzie nudzić się ani przez chwilę. Dostaniecie mnóstwo emocji i wrażeń. Podczas czytania odczuwałam strach, niepokój i niepewność towarzyszący bohaterom.
Autorka stworzyła historię totalnie nieprzewidywalną i wstrząsającą.
Jeśli jesteście fanami romansów mafijnych to ta książka i cała seria gruzińska trafi w Wasze gusta czytelnicze.
Będziecie zadowoleni z lektury.
Spędziłam bardzo ekscytująco czas.
Czekam z niecierpliwością na kolejne powieści autorki.
Seria gruzińska doszła do finału dzięki "Worowce", która zaskakuje swoją objętością, ale i zawartością, która co kilka stron wywołuje ciarki na ciele. Paulina Jurga dopilnowała byśmy my, czytelnicy, dobrze zapamiętali tę serię.
Jest groźnie, niebezpiecznie, brutalnie, ale wkradają się cieplejsze uczucia i refleksje, które nachodzą wraz z flashbackami z przeszłości. Rzeźnik przechodzi pewną zmianę, która niekoniecznie podoba się jego otoczeniu. W dodatku przeszłość ponownie wraca do Aiszy i nie chce zostawić i tak już skrzywdzoną przez życie dziewczynę.
Mimo że "Worowka" posiada 500 pełnych napięcia stron, ciężko jest się powstrzymać, by zdradzić choć trochę wydarzeń z życia Rzeźnika i Aiszy. Każde zdarzenie, informacja są bardzo istotne dla fabuły, przynajmniej w moim odczuciu.
Paulina Jurga stworzyła bohaterów, którzy pod względem psychologicznym są świetnie
skonstruowani, a realizm sytuacji przyprawia o szybsze bicie i tak już rozpędzonego serca. Jestem pełna podziwu, iż można stworzyć tak dopieszczoną fabułę. Trudno wyrazić słowami zachwyt nad tą serią. Może nie ma tu zbyt wielu fanów tego typu literatury, ale nawet najbardziej zatwardziali przeciwnicy byliby pod wrażeniem konstrukcji i researchu.
"Worowka" wypełniona jest po brzegi akcją, brutalnością, władzą i uczuciami, które najwięcej mieszają w świecie, w którym nie ma miejsca na miłość. Miłość sieje spustoszenie w duszy i ciele, a bohaterowie przekonują się o tym najbardziej. Polecam i zawsze będę polecała serię gruzińską. Spróbujcie przeczytać choćby "Ławrusznika" i mam nadzieję, że nie pożałujecie.
Worowka to książka, na którą przyszło nam trochę poczekać, ale było warto. Bo jeśli Ławrusznik był świetny, a Pachan fenomenalny, to Worowka jest bezkonkurencyjna. Właściwie dawno nie czytałam tak dobrej książki. Książki, która trzymała w napięciu przez tyle stron. W której nie byłam w stanie przewidzieć wielu rzeczy. Tak naprawdę domyśliłam się tylko jednej. Ta książka to cudo. @paulinajurga_ właściwie nie wiem czym się stresowałaś, bo całość wyszła genialnie🖤
Aisza, nasza Worowka, w 100% zasłużyła sobie na ten tytuł. Bardzo podobało mi się to jak dziewczyna walczyła ze swoimi lękami. Nie zamykała się w sobie. W wielu sytuacjach zaciskała zęby żeby zwalczyć strach. Była bardzo dzielna i twarda. To idealna kobieta dla wora. Igor to bohater, którego kocham🖤Jego podejście do wielu spraw bardzo mi się podoba. Razem z Aisza stworzyli coś z niczego. W 100% akceptowali siebie nawzajem. Aisza nie chciała zmieniać Igora. Kochała jego mroczną i czułą strone. Z kolei Igor kochał jej wnętrze, a jej ciało uważał za piękne.
Relacja Igora i Kaliny🖤 Uwielbiam tę dwójkę i ich żarty, docinki czy sarkazm. Kiedy trzeba umieli zachować powagę, chociaż nawet wtedy próbowali rozładować sytuacje. W ich środowisku ciężko znaleźć kogoś zaufanego, komu można powierzyć swoje życie i życie najbliższych. Tej dwójce się udało. Mimo tego co razem przeszli łączyła ich braterska więź, a sam Kalina był bardzo oddany Igorowi i Aiszy.
Akcja w książce, lcóż mogę powiedzieć. Napięcie jakie zbudowała autorka towarzyszy nam przez praktycznie całą książkę. Zupełnie nie spodziewałam się takiej fabuły. Myślałam, że będzie bardziej schematycznie. A tu zaskoczyło mnie tak wiele momentów. Było oryginalnie i nieszablonowo. Do tego ten emocjonalny rollercoaster. Płakałam, wiele razy się śmiałam, byłam zła, a pod koniec książki, po 3 zawale😁 miałam ochotę ominąć 100 stron i przeczytać epilog. Tak bardzo chciałam poznać zakończenie.
No właśnie zakończenie🤯 Podobnie jak w poprzedniej serii autorki pozostawia nas w zawieszeniu. Przynajmniej mam taką nadzieję🤞 Epilog 1 to zakończenie na jakiego chciałam przez większość książki. Epilog 2 to z kolei coś na co długo czekałam. Właściwie nie coś, a ktoś🖤 Nie jestem szczęśliwa, że tak się zakończyło, ale cieszę się, że w końcu pojawiła się ta postać.
Ostatnia rzecz, która bardzo lubię w tej serii to wątki oparte na faktach, które niejednokrotnie mnie zaskoczyły lub zszokowały. Były momenty w książce, kiedy cieszyłam się z tego gdzie się urodziłam. Dodatkowo wplecenie do fabuły kultury gruzińskiej, również uważam że bardzo dobre posunięcie. Przysłowia, zwyczaje czy opowiadania nadają tej książce niezwykłego klimatu.
Jeśli miałabym porównać serie rosyjską i gruzińskiej, to ta druga zdecydowanie wygrywa. Pamiętam, że Matrioszka mnie jakoś szczególnie nie zachwyciła. Spodobał mi się dopiero trzeci tom serii, czyli Matnia. Ta seria odrazu mnie urzekła. Pokochałam zarówno głównych bohaterów, jak i tych drugoplanowych. Sama fabuła była dużo ciekawsza i wydawała się bardziej dopracowana. Tak więc kto nie czytał nadrabia, bo jak polecam całym sercem. @paulinajurga_ chce więcej twoich książek, no i mojego drugiego ukochanego bohatera🖤
Cóż to za emocje w ponad pięciuset stronicowej książce🔥Od samego początku czuć emocje i niepewność dnia jutrzejszego.Choć autorka skupiła się na relacji Igor-Aisza to nie brakuje w niej działań mafijnych,porachunków i zemsty za wyrządzone krzywdy.Połączenie niezwykłej fabuły i spójnych wydarzeń z życia bohaterow jest wciągające,niebezpieczne i pełne niespodzianek.Jeśli myślicie,ze mężczyzna zmieni się pod wpływem kobiety to będziecie w wielkim błędzie.Lektura jest zaskakujaca zarówno przez sposób działania pojawiających się osób,jak i wyrażania swoich uczuć.To w pewien sposób wyróżnia i zachwyca.
Nie liczą się wypowiedziane słowa,tylko czyny,które mówią więcej niż cokolwiek innego.
Dla zdrajców nie ma litości i o tym się przekonamy.Nawet najbliższe osoby nie mogą liczyć na łaskę Rzeźnika,ponieważ On nie daje szansy.
Brutalne działania są w powieści niemal na codzień,by odzyskać ważna dla siebie osobę.
Książka wciąga i uzależnia.Jestem nią oczarowana.Sprawiła,że zapomniałam o całym świecie pragnąc poznać wszystkie szczegóły ze świata bohaterów.
Będziecie nią zachwyceni pragnąc więcej.
Zachęcam do przeczytania książki i wejścia w brutalny świat mafii oraz uczucia,które nie powinna się pojawić🔥
Warto było czekać na kolejny tom tej serii🔥
Ostatnia część serii gruzińskiej.
Nie będę się zbytnio rozpisywać, bo zrobiłam już to w ostatniej mojej recenzji a propos ,,Pachana".
Napiszę tylko, że tu również jest niebezpiecznie, brutalnie i nieprzewidywalnie. Pojawia się nowy bohater Hamid, który nada ,,specyficzną" ksywkę Kalinie ?
W tej części m.in. Igor zemści się na oprawcach (wszystkich!) Aiszy?
No i upomni się o jego kobietę poprzedni narzeczony ...?
Nie zapomni też o sobie pan na ,,I"...?
Polecam!
Są takie książki, takie serie książek, na których kontynuację czekasz, z niecierpliwością odliczając kolejne dni do premiery.
Książki Pauliny Jurgi pokochałam, gdy leżąc chora sięgnęłam po Matrioszkę. I tak z każdą historią uzależniałam się od jej pióra coraz bardziej. Już wtedy wiedziałam, że Igor będzie moim numero uno wśród wykreowanych przez Autorkę postaci.
Czytając ,,Ławrusznika" upewniłam się, że prędko nic lepszego nie przeczytam. Przepadłam w ,,Pachanie". Pokochałam Igora i Aiszę. Gdy Paulina przysłała mi ,,Worowkę"... Odłożyłam ją na półkę.
Pewnie wybałuszyliście teraz oczy i pukacie się w głowę, prawda? No bo jak to tak? Tyle czekała, tak pokochała bohaterów i co, nie przeczytała książki od razu?
A no nie.
,,Worowka" ponad miesiąc leżała na półce, a ja obchodziłam ją szerokim łukiem, unikając patrzenia na okładkę, która zdawała się mnie przywoływać. Znam już Paulinę na tyle dobrze, że byłam wręcz pewna, iż to co zastanę w środku zmiażdży mi serce.
W końcu jednak impuls był tak silny, że wykupiłam ebooka na czytnik i... cholera! Po raz kolejny przepadłam w świecie gruzińskiej mafii, wielkiej miłości, zemsty i niesamowitej intrygi.
Ponad 1000 stron, dwie nieprzespane noce i złamane serce. Paulina na sam koniec ostrzega, że epilogi są dwa, a ten drugi mogę przeczytać na własną odpowiedzialność. Serce krzyczało, zostaw! Nie czytaj. Ale czymże jest głos serca, skoro przewrotność ludzkiej natury i życiowa ciekawość są ponad nim? Przeczytałam... Co w nim było? Nie powiem. Czy żałuję? To zależy. Jeśli doczekam się kolejnego tomu, to nie. A czuję, że to nie koniec!
,,Worowka" nie zawiodła. Przygryzałam końcówki palców, pochłaniając kolejne strony. Były momenty, gdy przełykałam głośno ślinę, ścierając z ramion gęsią skórkę. Przygryzałam wargę, szeroko otwartymi oczami pochłaniając pikantne sceny. Kilka razy miałam szczerą ochotę rzucić czytnikiem, gdy Autorka fundowała bohaterom kolejne ciosy, a mi pękało serce...
Myślicie, że ta historia to słynny rollercoaster emocji? Błagam. Kolejna górska, choćby nie wiem jak dzika i ekstremalna, to przy ,,Worowce" rozrywka dla przedszkolaków. W tej historii znajdziecie wszystko - prawdziwy świat mafii, słownictwo i slang którego używają prawdziwe wory, krew, zemstę, tortury, cierpienie, ale także niezwykłe uczucie, lojalność, wiarę... i całą masę innych niezwykłych uczuć i zakrętów losu.
Paulino, niezmiennie kłaniam Ci się w pas. Zabrałaś mnie do niezwykłego świata z którego nie miałam najmniejszej ochoty wychodzić! Jestem zachwycona obiema seriami.
I czekam na Izjasława!! Bo to mój ulubiony złoczyńca o najczarniejszym sercu i najbardziej pokręconej, mrocznej naturze <3
Polecam!
Monika Skabara
Kochani Boje się że napiszę o jedno słowo za dużo i popsuje Wam frajdę z czytania tej książki a dzieje się tu naprawdę dużoooo.
Więc dziś krótki opis.
Tajemnice Aiszy wyszły na jaw. Przeszłość, przed którą tak długo uciekała, w końcu ja dopadła. Postawiona pod ścianą dziewczyna, zdana jest tylko na siebie będzie musiała zgodzić się na warunki swojego oprawcy. Żeby ocalić ukochaną osobę, będzie musiała poświęcić życie drugiej ważnej dla niej osoby.
,,Ile razy można być doświadczonym przez życie, by znaleźć w sobie siłę, żeby nadal żyć."
Czy Worowka dokona właściwego wyboru?
Kochani powiem Wam że sięgając po ,,Worowke" miałam duże wymagania względem tej części. I powiem Wam że nie spodziewałam się że dostałam dużo więcej niż bym chciała. Powiedzieć że książka jest świetna, to za mało.
Książka od pierwszej do ostatniej strony trzyma w napięciu. Wielkim zaskoczeniem są dwa epilogi z czego drugi to wielkie wow?
Nie jest to książka dla ludzi o słabych nerwach chyba że macie jakieś tabletki od serca lub na uspokojenie ? nie no a tak serio znajdziecie tu sceny które niekoniecznie może każdy z Was polubić. Trzymająca w napięciu, że świetnie wykreowanymi bohaterami książka która nie sposób odłożyć. Emocje sięgają zenitu, akcja goni akcję. Znajdziecie tu dawkę humoru oraz emocje które doprowadzą Was do łez.
Cała seria to petarda którą polecam bez dwóch zdań. A dla autorki wielkie gratulacje za pomysł i wykonanie, chciałabym zobaczyć film nagrany na podstawie Pani książek.
Książki mafijne na stałe zadomowiły się na półkach polskich księgarni, a propozycji podjęcia się tego tematu jest całe mnóstwo. Jednak gdybym dostała w ciemno jedną stronę wyciętą z tej historii, wiedziałabym od razu, że to dzieło Pani Pauliny. Ma swój niepowtarzalny styl, niezwykły kunszt pisarski i przykłada ogromną wagę do każdego niuansu, który umieszcza w swoich książkach. Nie waha się też, by szokować, łamać serca i nie oszczędza swoich bohaterów. Udowodniła to już w poprzednich swoich pozycjach i udowadnia także w tej. Szanując jej twórczość oraz nieopisany ogrom pracy, jaką włożyła w stworzenie całego świata Wasina, to będzie krótka, treściwa recenzja, w której skupię się na ogółach. Po szczegóły zachęcam sięgnąć do lektury - miłośnicy mroczniejszej, pełnej zaskoczeń lektury nie będą zawiedzeni. ,,Worowka" to trzeci tom ,,Serii gruzińskiej" i nie da się w pełni cieszyć z lektury, nie znając poprzednich części. Tytułowa worowka to towarzyszka wora i właśnie historię Igora i jego Pajączka - Aiszy, opowiada ta pozycja. Nie można jej odmówić emocji, bowiem daje ich wiele, od strachu o życie postaci, po radość z każdego ich sukcesu. Otrzymujemy tu mafię bez jakiejkolwiek cenzury - brutalną, krwawą, niemal bezlitosną, ale i nieco zabarwioną politycznie. Nic nie jest przesłodzone, momentami, wstrząsając tym czytelnika, lecz z drugiej strony to właśnie ten zabieg nadaje książce tak wysokiej dawki realizmu. Lecz także niebezpieczeństwa, bowiem nie da się przewidzieć, co czeka na czytelnika na kolejnej stronie, a specyficzny, nasiąknięty strachem o przyszłość klimat, towarzyszy nam nieustannie. Ta książka to zderzenie kultury czeczeńskiej i gruzińskiej, dla mnie absolutnie obcych, stąd z jeszcze większą przyjemnością odkrywałam kolejne szczegóły ich dotyczące. I chociażby pod tym względem z powieści wyziera przeogromny research Autorki, którym jestem zachwycona i ponownie, jak przy każdym spotkaniu z twórczością Pani Pauliny, chylę przed nią za to czoła. Ta książka jest bowiem tak skonstruowana, że każdy element w niej się pojawiający po prostu do siebie pasuje, wszystko ze sobą się łączy, wszystko ma sens i nic nie zostaje pominięte. A to naprawdę rzadko spotykane, zwłaszcza w tak szalenie skomplikowanej opowieści, jaka została tu przedstawiona. Nie zabraknie też elementu humorystycznego, dzięki mojej ukochanej postaci z całej serii - Kaliny i równocześnie cieszą mnie i szokują jego losy w tej pozycji. Lecz także drodze głównych bohaterów z przyjemnością się przyglądałam - dojrzewaniu Aiszy i temu, jak pokonywała własne słabości oraz przeobrażeniu Igora i jego priorytetów, przy czym nadal pozostał w dużej mierze sobą - Rzeźnikiem, jakiego poznaliśmy wcześniej. Zachwycił mnie również pomysł na dwa epilogi, przedstawienie jednego wydarzenia z dwóch różnych perspektyw, który może zupełnie zmienić odbiór zakończenia i właśnie nawet one udowadniają, jak niesamowitą, nieustraszoną wychodzącą poza schematy i posiadającą nieokiełznaną bazę pomysłów Autorką jest Pani Paulina. Chapeau bas, po prostu!
Paulina Jurga jak zwykle nie zawodzi i funduje czytelniczkom odurzającą lekturę, która zarazem zniewala, trzyma w nieopisanym, stale rosnącym napięciu, jak i torpeduje lawiną skrajnych, obezwładniających emocji, unoszących się w powietrzu jeszcze długo po przekroczeniu finału, który swoją drogą ponownie wbija w fotel i pozostawia w totalnym oszołomieniu.
Pisarka jest znana z tego, że nie oszczędza ani swoich bohaterów, ani czytających. Tym razem było podobnie, nakreślone postacie muszą zmierzyć się z mrocznymi demonami przeszłości, które postanawiają powrócić w najgorszym z możliwych momentów. Jak widać, kpiący los ukoił nadzieją i szczęściem tylko po to, by za chwilę móc wszystko okrutnie odebrać. Paulina Jurga ponownie zafundowała niewyobrażalne emocjonalne tortury i genialnie poprowadzoną fabułą trafia w najciemniejsze zakamarki ludzkiego serca, tylko po to, by za moment rozgnieść je drobny pył. Fani miażdżących rollercoasterów z pewnością będą w pełni usatysfakcjonowani lekturą.
Akcja jest równie wartka, jak w poprzednich częściach, niebezpieczeństwo bije niemal z każdej strony, dlatego czytający tak naprawdę nie ma ani chwili wytchnienia. Ta książka wciąga na tyle mocno, ze na czas lektury otaczająca nas rzeczywistość w ogóle nie istnieje, całą duszą przebywamy w mafijnym świecie, tuż obok Rzeźnika i Aiszy, których teraz mamy okazję poznać lepiej, na dodatek z zupełnie innej strony.
"Worowka" to obezwładniająca, niebezpieczna, fundująca niepojęte, ekstremalne doznania historia, która wielokrotnie wami wstrząśnie. Mroczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, rozpalające, odważne gorące sceny oraz ciągłe uczucie niepokoju, sprawiają, że przepadamy w niej całkowicie. Zanurzcie się w tej zniewalającej powieści i przekonajcie się na własnej skórze, jak dalej potoczą się losy dwójki niebanalnych, pokiereszowanych przez okrutny los bohaterów, dla których nieproszone uczucie zdaje się być prawdziwym przekleństwem, ale zarazem jedyną szansą na wybawienie od demonów przeszłości. Polecam całym sercem!
Przekroczenie granic doprowadziło do zdarzeń, które Marta chciałaby wymazać z pamięci. Jednak przelana krew nie daje o sobie zapomnieć. Dziewczyna...
Matriona Kosłow - to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Ale w piekle...
Przeczytane:2024-05-13, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, Wydawnictwo Otwarte,
"Bestia zawsze będzie bestią. Potwór zawsze będzie budził strach".
Tytuł: Worowka. Tom 3
Seria: Seria gruzińska
Autor: Paulina Jurga
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 11.01.2023 r.
Wiecie co? Będąc po trzecim tomie serii gruzińskiej jesteśmy pewne, że autorka chce czytelnika wykończyć. Poważnie. Pierwsze co wyszło z naszych ust po przeczytaniu ostatniej kropki w książce to "no ja piiiiiiii...."
Jak tak można!? Przecież to powinno być karalne! Droga autorko jeżeli to przeczytasz to informujemy, że dopóki dopóty nie wydasz kolejnej serii aby wiedzieć jak dalej potoczyła się pewna historia robimy sobie bana na Twoje książki ! xD
"Worowka" to trzeci to serii gruzińskiej. Będzie równie brutalny co poprzednie części aczkolwiek naszym zdaniem w tej części akcja nabierze tempa i spodziewać się możecie zdecydowanie więcej plot twistów. Wg. Nas doskonale tu będzie widać zmiany jakie zaszły w bohaterach przez całą drogę jaką musieli przebyć od momentu ich spotkania aż do tego co będzie czekało na nich na jej końcu - a w każdym razie końcu książki xD
Aisza ze zlęknionej, uległej młodej kobietki zamienia się w kobietę która potrafi wyrazić własne zdanie. Igor natomiast pokazuje stronę jakiej nikt by się po nim nie spodziewał będąc kochanym i czułym mężczyznom dla którego dobro jego wybranki jest priorytetem. Niestety za chęć bycia razem przyjdzie im słono zapłacić a życie nie przestanie ich stale zaskakiwać rzucając co i rusz nowe kłody pod nogi. Jaki będzie tego finał? Czy będą w końcu zaznać szczęścia i żyć długo i szczęśliwie? Wiemy ale nie powiemy natomiast wy musicie wiedzieć, że autorka niejednokrotnie będzie wystawiać Waszą silną wolę i cierpliwość na próbę. Bo tyle razy ile w trakcie książki miałyśmy ochotę do niej wbić na priv i napisać co sądzimy na temat tych rollercoasterów jakie nam funduje to nie jesteśmy w stanie zliczyć :D
Zdecydowanie seria gruzińska należy do tych książek po, które powinien sięgnąć każdy zwolennik dobrze napisanych książek, niebojący się mocnych wrażeń. Będą tu momenty bardzo nieprzyjemne i brutalne ale będą też takie, które spowodują, że będziecie się roztapiać niczym lód w środku lata. Zdecydowanie polecamy! <3