Arcydebiut.
Miłość? Ludzka rzecz. Ale, jak twierdzi Wanda, przytrafia się tylko raz, i to nie każdemu. Zawiść? Jeszcze stary piekarz całkiem nie ostygł, a już jego żona z Jankiem w izbie harcuje, wstyd i hańba. Wojna? Z łobuza uczyni bohatera. Śmierć? Kto wie, dla kogo dziś Kazimierz karawan zaprzęga?
Kiedy wojenna zawierucha dociera do Piórkowa, Jasiu, zwany Smyczkiem, chowa się w krostkowskich lasach i tworzy oddział partyzancki. Za wywiad będzie odpowiedzialny ksiądz Morga, pseudonim Pasterz, łącznikiem zostanie miejscowy niemowa, Gaduła, logistyką zajmie się Kazimierz, Luter wszak w spadku po ojcu, duńskim konstruktorze, otrzymał karawan, którym powieziono na cmentarz samego arcyksięcia Ferdynanda. W oddziale nie zabraknie dziedzica Grzegorza, Szoguna. Ich znakiem rozpoznawczym będzie klucz wiolinowy.
Ludzka rzecz to napisana z epickim rozmachem powieść o burzliwych losach mieszkańców Piórkowa i okolic. Ludzkie słabości i namiętności, dowcip i mądra zaduma nad fenomenem życia, pięknego a ulotnego świetny debiut!
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2013-04-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Potoroczyn ma oko i ucho - oko, które widzi inaczej, ucho, które słyszy inaczej. Stąd niezwykłość tej książki. Literatura - powiada narrator tej opowieści...
Przeczytane:2020-10-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,
Jakież to mięsiste, jakie przaśne!
Wojenna burza w Piórkowie i wiecznotrwali jegomoście: chorąży Smyczek, dziedzic, ksiądz i żyd. Niespełnieni konspiratorzy nierzadko przyczajeni w agreście, krzakach malin i pokrzyw.
?????
"Wojna to wojna, a wieś to wieś, (...) sprawiedliwość własnoręcznie się wymierza, bo i na co tu czekać. W ruch idzie, co pod ręką, i nikt nie prowadzi studiów nad energią kinetyczną sztachety ani nad krzepliwością krwi" ??
Nawet wiejskie błoto to drań i recydywista! - sprowadza powszechne zagrożenie od napadów z użyciem groźnego narzędzia i wymuszenia rozbójnicze, po usiłowanie zabójstwa.?
A miłość? Ludzka rzecz! Choć przytrafia się tylko raz i to nie każdemu.... #polskość w pigule.
I najznakomitsza litania wyzwisk ?
Przeplatające się życia i przeżycia. A życie toż to podróż w przesiadki obfita ???? Nie porzucisz tego dzieła przed świtem. Będziesz wobec niej bezradny jak ślepa Walerka nad książką do nabożeństwa.?