Kliner

Ocena: 5.31 (13 głosów)

Trzyma się trzech zasad, które pozwalają mu przetrwać – żadnych pytań, żadnych więzi, żadnych błędów.

Sprząta to, z czym nikt inny nie chce mieć do czynienia – krew, łzy i brudne sekrety mafii. Jego życie to ciągła ucieczka i śmierć czająca się tuż za rogiem. 

Lecz kiedy na horyzoncie pojawia się szansa na coś więcej, czyli na normalność, której nigdy nie zaznał, a której zapragnął, Kliner musi zmierzyć się z konsekwencjami własnych decyzji i mrocznymi powiązaniami, które przez lata wciągały go w otchłań. Otchłań, która nie chce go wypuścić.

Mroczna, intensywna i nieprzewidywalna opowieść o samotności oraz o młodym człowieku, który w pewnym momencie chce zmienić swoje życie i uciec przed własnym przeznaczeniem. Czy zdoła to osiągnąć? I czy wszystkie plamy da się usunąć?

Adam Dzierżek powraca z mocnym thrillerem i zabiera czytelnika do bezwzględnego świata, zdominowanego przez skrajną brutalność, z którego tylko cudem można się wydostać. Ta książka przekracza granice, miażdży emocjonalnie, a jednocześnie zmusza do refleksji. 

„Emocjonalny, trzymający w napięciu thriller, wobec którego nie można przejść obojętnie. Polecam!” -  Piotr Kościelny

Informacje dodatkowe o Kliner:

Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2025-02-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788368205268
Liczba stron: 0

Tagi: thriller mafia Przeznaczenie

więcej

Kup książkę Kliner

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kliner - opinie o książce

Avatar użytkownika - magdalenagrzejszczyk
magdalenagrzejszczyk
Przeczytane:2025-03-24, Ocena: 6, Przeczytałem,


🫥🫥🫥🫥 Recenzja 🫥🫥🫥🫥

Adam Dzierżek " Kliner "
@dzierzekadam

Wydawnictwo: Initium
@wydawnictwo_initium

🫥🫥🫥🫥🫥🫥🫥🫥🫥🫥🫥🫥

" Odciski palców to parszywa waluta i czasem już jeden da się wymienić na dwadzieścia pięć lat w zamknięciu..."

"Kliner" koncentruje się na złożonej psychologii głównego bohatera oraz jego zmaganiach w brutalnym świecie, w którym żyje.. Kliner to postać, która wydaje się być rozdarta pomiędzy pragnieniem normalności a mrocznymi realiami, w które został uwikłany.. Jego życie jest pełne konfliktów, a zasady, które sobie narzuca, mają na celu ochronę przed emocjonalnym bólem i zawirowaniami, które mogłyby go zniszczyć..

Fabuła książki jest napięta i dynamiczna, co sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od lektury.. Kiedy Kliner staje przed szansą na zmianę swojego życia, zmuszony jest do podjęcia trudnych decyzji.. To właśnie te wybory stanowią kluczowy element narracji, ukazując, jak skomplikowane mogą być ludzkie motywacje i pragnienia.

Autor w mistrzowski sposób przedstawia wewnętrzny konflikt bohatera, co sprawia, że staje się on bardziej realistyczny ..

Styl autora jest intensywny i przemyślany, co doskonale oddaje napięcie i dramatyzm sytuacji, w których znajduje się główny bohater.. Autor używa zwięzłych, ale wymownych opisów, które pozwalają czytelnikowi poczuć się blisko wydarzeń i emocji postaci.. Język jest często surowy, co podkreśla brutalność świata przedstawionego, ale jednocześnie ma w sobie pewną poetyckość, która dodaje głębi..

Emocje, które towarzyszą bohaterowi, są skomplikowane i wielowarstwowe.. Kliner zmaga się z wewnętrznymi demonami, takimi jak lęk, samotność i pragnienie akceptacji.. Jego emocjonalna podróż jest pełna zwrotów akcji, które odzwierciedlają nie tylko jego osobiste zmagania, ale także zewnętrzne konflikty, w których bierze udział.. Czytelnik może odczuć jego frustrację, złość, a także chwile nadziei, co sprawia, że staje się on postacią niezwykle autentyczną..

Tematyka książki porusza również kwestie samotności oraz konsekwencji, które niosą ze sobą nasze decyzje.. Mroczna atmosfera i intensywność fabuły skłaniają do refleksji nad tym, co to znaczy być wolnym i czy można uciec przed własnym przeznaczeniem..

"Kliner" to nie tylko thriller, ale również głęboka analiza ludzkiej psychiki, co czyni tę książkę wartościową lekturą dla każdego, kto interesuje się złożonością ludzkich relacji i emocji..

Podsumowując, "Kliner" to pasjonująca i emocjonująca książka, która łączy w sobie elementy thrillera z psychologiczną głębią, oferując czytelnikowi nie tylko rozrywkę, ale i skłaniającą do myślenia narrację..

" Poczuł, ze chce to wykrzyczeć. Wykrzyczeć, że jest nadzieja. Że dostał szansę. Złożyć deklarację, że jej nie zmarnuje. Chciał krzyczeć. Powiedzieć o tym komuś. Komuś, kto..."

Historia koncentruje się na postaci Klinera, który żyje w brutalnym i nieprzyjaznym świecie przestępczym.. Jego życie opiera się na surowych zasadach, które przyjął, aby przetrwać w tej rzeczywistości.. Kliner nie zadaje pytań, unika bliskich relacji i stara się nie popełniać błędów, co ma na celu ochronę jego emocji i życia..

Jego praca polega na sprzątaniu po zbrodniach mafijnych, co podkreśla mroczny charakter jego codzienności.. Kiedy pojawia się szansa na normalność i ucieczkę od przeszłości, Kliner staje przed dylematem.. Musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich wyborów oraz z mrocznymi powiązaniami, które wciąż go ścigają..

W miarę rozwoju fabuły, Kliner doświadcza wewnętrznego konfliktu, który zmusza go do refleksji nad tym, co naprawdę oznacza wolność i możliwość zmiany..

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-03-02, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

"Kliner" Adama Dzierżka to fenomenalny thriller, który przyciąga uwagę od pierwszych stron. Autor potrafi tworzyć złożone postaci i intrygujące fabuły. W tej książce ponownie udowadnia swoje literackie umiejętności. Fabuła skupia się na głównym bohaterze, który wplątany jest w sieć zagadek i tajemnic, co prowadzi do emocjonujących zwrotów akcji. Mężczyzna musi zmierzyć się z konsekwencjami własnych decyzji, które ciągną go w mroczną otchłań. Z wielką ciekawością śledziłam losy bohatera, by dowiedzieć się, czy uda mu się zmienić swoje życie. Adam Dzierżek z mistrzowską precyzją buduje napięcie, wprowadzając czytelnika w świat pełen niepewności i nieoczekiwanych rozwiązań. Jednym z największych atutów "Klinera" jest jego głęboka analiza psychologiczna postaci. Autor nie tylko przedstawia ich działania, ale także zagląda w ich wnętrza, ujawniając motywacje i lęki. Dzięki temu bohaterowie stają się bardziej autentyczni i bliscy czytelnikowi. Styl pisania Adama Dzierżka jest płynny i wciągający. Jego zdolność do tworzenia obrazowych opisów sprawia, że czytelnik z łatwością przenosi się w opisane miejsca. Każda scena jest starannie skonstruowana, co dodatkowo podkreśla dynamiczny charakter opowieści.

"Kliner" to nie tylko thriller pełen akcji, ale również refleksyjna powieść, która skłania do zastanowienia nad ludzką naturą i moralnością. Adam Dzierżek zadaje pytania, które pozostają w umyśle czytelnika na długo po zakończeniu lektury. Moim zdaniem jest to książka, która z pewnością zadowoli miłośników gatunku. To inteligentna i emocjonująca opowieść, która łączy w sobie elementy kryminału, thrillera i psychologii. Polecam ją każdemu, kto szuka wciągającej lektury, która zmusza do myślenia.

Czytajcie! Zdecydowanie polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaiska
zaczytanaiska
Przeczytane:2025-03-09,

Nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo może boleć życie.

 

Nie ma ciała nie ma zbrodni. Kliner wie o tym doskonale. To jego wzywa morderca aby posprzątał miejsce zbrodni i pozbył się ciała.  Dwudziestoparolatek jest doskonały w swoim fachu. Przypadkowo spotkana kobieta sprawi, że Kliner będzie chciała zmienić swoje życie.

 

Bezgraniczna rozpacz, dołująca samotność, bolesna beznadzieja, bezkarna przestępczość oraz okrucieństwo nabierające znamion normalności uderzają czytelnika od pierwszych stron.  Koszmary niczym z najgorszego horroru wypełzają z mrocznych szczelin i znajdując sprzyjające im środowisko namnażają się w przerażającym tempie.

 

Kliner nie potrafi znaleźć wyjścia z sytuacji, w którą wtłoczyło go życie.  Jest jednostką odizolowaną, wypaloną, przytłoczoną, zastraszoną. To Sandra rozbudza w nim chęć zmiany, chęć poszukania normalności.  

 

Autor nie przebiera w środkach. Dosadnie i obrazowo opisuje brutalne sceny.  Atakuje czytelnika nie tylko morderstwami i aktami przemocy, ale również handlem kobietami i dziećmi.

 

Bardzo mnie ta książka dotknęła. Oblała mnie gęstym, wręcz niezmywalnym szlamem tego świata.  Dotkliwie zraniła moją wrażliwość i zaskoczyła bezpośredniością i bezpardonowością Autora.  Świat „Klinera” wbił mi się pod skórę i czuję, że będzie jeszcze przez jakiś czas pod nią tętnił.

Link do opinii

„Kliner” Adama Dzierżaka, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, dlatego nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Otrzymałam intrygujący psychologiczny thriller, w którym autor dużą uwagę skupia na psychologicznym portrecie głównego bohatera.
Kliner jest niezwykle tajemniczą osobą, o której nie dowiadujemy się żadnych szczegółów, do samego końca nawet nie poznaliśmy jego imienia. Młody mężczyzna pracujący przy sprzątaniu biurowców, a nocami na dodatkowe zlecenie chodzi na tak zwane doróbki. To właśnie mroczna strona mężczyzny, który nie ma rodziny, nie ma przyjaciół, nie osiedla się nigdzie na stałe, a nawet nigdy nie używa swojego prawdziwego imienia. Bohater, który intryguje czytelnika swoją osobowością i tajemniczością, trochę przeraża swoją obojętnością w stosunku do doróbek, podczas których sprząta po zbrodniach bezwzględnych bogaczy, którzy ludzkie życie mają za nic, przekonani, że wszystko jest im dozwolone. Przyznam szczerze, że ja podczas czytania poczułam sympatię do głównego bohatera, który był zdecydowanie zagubiony. Kibicowałam, aby jego poczynania w kierunku zmian w życiu podążały w dobrym kierunku. Niemniej jednak tutaj pokłon dla autora, który potrafił zaskoczyć, nawet wielokrotnie! Nie bał się mocnych, zdecydowanych i zaskakujących zwrotów akcji!
Mimo że akcja w powieści nie pędzi, to fabuła jest tak intrygująca, że książki nie da się odłożyć na bok, póki nie dobrniemy do ostatniej strony! Ciekawym dla mnie również było dość szczegółowo opisywane przez autora sprzątanie po zbrodniach, w których nie brakuje mroku, przemocy, brutalności, a tak pobieżne przedstawienie głównego bohatera.
W książce autor porusza również niezwykle ważny i aktualny temat samotności, granic wytrzymałości ludzkiej psychiki, a także tego, do czego zdolny jest człowiek!
Intrygująca historia, która nie pozwala się odłożyć, jest nieprzewidywalna, a tym samym porusza ważne tematy. Książka została napisana tak, aby zachwycić każdego miłośnika gatunku, a innych do tego gatunku może przekonać! Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, zszokowana, ale zarazem zachwycona powieścią, którą bardzo serdecznie wszystkim polecam! Istna petarda, po którą warto sięgnąć, gdy chcemy poczuć prawdziwy dreszcz emocji!

Link do opinii
Avatar użytkownika - ZaczytanyGlina
ZaczytanyGlina
Przeczytane:2025-03-01, Ocena: 4, Przeczytałem,

Brutalna, mroczna i intrygująca opowieść o młodym człowieku i jego podróży w dążeniu do szczęścia. Fantastyczna historia o tym jaka przemiana może nastąpić w człowieku wtedy, kiedy chce się zacząć żyć pełnią życia.

Link do opinii

ODA DO SAMOTNOŚCI

 


Naczelny anatom polskiej sceny kryminalnej powraca. „Kliner” to najnowsza powieść Adama Dzierżka, która standardowo już, ukazuje się pod szyldem wydawnictwa Initium. Młody autor, któremu udało się wyrobić sobie markę, tym razem częściowo odchodzi od tego, do czego nas przyzwyczaił. Czy „Kliner” to nowy rozdział?

 


On po prostu sprząta. Pracuje nocami. Czasami zdarza się, że trafiają mu się dodatkowe zlecenia. Lepiej płatne. Wymagające dyskrecji i uważności. Sprząta „wypadki”, jakie przytrafiają się zamożnym mężczyznom. Czasami, podczas erotycznych zabaw, gdy fantazja ponosi, bywa tak, że robi się bardzo brudno. Kliner jest fachowcem. Wykonuje swoją robotę, odbiera należność i wraca do domu. Często zmienia mieszkania, nie nawiązuje znajomości. I zawsze po sobie sprząta. Wszystko zmienia się, gdy poznaje swoją sąsiadkę. Młodą kobietę, którą życie brutalnie doświadczyło. Chce jej pomóc, mimo tego, że nie powinien. Angażuje się, choć wie, że w tej grze nie ma wygranych. Czy można odmienić los, który z góry wydaje się przesądzony? Czy wszystko w życiu da się posprzątać?

 


Czekałam na te książkę, ponieważ Adam Dzierżek to człowiek, który od początku do końca ma pomysł na swoje pisanie. Potrafi przedstawiać ważne problemy w bardzo mrocznej, strasznej wręcz stylistyce. I mimo tego, że para się szeroko pojętym kryminałem, gdzie mamy czasem poczucie, że przecież to wszystko już było, widoczny jest u niego mocny rys indywidualności. Robi na mnie wrażenie to, że ktoś, kto jest młody, umie tworzyć w sposób kompletny. Jego powieści, od pierwszej do ostaniej strony, są skrzętnie przemyślane. A dodatkowo posiada naprawdę ogromną wyobraźnię i w tym, co robi jest autentyczny. „Kliner” nieco odbiega od poprzenich pozycji autora. Do brutalności zdążył nas już przyzwyczaić, ale to, co serwuje w tej powieści to swoista makabra. Warto mieć to na uwadze przed sięgnięciem po tę książkę, dlatego, że zamieszczone w niej opisy nie dla każdego będą przyswajalne. Nie mam nic przeciwko przemocy i brutalnym scenom w literaturze, o ile dana powieść niesie ze sobą jakieś przesłanie i nie stanowi jedynie zlepku kontrowersyjnych aktów . Na tej linii Dzierżek nie zawodzi. „Kliner” to powieść z gatunku tych, gdzie nie bierze się jeńców, ale jest to także bardzo złożona opowieść o samotności i to chyba najbardziej jest tu uderzające. Adam Dzierżek snuje opowieść o mężczyznie, który wykonuje pracę wątpliwą moralnie. Zasadniczo nie ma on głębszych refleksji na temat tego, czym się zajmuje. Rozterki przychodzą z czasem. Tajemniczy osobnik, którego imienia nie poznajemy, przemyka jak cień w gąszczu ludzkich żywotów. Poprzez to, co robi odbieramy go jako lekko nierealnego. W społeczeństwie, w którym funkcjonujemy, w świecie jaki znamy, nie ma dla niego miejsca. On zachwiewa naszą strukturą wszechhświata. Nie godzimy się na jego byt. Dzierżek przedstawia nam bohatera, który nie mieści się w znanych nam konwencjach. Jest nikim, a jednocześnie kimś. Porusza się niczym duch, ale pozostaje boleśnie namacalny. Nie jest to ktoś z kim chcielibyśmy wypić piwo. Tkwi w nas jak zadra. Za tę postać, za jej złożoność i skomplikowany portret należą się autorowi wielkie słowa uznania. Kliner jest kimś, kogo nigdy nie zapomnimy, chociaż bardzo byśmy chcieli.

 


Pojawia się tam, gdzie jest brudno. Zanurza się we krwi, wydzielinach, strzępach ciał. Kuje swój mały los nie znając innego życia. Bagaż przeszłości ciąży na jego barkach każdego dnia. To postać, którą jedni odbiorą jako gorszącą, niesmaczną, a inny dostrzegą w Klinerze swój portret. Ta powieść to mroczny poemat o samotności. Takiej najbardziej dokuczliwej, gdy jesteśmy samotni nie tylko w tłumie ludzi, ale nade wszystko sami ze sobą. Samotności, która jest rozdzierająco bolesna. Bardzo dobrze poprowadzona narracja, złożona osobowość bohatera i krwawe, pełne brutalnych szczegółów opisy sprawiają, że to książka, która nie jest może łatwa w odbiorze, ale daje poczucie spełnienia czytelnikowi. Warto zajrzeć głębiej, tam gdzie nawet najdokładniejszy kliner nie zapuści swego czujnego oka, by przekonać się, że Adam Dzierżek, to pisarz, który ma nam sporo do powiedzenia. Rzeczywistość, którą kreśli na kartach swych powieści jest dołująca, przepełniona żalem, frustracją, niesprawiedliwością, a dzięki temu tak bardzo prawdziwa. Autor nie stosuje taryfy ulgowej. Jego bohaterów dotykają wszelkie możliwe podłości, a mimo tego, oni wciąż, niczym ryby wyrzucone na brzeg, rozpaczliwie pragną zaczerpnąć tchu. By dalej wieść życie, które często życia wcale nie przypomina. Powieść bardzo melancholijna i smutna, pełna ludzkiej podłości, miejscami wstrząsająca. Jeżeli opisy brutalnych mordów nie są dla was akceptowalne, to nie będzie to książka, którą powinniście przeczytać. Sceny zbrodni są naprawdę bardzo mocne i czuję się w obowiązku to podkreślić, ponieważ nie dla każdego taka stylistyka jest do przyjęcia. Jeżeli jednak nie macie większego problemu z literacką przemocą, której granice estetyki dawno już runęły, to zachęcam, aby poznać historię Klinera. To książka, która stać się może bodźcem do zmian. Wspaniale napisana symfonia smutku.

 


„Kliner” daje czytelnikowi solidnego kopa, ale nie tylko w tylną część ciała. To historia, która zaciska się jak pętla na szyi. Dusi swoim emocjonalnym ciężarem. Nie jest to lektura, którą po zakończeniu odkłada się na półkę i udaje na miłą rodzinną kolację. To książka, która w nas krąży. Może wywołać rozmaite odczucia : obrzydzenie, strach, zwątpienie i zapewne znajdzie się liczne grono ludzi, którzy ocenią ją źle. Tymczasem to powieść, która jest wielowarstwowa i składa się z kilku struktur. Eksplorowanie tych warstw to wyzwanie, które zostaje nagrodzone. Być może nie przed wszystkim w życiu da się uciec i pewne zdarzenia są nieodłącznym następstwem innych. Być może czasem nie warto nawet się łudzić, że zły los da się ograć w karty Być może to, co przeżywamy kazdego dnia jest nieuchronnym wyznacznikiem reszty naszego życia. Być może jednak warto jest dokładnie wokół siebie posprzątać. „Kliner” nie pozostawia obojętnym. Jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tę powieść, to pewnym jest, że trudno będzie wam później znaleźć lekturę dorównującą jej natężeniem rozpaczy. Ci , którzy nie boją się wyzwań będą ukontentowani. Diabeł piekielnie poleca.

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - BenekBooksinski
BenekBooksinski
Przeczytane:2025-02-18, Ocena: 5, Przeczytałem,

Kiedy zasiadłem do lektury, pierwsze skojarzenie jakie się pojawiło to -epizodyczna rola Stephena Kinga w świetnym serialu "Synowie anarchii" (Sons of Anarchy), gdzie zagrał "Sprzątacza", który zajmował się typowo brudną robotą.

"Kliner", to już piąte spotkanie z twórczością Adama Dzierżka. Cztery poprzednie zachwyciły, wpisały się w mój czytelniczy gust. Przyznam, że autor na swoją najnowszą książkę kazał swoim czytelnikom trochę poczekać. Czy jednak najnowsza pozycja również jest świetna, zaskakująca i porywająca?

I tu mała niespodzianka- książka jest zdecydowanie inna niż poprzednie.

W dużej mierze towarzyszymy młodemu człowiekowi, który strzeże swojego imienia jak i pozostałych danych. Praca, którą wykonuje na pierwszy rzut oka może wydawać się niszowym zawodem, na który decydują się osoby bez ambicji, czy wykształcenia, studenci chcący dorobić parę groszy. Pracownik firmy sprzątającej nie cieszy się zbyt dużą popularnością oraz uznaniem w społeczeństwie. Jednak tutaj tytułowy "Kliner" ma podwójną funkcję. Na co dzień- rutynowe sprzątanie po różnych obiektach, a czasami na telefon dodatkowe zlecenia, które zdecydowanie można nazwać "brudną robotą". Sprzątanie po "śmieciach"- Panach życia i śmierci, którzy nie liczą się z konsekwencjami, a życie ludzkie mają za nic.
Ta praca zdecydowanie odbija się na Klinerze, pomimo młodego wieku, jest ogromnie zmęczony życiem. Błądząc po codziennej szarej egzystencji, a w nocy wcielając się w "Charona", który żegna zmarłych towarzysząc im w ostatniej podróży do innego świata. W każdym wykonywanym zawodzie pojawia się tak zwane "wypalenie zawodowe". Podobne zjawisko odczuwa Kliner, kiedy przychodzi dzień, w którym chce zmienić swoje dotychczasowe życie, zamknąć w nim pewien etap oraz spróbować cieszyć się nowym. Czy można jednak oczyścić się z przeszłości kiedy jesteśmy ubrudzeni po samą szyję?

Jak wspomniałem na samym początku "Kliner", to zupełnie inna książka niż dotychczasowe, które wyszły spod pióra autora. Dla jednych- będzie to miła niespodzianka, prawdziwy "sztos", a dla innych może się okazać drobnym rozczarowaniem.

Dla mnie jest świetną historią, mocno psychologiczną, przesiąknietą duszną atmosferą, która praktycznie towarzyszy do ostaniej strony. Autor w ogromnej mierze skupił się na głównej postaci, w której możemy dostrzec odpowiednik słynnego pojęcia jakim jest "Aleksytymia". Jedni uważają, że to chłodny styl emojconalny, a dla innych to styl zimnego drania i uczuciowa ślepota. To jedynie moje odczucia, gdyż o samym Klinerze dużo się nie dowiemy- przynajmniej nie na początku. Autor dba o tożsamość swojego bohatera. Kreuje go na człowieka zasad. Ma czysto i jasno określone żelażne zasady, których skrupulatnie się trzyma. To powoduje, że udaje mu się uniknąć kłopotów, wpadek, a przede wszystkim długoletniego pobytu w więzieniu. Adam Dzierżek świetnie wprowadza czytelnika w brutalny i bezwzględny z perspektywy Klinera świat. Poznajemy kulisy jego niecodziennego fachu, w dość szczegółowych opisach, jednak pojawiają się momenty, które nie są jakby dopowiedziane- są oczywiste lecz pozostawione czytelniczej wyobraźni. Dla mnie to świetne rozwiązanie, gdy autor pozostawia czytelnikowi pewne wolne kwestie, które może sam sobie dopowiedzieć. Wzbudza tym samym ogromną ciekawość.

"Kliner" dostarcza wiele ciekawych emocji. Zapewnia podróż w głąb umysłu człowieka ze skomplikowaną osobowością, który nie planuje a działa instynktownie. Który naznaczony traumą z dzieciństwa próbuje egzystować lecz otrzymując pewien impuls zmienia się jego dotychczasowy kierunek. Pragnie żyć- pod żelazną maską, kryje się odrobina człowieczeństwa, ludzkich odruchów.

Czasami pewne zmiany wymagają oczyszczenia. Odpady mają jednak pewną cechę- zostawiają po sobie plamy, których ciężko się pozbyć.

Po raz kolejny mogę stwierdzić, że książka jest świetnym materiałem na ekranizację.

Świetna książka, nie żałuję zarwanej nocy! Wyczekuję kolejnej pozycji z nadzieją, że tym razem Adam Dzierżek nie pozwoli nam na nią długo czekać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2025-03-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane 2025 r.,

,,Kliner" Adama Dzierżek to mroczna podróż w głąb ludzkiej duszy. Autor w swojej powieści zabiera nas w pełną napięcia podróż, w której granice moralności zacierają się, a ludzka psychika zostaje wystawiona na najtrudniejsze próby. Główny bohater, tytułowy ,,Kliner", to postać, która na długo pozostanie w pamięci czytelników. Jego życie to nieustanna ucieczka i walka o przetrwanie w brutalnym świecie, gdzie śmierć czai się na każdym kroku. Nigdy nie używa prawdziwych danych, a jego praca polega na sprzątaniu. To nie jest spojler, ale to, co czeka na was w środku, jest z pewnością przeznaczone tylko dla osób o mocnych nerwach.

 

 

 

Kliner to człowiek, który sprząta to, czego nikt inny nie chce dotykać - krew, łzy i brudne sekrety mafii. Jego egzystencja opiera się na trzech zasadach: żadnych pytań, żadnych więzi, żadnych błędów. Te reguły pozwalają mu przetrwać w świecie, gdzie zaufanie jest towarem deficytowym, a lojalność ma swoją cenę. Autor z niezwykłą precyzją kreśli portret człowieka balansującego na granicy dobra i zła. Kliner nie jest typowym bohaterem literackim - to postać pełna sprzeczności, uwikłana w sieć własnych demonów. Jego przeszłość owiana jest tajemnicą, a teraźniejszość to nieustanna walka o zachowanie resztek człowieczeństwa w świecie, który dawno je utracił. Uprzedzam, że niektóre sceny są naprawdę mocne, nie tylko ze względu na brutalny opis, ale także, dlatego, że uświadamiasz sobie, iż świat mafijny, w którym liczy się pieniądz, nie zna granic w traktowaniu drugiego człowieka. Nie ma litości dla nikogo. Ci, którzy już czytali, wiedzą, o jakie sceny mi chodzi.

 

 

 

Autor z niezwykłą wnikliwością przedstawia brutalny świat mafijnych porachunków, gdzie przemoc i zdrada są na porządku dziennym. Autor nie oszczędza detali, ukazując okrucieństwo i bezwzględność świata przestępczego. Jednak książka to nie tylko powieść sensacyjna. To przede wszystkim próba wytrzymałości ludzkiej psychiki, analiza granic moralności i poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy w świecie pełnym zła można zachować resztki człowieczeństwa. Uświadamiasz sobie, że jeśli wejdziesz w ten świat, to już z niego nie wyjedziesz, chyba że w worku, wieziony do krematorium.

 

Powieść porusza uniwersalne tematy, takie jak samotność, wyobcowanie i poszukiwanie sensu życia. Kliner, mimo swojej mrocznej profesji, jest postacią tragiczną, która pragnie odnaleźć swoje miejsce w świecie. Jego historia to opowieść o człowieku, który stara się wyrwać z labiryntu zła, w którym się znalazł.

 

 

 

To mroczna, ale zarazem fascynująca podróż w głąb ludzkiej duszy, która pozostawia czytelnika z poczuciem niepokoju i zadumy. Co jeśli wam przyszłoby robić coś takiego? Podczas lektury czułam się, jakbym oglądała film. Widziałam mieszkanie, w którym mieszkał nasz Kliner, widziałam ten bałagan, który sprzątał, ale jest jedno, czego nie chciałabym doświadczyć mowa o stracie. Przez tyle lat nie dopuszczasz do siebie nikogo, ale jeśli pojawi się ktoś, to przez ułamek sekundy masz wrażenie, że jednak.... No właśnie, tutaj zostawię was z tą niepewnością. To nie jest lektura przy kawie pod kocykiem, ale wstrząśnie wami dogłębnie.

 

 

Link do opinii
Lubicie thrillery psychologiczne? Ja je bardzo lubię, choć niestety rzadko trafia mi się naprawdę dobry. Czy teraz trafiłam w końcu na ten świetny? Hmmm o tym za chwilę.

Poznajemy młodego chłopaka, którego nazywamy Klinerem. Chłopak dużo przeżył w życiu ciężkich chwil. W tym najgorszym momencie poznaje swojego obecnego szefa, który pomaga mu stanąć na nogi. Daje pracę w swojej firmie sprzątającej. Tylko że równolegle prowadzi drugi intratny biznes, do którego wciągnął chłopaka. Kliner, jak jego ksywa mówi, sprząta. Tylko że sprząta nie tylko biurowce, ale także... trupy.

Praca, którą wykonuje sprawia, że staje się samotnym człowiekiem, uciekającym przed światem. Kiedy poznaje bliżej swoją sąsiadkę z bloku, w którym zamieszkał, zdaje sobie sprawę, że jest samotny wśród ludzi. Z każdym kolejnym dochodzi do wniosku, że nie chce takiego życia. Jednak odejść tak po prostu z firmy nie może, gdyż zna zbyt dużo tajemnic, za które może zapłacić własnym życiem.

Przełom następuje kiedy zostaje wezwany, by posprzątać na imprezie. Tyle, że ciało, którym miał się zająć, nie było dla niego anonimowe, co poruszyło w nim niebezpieczne struny. Chce z tym skończyć. Pytanie brzmi jak?

Wiecie co? To był naprawdę dobry thriller psychologiczny! Adam skupia się w nim na profilu psychologicznym Klinera, dlatego nie ma tu aż tak dużo dynamicznej akcji.

Tytułowy Kliner, którego imienia tak naprawdę nie poznajemy wcale, myśli nad sensem swojego życia. Wielokrotnie chce ze sobą skończyć, ale powstrzymuje go kobieta, młoda dziewczyna, która mieszka na wprost niego. Obserwuje ją i z każdym kolejnym dniem zaczyna odczuwać potrzebę bliskości drugiego człowieka. Dzięki tym uczuciom zastanawia się nad rzuceniem swojego nocnego życia, jednak to nie będzie proste, gdyż zna zbyt dużo tajemnic niebezpiecznych ludzi.

Czara jego goryczy przelewa się kiedy musi posprzątać ciało dziewczyny, którą znał. Ta jedna noc jest katalizatorem zmian jakie wprowadzi w życie Kliner. Zaczyna się dziać bardzo dużo. Pragnie zemsty, choć wie że może zginąć. Jednak trudno zniszczyć kogoś kto nie ma nic do stracenia, ale on za to może zniszczyć wszystko i wszystkich.   To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Adama. Muszę przyznać, że bardzo udane i mam nadzieję, że nie ostatnie. To naprawdę świetna książka, którą Wam polecam. Jeżeli lubicie poznawać detale ludzkiej psychiki, a przy tym uwikłać się w trudną historię, to ta książka będzie Wam się podobać.

Dziękuję za egzemplarz do recenzji   Polecam

 

Link do opinii

"Gdy ob­ser­wu­jesz kogoś przez szkło wy­star­cza­ją­co długo, jak zwie­rzę w ter­ra­rium, nie sły­sząc jego głosu, za­czy­nasz sły­szeć mowę jego ciała. A ono nigdy nie kła­mie. Kła­mać po­tra­fi wy­łącz­nie język."

 

Zlecenie przychodziło w formie krótkiego telefonu, zawierającego jedynie suchą informację o miejscu, w którym miał się pojawić. Nie zadawał pytań, doskonale zdawał sobie sprawę z oczekiwań. Jego rola była jasno określona: miał milczeć, słuchać i posprzątać. Był klinerem, osobą, która sprząta, gdy zajdzie taka potrzeba, zajmując się tym, z czym nikt inny nie chce mieć do czynienia, usuwając mroczne sekrety mafii. Jego życie to nieustanne ryzyko, a emocje skrywane są za murem obojętności. Wszystko zmienia się, gdy na tym murze pojawia się pierwsza rysa - szansa, której już nie brał pod uwagę, na normalność, której nigdy nie zaznał, a której zapragnął. Tylko czy można od tak zatrzasnąć jeden życiowy rozdział i tak po prostu rozpocząć nowy? 

 

Chwilę trwało, nim oderwałam wzrok od ostatniego zdania książki. Nie sądziłam, że tak głęboko wsiąknę w ten brudny i duszny świat, wykreowany na kartach powieści. Że ta mroczna otchłań, zrodzona z błędów i samotności, wciągnie także mnie. Szczególnie że początek wcale nie zapowiadał tak intensywnych emocji - zarówno poruszających, jak i trudnych, uwierających. Książka emanuje pewnym magnetyzmem, który prowokuje niechciane myśli i nie pozwala odwrócić wzroku od toczących się wydarzeń. Towarzysząc Klinerowi w jego codzienności, odczuwamy, z jakim trudem przystępuje do realizacji kolejnych zleceń oraz jak wielka pustka rozlewa się w jego duszy, powoli ciągnąc go na dno. To powolne godzenie się z losem i brakiem perspektyw trwa, aż do momentu, gdy wszystko się zmienia, nadając życiu nowe barwy. Znając już zakończenie, dostrzegłam, jak wszystkie wydarzenia splotły się w jedną całość i jak przemyślana była ta historia. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Link do opinii

" [...] Gdy ob­ser­wu­jesz kogoś przez szkło wy­star­cza­ją­co długo, jak zwie­rzę w ter­ra­rium, nie sły­sząc jego głosu, za­czy­nasz sły­szeć mowę jego ciała. [...]"

Zacznę od okładki. Jest bardzo trupia. Widzimy na niej głowę martwej kobiety, która znajduje się w torbie. Ona idealnie oddaje treść najnowszej książki Adama Dzierżeka pod tytułem "Kliner".
Autor doskonale pokazuje nam, jak można tonąć we własnym życiu. Jego najnowsza historia jest raczej brutalna. Główny bohaterem jest Kliner -- czyściciel miejsc zbrodni oraz ukrywacz zwłok. Jego klientami są mordercy, psychopaci oraz ludzie na wysokich stanowiskach. Dlaczego im pomaga?  Czy Kliner w końcu się obudzi i zobaczy, w jakim bagnie właśnie się znajduje?
Mroczna i wciągająca historia z nieprzewidywalnym zakończeniem. Prawdopodobnie pierwszy raz słuchałam audiobooka z czyścicielem miejsc zbrodni i ukrywaczem zwłok w głównej roli. Zazwyczaj patrzymy na zbrodnie od drugiej strony.
Moim zdaniem każdy, kto pomaga w ukrywaniu zbrodni, powinien ponieść taką samą karę jak morderca. Co na ten temat myślicie?
Ten audiobook czytał Wojtek Maślak. Świetny głos do tej historii. Przyjemnie się słuchało.
Jeżeli macie czas, to śmiało sięgnijcie po "Klinera" autorstwa Adama Dzierżeka.
Idealna historia dla wszystkich miłośników thrillerów, które trzymają w napięciu aż do ostatniej strony. Uwaga, ta książka jest bardzo emocjonująca.
Po tej lekturze muszę się przyjrzeć bliżej twórczości tego autora.

Link do opinii
Avatar użytkownika - silwana
silwana
Przeczytane:2025-02-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025,

Nie sądziłam, że ta książka aż tak bardzo mnie wciągnie. Podczas czytania zaskoczyło mnie kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji. Zdecydowanie jest to historia dla fanów mocnych thrillerów. 

Link do opinii
Inne książki autora
Spóźnione pożegnanie
Adam Dzierżek 0
Okładka ksiązki - Spóźnione pożegnanie

  Adam Dzierżek przedstawia kolejną świetną historię. Zabiera czytelnika w podróż do ludzkiego umysłu w podróż, która jest niezmiernie ciężka, emocjonalna...

Padlina
Adam Dzierżek0
Okładka ksiązki - Padlina

Powieść z gatunku tych nieodkładalnych. Dynamiczna, pełna napięcia, zaskakująca. Polecam! Piotr Kościelny Adam Dzierżek stworzył pełen emocji i akcji...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kochana córeczko
Anna Siedlecka ;
Kochana córeczko
Tajemnica pozytywki
Katarzyna Grochowska
Tajemnica pozytywki
Melanże z żyletką
Łukasz Gołębiewski
 Melanże z żyletką
La Polonaise
Hector Kung ;
 La Polonaise
Chłop i szlachcianka
Wiesława Bancarzewska
Chłop i szlachcianka
W górę wodospadu
Agnieszka Kumor
W górę wodospadu
Melafiry
Anna Robak-Reczek ;
Melafiry
Nie będziesz szczęśliwa
Beata Ostrowicka
Nie będziesz szczęśliwa
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy