"Emilia spodziewa się dziecka, ale nawet ono nie jest w stanie wypełnić pustki po ukochanym mężczyźnie. Zaczyna chwytać się irracjonalnej nadziei, że Matt przeżył wypadek, lecz dla dobra syna przyjmuje oświadczyny Adama i stara się być szczęśliwą. Kiedy wydaje się, że do życia Emilii wraca spokój, niespodziewane wydarzenie znów rujnuje jej świat.
Czas zmienia ludzkie charaktery, ale nie unicestwia siły uczuć!"
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
"Nie wierzyłam już w nic. Wierzyłam tylko ciemności nocy, dzięki której na chwilę zasypiałam i zapominałam o bólu, który rozrywał moje wnętrze. Nie wierzyłam w dzień, bo każdy był walką o przetrwanie, a ja nie miałam już sił walczyć o to, aby przestać czuć miłość."
Jest to ostatnia część trylogii. Książka piękna i bardzo wzruszająca. Wszystkie trzy części bardzo wciągają, że po przeczytaniu jednej od razu sięga się po kolejną.. Pokazuje, że każda chwila w życiu człowieka ma ogromną wartość i że nigdy się nie powtórzy oraz to że prawdziwa miłość zdarza się tylko raz i kocha się drugą osobę bez żadnego powodu i uczymy się tego przez całe życie.
Cała seria była pełna absurdów, metalowe serca, czipy, dzięki którym w ciągu kilku dni można nauczyć się języka. Główna bohaterka też nie zawsze wzbudzała sympatię. Plusem książki było to, że bardzo szybko się ją czytało.
Niecierpliwie czekałam na tą trzecią część trylogii po "Jednej chwili" i "Jednym życiu". I się nie zawiodłam! Czytało się przyjemnie. Z początku Emi załamana utratą Matta, próbuje się pozbierać, z myślą o synku, dla którego musi przecież żyć. Z czasem rozdarta jest między wyborem, czy być z przyjacielem Adamem? Który o nią i o dziecko zadba, więdząc, że to nie jest miłość taka jaka była między nią a Mattem czy być samotną matką? Później następuje gwałtowny zwot akcji, jest motyw powracającego zmarłego zza grobu, który uwielbiam! Emi jest rozdarta między nimi oboma: czy wybrać Adama, który zapewnia jej stabilizację życiową a jest tylko przyjacielem czy wybrać Matta, którego kocha ale nie jest go pewna? Przyjemna literatura na niedzielny wieczorek, zakończyła się tak jak marzyłam!
"Czy sama miłość wystarczy do szczęścia? Sięgnij po kontynuację bestsellerowej "Jednej chwili"! Emilia rozkwita w nowym związku. Nareszcie poznała wszystkie...
Każde pokruszone serce można posklejać Milion dolarów za śmierć: czy to dobra cena? Znany na całym świecie frontman zespołu MacRock - Tyler Lewis - oferuje...
"Miłość daje nam powietrze, którym oddychamy, energię, dzięki której mamy siły, by wstać z łóżka, biegać... Daje nam marzenia i chęć na dokonanie w swoim życiu więcej. Śmierć odbiera wszystko. Niszczy poukładany świat, który został zbudowany z cegieł trudów i przeciwności losu. Śmierć zostawia pustkę, nadto cichą, której nie można zagłuszyć chociażby najpiękniejszą melodią. Pustka jest jak blizna, która nigdy nie zniknie z naszej skóry. Rozjaśni się, stanie się mniej intensywna, ale zawsze będzie widoczna."
Więcej