Huragan

Ocena: 0 (0 głosów)

Nowy Orlean. Upalny sierpniowy dzień. W powietrzu czuć coś dziwnego. Josephine Linc. Steelson, niemal stuletnia Murzynka, wie co: nadciąga huragan o niespotykanej sile.

Zaczyna się pospieszna ewakuacja mieszkańców. Zostają tylko ci, którzy nie mają jak uciec.

Rose Peckerbye załamana po przegranym procesie o alimenty. Bliski obłędu ksiądz chcący udowodnić siłę swojej wiary. Keanu Burns, który mimo zakazu władz przyjechał do miasta, by odnaleźć kobietę, od której sześć lat wcześniej uciekał.

Wiatr wzmaga się z każdą chwilą. Zapory przeciwpowodziowe nie wytrzymują, ulice zamieniają się w rwące rzeki pełne aligatorów. W ludziach też coś pęknie. W mieście zapanuje bezprawie, więźniowie wydostaną się na wolność. Wkrótce padną strzały...

Druzgocąca siła natury jest w Huraganie mrocznym i gwałtownym tłem dla ukazania tego, co w obliczu dramatu dzieje się w naszych sercach i umysłach - bo przecież nie chodzi tylko o mieszkańców Nowego Orleanu.

 

Ja, Josephine Linc. Steelson, czarnucha od prawie stu lat, otworzyłam dziś rano okno w porze, kiedy inni jeszcze śpią, wciągnęłam powietrze i powiedziałam: Czuć suką. Bóg jeden wie, że widziałam już niejedną, małą i parszywą, ale takiej, powiedziałam, jeszcze nie, teraz nadchodzi wyjątkowo wredna dziwka i bagna zaraz zaczną bulgotać jak kałuże, kiedy nadjeżdża pociąg. Było to znacznie wcześniej, niż powiedzieli o tym w telewizji, o wiele wcześniej, niż białe tyłki poderwały się, żeby nam, zmęczonym starym czarnuchom powiedzieć, co mamy robić.

(fragment)

Z pozoru styl Gaudégo jest ubogi. Oszczędny, niemal szorstki, odarty z metafor. A jednocześnie niezwykle plastyczny. Jego powieści to prawie filmowe scenopisy. Niemal widzi się poszczególne ujęcia: dalekie plany, zbliżenia, cięcia. Można nawet podłożyć pod nie muzykę.

,,Rzeczpospolita"

Laurent Gaudé ma niezwykły dar opowiadania i stwarzania cudownej, acz niezwykle prostej rzeczywistości.

 

Opowieść pełna wściekłości i nadziei.

Marianne Payot, ,,L'Express"

Gaudé ubiera odwieczne mity w nowoczesną formę.

,,Le Figaro"

Hanna Igalson-Tygielska - tłumaczka z francuskiego i hiszpańskiego, laureatka nagrody ,,Literatury na Świecie" za przekład Wdowy Couderc Georges'a Simenona (W.A.B. 2010).

Informacje dodatkowe o Huragan:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2012-03-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788377476338
Liczba stron: 184
Tytuł oryginału: Ouragan
Język oryginału: Ouragan
Tłumaczenie: Hanna Igalson-Tygielska

więcej

Kup książkę Huragan

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Śmierć króla Tsongora
Laurent Gaude0
Okładka ksiązki - Śmierć króla Tsongora

Śmierć króla Tsongora to utrzymana w niezwykłym, baśniowym klimacie opowieść o miłości, poświęceniu, odpowiedzialności, o konieczności dokonywania trudnych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy