W opactwie Graystones ofiarą wyjątkowo brutalnej napaści padają dwie zakonnice - jedna ginie, druga w stanie śpiączki trafia do szpitala. Autopsja wykazuje, że zamordowana zakonnica była w ciąży. W opuszczonej budynku dawnej restauracji policja znajduje straszliwie okaleczone zwłoki kobiety. W indyjskiej wiosce dochodzi do masakry - zostają zamordowani wszyscy mieszkańcy. Co łączy te zbrodnie, popełnione w odległych od siebie miejscach? Próbują to ustalić detektyw Jane Rizzoli i doktor Maura Isles. Kluczem do ponurej zagadki są wydarzenia sprzed lat w indyjskiej osadzie dla trędowatych...
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2004-03-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: The Sinner
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski
Podczas gdy o wiele młodsza zakonnica zmarła z powodu odniesionych
ran, serce Ursuli wciąż biło, a ciało nie chciało rozstać się z duszą. Nie
był to żaden cud, po prostu jeden z wybryków losu, jak w przypadku
dziecka, które przeżywa upadek z szóstego piętra, doznając jedynie
zadrapań.
Dobra książka, ciekawy jest zarówno wątek kryminalny, jak i dotyczący spraw osobistych głównych bohaterek. Przez swoją nieuwagę nie przeczytałam kilku już książek, w których śledztwa prowadzą detektyw Jane Rizzoli i doktor Maura Isles, we właściwej kolejności, jednak okazało się, że nie stanowi to dużego problemu dla zorientowania się w fabule. Z pewnością sięgnę po następną część, teraz już zachowując pożądaną kolejność:)
Tess Gerritsen należy to jednych z moich ulubionych autorek ,dlatego "Grzesznika" tak prawdę mówiąc wzięłam w ciemno.Może i też sam tytuł mnie przyciągnął ,bo wcześniej przeczytałam "Grzesznika" A.Urbanowicza i pomyślałam sobie,który Grzesznik będzie lepszy?..No i mam dylemat bo obie książki są świetne.
"Grzesznik" T.Gerritsen to trzecia część Cyklu o detektyw Rizzoli i dr.Maurze Isles.Akcja rozgrywa się zimą ,gdy w murach klasztoru zostają zamordowane dwie zakonnice.Czyżby zakonnice ukrywały jakiś sekret,czy być może ktoś próbuje zaatakować instytucje kościoła..Jak się później okaże,śledztwo prowadzone przez dwie bohaterki,znajdą powiązanie śmieci zakonnic z masakrą w indyjskiej osadzie trędowatych, do której doszło kilka lat wcześniej i w wyniku której zostają zamordowani prawie wszyscy mieszkańcy. I właśnie to wydarzenie w Indiach jest kluczem do rozwiązania zagadki zabójstw.
Jakie to powiązania i kto będzie w to jeszcze zamieszany ,to już lepiej samemu przeczytać do końca "Grzesznika". Autorka trzyma bowiem wysoki poziom, powieść czytało mi się równie dobrze jak poprzednie części. Fabuła mocno wciąga, autorka buduje napięcie, nawet dość mocno rozbudowany wątek osobisty bohaterek jest ciekawy i nie nudzi. Polecam
Trzeci tom cyklu pozytywnie mnie zaskoczył. O ile dwie pierwsze książki były dość brutalne, to w trzeciej poziom okrucieństwa był znacznie mniejszy, ale książka nie przestała być przez to mniej wciągająca. Czytało się równie dobrze, jak poprzednie, coraz wyraźniej rysują się dwie główne bohaterki, które zaczyna się coraz bardziej lubić. Słowem kawał dobrej sensacji, świetnie podanej gdzie nie ważne czy jest bardzo krwawo czy tylko trochę - książkę nadal czyta się znakomicie i ciężko się od niej oderwać. To jedna z ulubionych pisarek żony - coraz bardziej rozumiem dlaczego...
Sztandarowy duet Tess Gerritsen w osobach policjantki Jane Rizzoli oraz doktor patolog Maury Isles, znowu w akcji. Tym razem historia jest nieźle zagmatwana i zatacza naprawdę szerokie kręgi. Zaczyna się od klasztoru i zamordowania, dość bestialsko, młodziutkiej zakonnicy, która w dodatku okazała się być w ciąży. Gdzie więc jest dziecko ?
Następnie znalezione zostają kolejne zwłoki, okaleczone w jeszcze bardziej szokujący sposób. Kim jest "Szczurza dama" ? A następnie historia prowadzi nas aż do Indii, gdzie w wiosce trędowatych, mieszczącej się na zupełnym odludziu, wymordowani zostają wszyscy ludzie i...zwierzęta. Co tam naprawdę się stało ?
Pytania się mnożą, a odpowiedzi coraz mniej. Właściwe tempo akcji i ciekawa konstrukcja postaci pozwala śledzić zmagania dwóch kobiet i ich współpracowników z prawdziwą ciekawością i zainteresowaniem. To, co mi trochę przeszkadzało, to za dużo prywaty.
Mamy oto kolejne koszmarnie potraktowane zwłoki, a autorka nagle "prowadząc" Maurę do ich zbadania, rozwodzi się nad tym, jakie zapachy podczas seksu roztacza były mąż doktor Isles. Widać też w tej książce, że pani Gerritsen chyba bardzo lubi filozoficzne "rozgowory", bo zdarza jej się popłynąć na ich fali, ale widać też, że jeszcze to kontroluje i jak już za bardzo zaczyna "pływać", zaprzestaje moralizowania i chwała jej za to.?
Lubię książki tej pani, więc i tę mimo pewnych niuansów, które mi się nie podobają, polecam.
Kolejny solidny kryminał, zresztą jak dwie poprzednie części. Z zaskakującą fabułą, wiarygodną, wartką akcją, ciekawie prowadzonym śledztwem, szybkimi zwrotami akcji i zaskakującym finałem. Ani znacząco lepsza, ani gorsza od poprzednich - po prostu bardzo dobra. Odpowiada mi styl Tess Gerritsen i konstrukcja jej powieści. Doceniam pierwiastek poznawczy, tym razem w nawiązaniu do miejsca zbrodni „Grzesznika" - klasztoru, stąd trochę klasztornych, nieznanych mi ciekawostek. Ale najbardziej cieszy mnie fajnie rozwijająca się, nie związana z toczącym się śledztwem - strefa pozazawodowa. Wiele zmian w życiu prywatnym u Rizzoli, która coraz bardziej daje się lubić. Zgodnie z tytułem serii na scenę w końcu konkretnie wkracza Maura Isles - Królowa Zmarłych. Czekałam na nią. Bardzo lubię takie prywatne wstawki obyczajowe dotyczące detektywów prowadzących śledztwo. Poznać współmałżonków, dzieci, kochanków, jak mieszkają, co jedzą, radości i rozterki.
Willy nigdy nie uwierzyła w śmierć ojca. Wokół katastrofy amerykańskiego samolotu podczas wojny w Wietnamie nagromadziło się zbyt wiele pytań bez odpowiedzi...
Julia Ansdell, skrzypaczka, matka trzyletniej Lilly, podczas pobytu w Wenecji wchodzi w posiadanie partytury z zapisem nutowym utworu „Incendio”...
Wszyscy staramy się zachować równowagę, pomyślała
Maura. Walczymy z pokusą jak z grawitacją. A gdy w końcu upadamy,
jesteśmy zawsze tacy zaskoczeni...
Więcej