W mrocznej, niebezpiecznej i niespokojnej Barcelonie lat dwudziestych, młody pisarz, żyjący obsesyjną i niemożliwą miłością, otrzymuje od tajemniczego wydawcy ofertę napisania książki, jakiej jeszcze nie było, w zamian za fortunę i, być może coś więcej... Z niezwykłą precyzją powieściopisarską i w charakterystycznym dlań, oszałamiającym stylu, autor "Cienia wiatru" ponownie przenosi nas do Barcelony Cmentarzyska Zapomnianych Książek, by obdarować nas niezwykłą intrygą, romansem i tragedią poprzez labirynt tajemnic, gdzie czar książek, namiętności i przyjaźni splatają się w mistrzowskiej opowieści.
Kiedy następnym razem będziesz chciał uratować jakąś książkę nie ryzykuj życia... Zaprowadzę cię do tajemnego miejsca gdzie książki nigdy nie umierają i nikt nie może ich zniszczyć.
Poznajmy fascynujący labirynt Carlosa Ruiza Zafona autora "Cienia wiatru". Świat Barcelony wraz z jej tajemniczymi zakamarkami i mrocznymi sekretami. Świat zapomnianych książek, cudownych i wyklętych, ich autorów i czytelników, świat wielkich miłości, wielkich rozczarowań i wielkich nadziei.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2008-11-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: El Juego del Angel
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Katarzyna Okrasko
Ilustracje:Frances Catala-Roca / Andrzej Koliba
- Źle pan wygląda - zawyrokował.
- Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie.
;Tym, co czyni kogoś sportowcem lub artystą, jest praca, praktyka i technika. Wrodzona inteligencja jest tylko i wyłącznie amunicją. Żeby ją skutecznie wykorzystać musisz przekształcić swój umysł w precyzyjną broń ;
Z wielkim zamiłowaniem, ciekawością i wręcz rządzą stania się niemym świadkiem kolejnych perypetii bohatera, sięgnęłam po drugą część Carlosa Ruiza Zafón ; Gra anioła ; ( wydawnictwo Muza ), odnosząc się do tetralogii cyklu która pomimo różnicy w historii, łączy mostem wątki które prowadzą do Cmentarza Zapomnianych Książek. Miejsce usiane magią, zapomniane ale i adoptowane przez tego który pragnie ocalić książkę a także pamięć o autorze, książka zatem nigdy nie umrze do puki czytelnik o niej będzie pamiętał. Miejsce to niby zapomniane a jednak staje się przechowalnią dusz.
Tym razem zostajemy przeniesieni w mrok Barcelony lat dwudziestych, gdzie poznajemy Dawida który pracując w lichej gazecie, marzy o tym by napisać własną powieść która przyniesie mu chwałę, sławę a także pieniądze. Zaczyna pisać pod pseudonimem Ignatiusa B. Samsona części powieści ; Miasta przeklętych ; aż dwaj wydawcy zaproponowali mu napisanie powieści pod swoim nazwiskiem. Ukazana książka na rynku, okazała się totalną klapą, nieudaną, frywolną i mało zadowalającą nie tylko rynek wydawniczy, lecz samego czytelnika. W miłosnym szale, nie bardzo martwiąc się co będzie dalej, pojawia się tajemniczy francuski wydawca, który proponuje mu sto tysięcy franków w zamian za napisanie na podobieństwo biblii historię, usianą w mitologię, legendę, sagę o cudach i biedach, której bohaterowie podejmowali działania związane z proroctwem, nadziei dla całej rasy ludzkiej. Opowieść tę, Dawid przygotowywał z wiarą na nadejście zbawiciela, wojownika, który uwalniając naród od nagromadzonego bólu i krzywd, miał przywrócić chwałę i dumę, zabierając tym samym podstępnych wrogów ludu, jakkolwiek by się ten lud zwał. Z czasem nasz bohater odkrywa że za wszystkim czai się zło, śmierć, że pisanie manuskryptu dla pryncypała stało się zgubne w skutkach, jakoby zaprzedał duszę diabłu, będąc jego niewolnikiem na usługach. Wychodzą na światło dzienne, wiele spraw łączących jego, adwokata, czy zawód miłosny Cristiny i zgubna decyzja o zawarciu małżeństwa z przyjacielem Dawida - Pedrem Vidala. Czy uda mu się odkręcić całą sytuację?
Następne zwroty akcji, to obdarowanie nas wszelkimi intrygami, romansem, tragedią, bólem, humorem, powieść usłana jest tajemnicą i magią mrocznej Barcelony, wszelkich ulic, cieni, szarości pokrytych rdzą niewyjaśnionych zdarzeń. To klasyka która na myśl przywodzi stare dobre wino, katalogując ich bukiet, smak, aromat, teksturę jak i rok produkcji. Polecam każdemu lekturę na jesienny wieczór.
"Gra anioła" to przepięknie napisana powieść. Tu ważna jest nie tylko treść, ale i forma, która zachwyca i porywa. Tak samo porywa nas historia Davida Martina, która jest historią trudną. Jego życie to droga wyboista i kręta. I choć na swojej drodze spotkał i osoby mu życzliwe i przyjazne szczęścia w tym życiu mało zaznał. Historia Davida jest osadzona w Barcelonie lat dwudziestych XX wieku i jest jak najbardziej namacalna, ale jest też pełna tajemnic i nadprzyrodzonych zjawisk. Zjawisk, którym bliżej do demona, niż anioła. Choćby postać Andreasa Corelliego, który nawet w Davidzie wzbudzał strach i niepokój. Andreas Corelli, nikomu nieznany wydawca z Francji, który złożył Davidowi ofertę nie do odrzucenia. Dlaczego wybrał właśnie jego? Dlaczego po jego pojawieniu się w życiu Davida zaczęły dziać się rzeczy trudne do wytłumaczenia? Zbiegów okoliczności było bardzo dużo, a wszystkie były dla Davida bardzo niefortunne…
Ale zanim David spotkał się ze swoim wydawcą, zanim przyjął ofertę, która stała się dla niego przekleństwem zamieszkał w domu z wieżyczką… Tym nawiedzonym domu, którego od lat nie chciał nikt wynająć. To właśnie w tym domu David spędził najpiękniejsze chwile swojego życia z Cristiną. To właśnie tu napisał dwie najważniejsze powieści. To właśnie tu szukał schronienia przed światem. To właśnie do tego domu i tym samym do życia Davida wtargnęła Isabella. To tu pracował do utraty tchu wywiązując się z kontraktu podpisanego ze swym pierwszym wydawcą. To tu odwiedzał go jego przyjaciel i swego czasu jego mentor Pedro Vidal.
Zanim David zamieszkał w domu z wieżyczką wiódł życie skromne. Choć skromne to delikatnie powiedziane… Przed tym jak zamieszkał w domu z wieżyczką pracował w gazecie wspomnianego już Pedro Vidala. Jego zajęcie nie było ani prestiżowe, ani dobrze opłacane, ale patrząc na dotychczasową historię jego życia można dojść do przekonania, że jednak los się do niego uśmiechnął. Bo jakim byłby człowiekiem, gdyby w momencie kiedy najbardziej tego potrzebował Pedro Vidal nie wyciągnął do niego pomocnej dłoni? Vidal pomógł zresztą nie tylko jemu, ale też ojcu pięknej Cristiny. Czy to dlatego David i Cristina do końca życia będą musieli spłacać swój dług wdzięczności wobec Vidala? Czy już do końca życia będą ograniczeni w swoich wyborach osobą Pedro Vidala? Czy kiedykolwiek zaznają wolności?
W powieści pojawiają się też panowie Sempere, bohaterowie znani z "Cienia Wiatru". Ojciec i syn, którzy prowadzili antykwariat. Antykwariat, w którym David zawsze był mile widziany. To miejsce, w którym mógł się schronić, gdy potrzebował tego będąc małym chłopcem. To tu wracał też w kluczowych momentach swojego dorosłego życia. To tu miał przyjaciół. To tu mógł do woli obcować z książkami, które w domu musiał ukrywać przed swoim ojcem. Antykwariat Sempere i Synowie to przystań, w której wody zawsze były spokojne…
"Gra anioła" to rewelacyjna powieść o życiu. To pocieszenie dla tych, których życie do łatwych nie należało. To przestroga dla tych, którzy rzucają słowa na wiatr nie myśląc o konsekwencjach. To dowód na to, że przyjaźń jest jednym z fundamentów w życiu człowieka i zawsze należy jej szukać. Tej prawdziwej, a nie wypaczonej, bo wypływającej z zobowiązania czy interesowności. To dowód na to, że książki potrafią wypełnić pustkę w życiu człowieka i przez samą treść, jak i przez ludzi, których dzięki książkom poznajemy. Gra anioła to powieść o nieszczęśliwej miłości, o chęci życia za wszelką cenę, gdy to życie powoli już gaśnie, o stracie, o zapomnieniu, o odtrąceniu, o ponoszeniu niepotrzebnej ofiary w imię … No właśnie. W imię czego? To też książka o tym, że niefart przechodzi z pokolenia na pokolenie i o tym, że niezamknięte sprawy prędzej czy później przypomną o sobie.
Książki mają duszę, duszę tych, którzy je piszą, tych którzy je czytają i którzy o nich marzą.
Gra Anioła należy do słynnej trylogii Carlos'a Ruiz'a Zafón'a, w której autor przedstawia nam tajemnicze miejsce zwane Cmentarzem Zapomnianych Książek. Podobnie jak pierwsza część serii Cień wiatru, która okazała się wielkim sukcesem autora, również tym razem jest to powieść pełna tajemnic, namiętności i rozczarowań. Opisy pięknej i mrocznej Barcelony na początku XX wieku, nieprzeciętni bohaterowie oraz niespodziewane wydarzenia, sprawiają, że jest to książka, która z każdą kolejną stroną coraz bardziej nas wciąga i zaskakuje.
David Martin jest utalentowanym pisarzem, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej samotny. Krótko po jego pierwszym sukcesie literackim, osoby które do tej pory uważał za jedyną rodzinę, odwracają się od niego. Niedługo potem kobieta, która kochał przez całe życie wychodzi za innego mężczyznę. Nieszczęśliwy, samotny i coraz bardziej podupadjący na zdrowiu pisarz, zostaje wplątany w sprawy nijakiego Diega Marlasci, który jest autorem nietypowego dzieła, zabranego przez Davida kilka lat wcześniej z Cemntarza Zapomnianych Książek. Okazuje się, że Marlasca miał więcej wspólnego z życiem bohatera niż można było się spodziewać. Od tej pory powieść nabiera kryminalnego charakteru, a każde kolejne wydarzenie wydaje się jeszcze bardziej niewytłumaczalne od poprzedniego. Wszystko to za sprawą książki, w której jest zaklęta dusza pisarza.
Jest to książka nie tylko miłośnikach lietratury i samotnych pisarzach, ale również opowiść o niespełnionych nadziejach i nieumiejętnie podejmowanych decyzjach. Pokazuje jak czasem zdarza się nam wybierać rzeczy pozornie ważne i wartościowe, nie dostrzegając tego co ma dla naszego życia prawdziwe znaczenie.
Trzeba przyznać, że Zafon potrafi snuć opowieść. Mroczną, klimatyczną, intrygującą i wciągającą. Akcja tomu rozgrywa się na długo przed wydarzeniami przedstawionymi w pierwszym tomie. Pewien młody człowiek, obiecujacy pisarz rozpoczynający karierę otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. Tajemniczy mężczyzna proponuje mu napisanie książki. Dość specyficznej. Od tego momentu wokół Davida dzieją się dziwne rzeczy. Gdy ten próbuje zrozumieć o co chodzi, zaczynają ginąć ludzie.
Mimo że narracja prowadzona jest powoli to wciąga. Z zapartym tchem śledziłam perypetie bohatera. Z fascynacją obserwowałam jego przemianę z naiwnego młodego chlopaka z marzeniami w zgorzkniałego cynika. Polecam.
Autor tym razem takze zabiera nas do Barcelony na Cmentarz Zapomnianych Książek. David Martin popularny pisarz postanawia przyjąć ofertę od tajemniczego pryncypała by napisac książke jakiej jeszcze nie było.W tej czesi poznalemy kilku nowych bohaterow i ich losy. Niestety ta czesc mnie nie "powalila" .Momentami ciekawa ,momentami przydlugawe opisy.Ogolnie ok.
Niesamowita podróż po Barcelonie. Opowieść o marzeniach, pragnieniach i miłości. Klasyczny wątek o zaprzedaniu duszy diabłu ujęty w nowe ramy. Piękny język, ciekawe dialogi. Tajemnice, śmierć, klątwy i magia.
Jaką cenę trzeba ponieść, aby napisać książkę życia?
Jedna z najpiękniejszych książek o książkach.
Arcydzieło literatury w stylu najlepszej klasyki. Połączenie kryminału, powieści społeczno-obyczajowej w stylu Dickensowskim i prozy z nurtu realizmu magicznego.
Po Cieniu wiatru mam prawo wymagać od Zafona opowieści równie genialnej. Tym razem aż tak dobrze nie było, choć to nadal świetna książka. Nie wiem czy to wina autora, czy przemęczenia, ale bardzo ciężko wchodziło mi się w powieść. Pierwsze 150 stron szło mi opornie, a potem błyskawicznie przyspieszyłem resztę kończąc w trzy dni.
Trochę magii, masa klimatu i przeciętna opowieść. Razem stworzyło dobrą książkę, która utwierdziła mnie, że Zafon potencjał ma ogromny, ale nie zawsze daje tyle ile potrafi. Nadal jednak znajduje się w grupie autorów, których muszę mieć wszystkie książki. Na razie mam...
Barcelona, lata osiemdziesiąte XX wieku. Oscar Drai jest zauroczony atmosfera podupadających secesyjnych pałacyków otaczających jego szkołę z internatem...
Okrutna tajemnica wspaniałej nadmorskiej rezydencji pełnej wielu ponurych wspomnień tajemniczy i groźny stwór zamieszkujący normandzki las Cavenmore tę...