Gdyby - to opowieść o sile, a także woli przetrwania i nadziei dwudziestodwuletniej dziewczyny. Akcja książki rozgrywa się w latach 1941- 46 i jest inspirowana prawdziwą historią - Marysi, która razem ze swoją rodziną i tysiącami Polaków została deportowana w głąb ZSRR. Niewyobrażalny głód, strach, ciągłe poniżanie, choroby, brak lekarstw i beznadziejność istnienia towarzyszą bohaterce i jej bliskim każdego dnia. Spolegliwa na początku zesłania dziewczyna powoli, ale pieczołowicie pielęgnuje w sobie ziarenko buntu. Skazana na cztery miesiące więzienia za samowolną zmianę pracy - ucieka do lasu. Od tego dnia każdy dzień będzie nie tylko walką o chleb, ale również ciągłym strachem przed dekonspiracją.
Dwudziestodwuletnia dziewczyna została ograbiona z pięciu lat, które na zawsze zmieniły jej życie. Po powrocie oczekiwała, że zastanie wszystko takim, jakim pamiętała. Jednak nic już nie było takie samo, ani ona, ani otaczająca ją rzeczywistość
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-12-28
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 251
Język oryginału: polski
,,Na ile silny może być człowiek, kiedy każdego dnia przyjdzie mu walczyć o życie i jednocześnie zdawać egzamin z człowieczeństwa?".
Czytając książki, których akcja toczy się w czasie II Wojny Światowej zastanawiam się jakim cudem nasz gatunek przerwał pierwszą połowę XX wieku. Książka pani Wandy Majewskiej opisuje los Marii Brzozowskiej. Dziewczyny, która w wieku 22 lat została zesłana na kresy wschodnie ZSRR. Dziewczyny, której groziło 4 miesięczne więzienie, ale udało się jej uciec przez, las i bagna. Schronienie znalazła u Kalinowskiej i jej synów. Przez długi czas musiała bardzo uważać by jej nie odnaleziono w czasie ewentualnej rewizji. Narażała swoją obecnością rodzinę, która dała jej dach i jedzenie. Aby się utrzymać i pomóc trochę ludziom, którzy ją uratowali, robiła na drutach swetry, które później wymieniali na żywność. Ale nie zawsze miała ,,aż" tak dobrze. Głód, brutalność, okrucieństwo, choroby, gwałty... z tym wszystkim musiała zmagać się codziennie.
,,Czy można zrozumieć czym jest głód, nie doświadczając go? Czy można zrozumieć do czego zdolny jest człowiek, aby zdobyć jedzenie i przeżyć?".
Gratuluje autorce świetnie napisanej książki, której akcja toczy się w czasie II Wojny Światowej, ale tym razem nie jest o okrucieństwie Niemców, ale Rosjan. A wiecie kim jest dziewczyna, której los opisuje pana Wanda? Jej mamą. I właśnie to sprawia, że książka jest autentyczna i wzbudza ogromnie emocje. Czasami nawet poleją się łzy. Czytając tego typu historię zastanawiam się zawsze jak ludzie, którzy przeżyli takie piekło potrafili po wojnie funkcjonał. Nie wiem czy sama umiałam opowiedzieć co mnie spotkało na zesłaniu. Czy nie wolałabym zapomnieć i jeśli jest to możliwe żyć dalej. To chyba trzeba by doświadczyć samemu, by móc odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Książkę pani Wandy Majewskiej bardzo polecam. Jest na pewno wartościową lekturą i według mnie powinna być lekturą w szkole.
Lubię książki inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, choć stanowią dla mnie niełatwą przeprawę. Taką właśnie jest "Gdyby" rozgrywająca się w latach 1941 - 1946. Poznajemy Marysię, która wraz z rodziną i innymi Polakami została wywieziona na tereny ówczesnego ZSRR. Została zmuszona do wyrzeczenia się swoich przekonań i zasad moralnych, a co najgorsze rodziny. W mojej głowie pojawiało się pytanie, czy ja potrafiłabym postąpić tak samo? Pewnie tak, bo wola przetrwania i przeżycia w każdym z nas jest głęboko zakorzeniona, prawda? Trudno jest mi wyobrazić sobie coś tak strasznego, choć może przez to, co dzieje się po naszej wschodniej stronie granicy, nieco łatwiej... Ogromnie podziwiałam tę dziewczynę. Mimo tego, co ją spotkało, nie poddała się, walczyła. Jej strach, głód, ból, poniżenie - stały się jakby częścią mnie samej. Nie potrafię czytać o takich rzeczach bez emocji. I chyba nigdy nie uda mi się zrozumieć co musi zrodzić się w głowach takich bestialskich ludzi? Skąd w nich tyle okrucieństwa? Dlaczego zabijają bez cienia skrupułów?
"Czy można zrozumieć czym jest głód, nie doświadczając go? Czy można zrozumieć do czego zdolny jest człowiek, aby zdobyć jedzenie i przeżyć?"
Wanda Majewska snuje tę historię w niesamowicie sugestywny sposób. Nie ma możliwości, by porzucić lekturę książki na rzecz innych zajęć.
"Czasem jednak strach i bezsilność brały górę. Nie mogłam zebrać myśli i coraz trudniej było mi odnaleźć choćby strzępek nadziei."
Książka jest przykładem tego, jak wiele może zabrać człowiekowi wojna, zmienić jego samego, jak i jego spojrzenie na świat, który już nigdy nie będzie taki jak wcześniej. To smutna konkluzja, ale jakże prawdziwa. To ważna lekcja historii, o której nie wolno nam zapominać.
"Przed moimi oczami przesuwają się jak obrazy miejsca, w których byłam i wszystkie kolejne zdarzenia. Nie chcę wcale o tym myśleć, ale to się dzieje bez udziału mojej woli. Nie wiem, czy z powodu nadmiaru czasu, czy dlatego że w dalszym ciągu nie jestem w stanie pojąć i zaakceptować zmian jakie zaszły w moim życiu."
"Gdyby" to namacalnie żywa, prawdziwa, bolesna, poruszająca opowieść o sile, woli przetrwania, nadziei i wiary na ocalenie. To przykład tego, że każdy z nas w chwili potrzeby powinien potrafić wydobyć z siebie pokłady siły oraz radzić sobie z przeciwnościami, jakie stawia przed nami życie. Polecam!
Przeczytane:2022-11-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2022, 12 książek 2022, 52 książki 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - 168 - edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku,
"Wtedy nie do końca to rozumiałam, ale dziś z perspektywy lat wydaje mi się, że jej relacje miały jeszcze jeden cel. Chciała mi pokazać, że w życiu trzeba być silną i umieć sobie radzić z przeciwnościami. Staram się pamiętać o tym w najtrudniejszych momentach. "
Bardzo się cieszę, że dzięki uprzejmości autorki mogłam przeczytać tą historię.
Mimo, że tematyka wydaje się być ciężka to książkę czyta się lekko.
Uważam, że po tą książkę powinien sięgnąć każdy z nas. Dodatkowym plusem jest to, że książka jest oparta na prawdziwych wydarzeniach.
Przedstawiony los bohaterki pokazuje nam jak bardzo okrutne były tamte czasy.
Ile ludzie musieli przejść, by przeżyć bez jedzenia, lekarstw i życiu w ciągłym strachu?
Jaki los spotkałby Marię, jeśli nie otrzymałaby pomocy po ucieczce?
Historia ta pokazuje nam również, że bez silnej psychiki ludzie nie mieli szans na przeżycie.
Czytając ją powinniśmy wyciągnąć wnioski.
Jest tutaj wiele wartości, które w naszych czasach zostały zatracone.
Polecam z całego serca! 😊
Z chęcią sięgnę po więcej książek autorki 💚