Z początkiem lata w Trójmieście dochodzi do fali makabrycznych zbrodni. Morderca, wykorzystując nawiązania do filmów oraz języka jidysz, zabija kolejne osoby i podrzuca ich ciała policji. Alicja Zając i jej zespół śledczy starają się rozwikłać zagadkę, która przypomina… gładko ułożony scenariusz serialu kryminalnego. Okazuje się, że prawda jest o wiele bardziej złożona, a żadna z ofiar nie jest przypadkowa.
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2023-05-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 546
Język oryginału: polski
🛑🛑🛑🛑 Recenzja 🛑🛑🛑🛑
Artur Tojza " Farreter "#1
@spidervermin
Cykl : Alicja w krainie zbrodni #1
Wydawnictwo : Self publishing Artur Tojza
🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑🛑
" Strach to prawdziwa siła władzy. Ma on przeróżne oblicza, jedne zrodzone z najmroczniejszych koszmarów, inne z przepięknych, nierzeczywistych snów. Jednak zawsze sprowadza się do tego samego. Paraliżuje swoją ofiarę. Odbiera jej godność i człowieczeństwo, zamieniając w bezrozumną istotę gnaną prostym instynktem przetrwania. Pragnącą przeżyć. Pytanie tylko: w imię czego?... "
" Farreter " to opowieść, która od samego początku wciąga czytelnika w mroczny świat kryminalnych tajemnic..
Autor świetnie wykorzystuje elementy filmowe oraz język jidysz, aby stworzyć atmosferę pełną napięcia i tajemnicy..
Powieść jest napisana w sposób, który trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala oderwać się od lektury.. Autor umiejętnie buduje atmosferę grozy i zagadki, sprawiając, że czytelnik czuje się jakby był częścią śledztwa..
Świetnie wykreowane postacie, które są bardzo różnorodne i interesujące.. Każdy bohater ma swoje unikalne cechy , co sprawia, że czytanie o nich jest jeszcze bardziej fascynujące..
Główna bohaterka, Alicja Zając, wraz ze swoim zespołem śledczym, próbuje rozwikłać zagadkę tych przerażających zbrodni..
Autor umiejętnie buduje fabułę, która przypomina gładko ułożony scenariusz serialu kryminalnego..
Jednak jak się okazuje, prawda jest znacznie bardziej złożona, a żadna z ofiar nie jest przypadkowa..
Powieść wciąga czytelnika od pierwszych słów i trzyma go w napięciu do samego końca.. Styl autora jest pełen intrygi i tajemniczości, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury.. Opisy zbrodni są makabryczne, ale nie przesadzone, co dodaje im autentyczności..
Autor umiejętnie podsuwa czytelnikowi różne tropy i zagadki, co sprawia, że nie możesz przestać się zastanawiać, co się stanie dalej..
Jednak jeśli ktoś lubi zagadki kryminalne i lubi być zaskakiwany, to ta historia na pewno przypadnie mu do gustu..
" – A czasem los bywa przewrotny. Już myślisz, że złapałeś Pana Boga za nogi, a tymczasem okazuje się, że w rzeczywistości to diabeł trzyma ciebie..."
W Trójmieście, na początku lata, zaczynają się dziać straszne rzeczy.. Pojawia się fala makabrycznych zbrodni.. Morderca, który operuje w tym rejonie, wykorzystuje elementy filmowe i język jidysz, żeby wprowadzić jeszcze większą tajemnicę w swoje działania.. Zabija kolejne osoby i zostawia ich ciała dla policji..
Alicja Zając, która prowadzi zespół śledczy,mają zadanie rozwikłania tej zagadki, która wydaje się być jak scenariusz z kryminalnego serialu.. Ale wkrótce okazuje się, że cała sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana.. Żadna z ofiar nie jest przypadkowa, a Alicja i jej zespół muszą odkryć, jaki jest motyw mordercy i kim on właściwie jest..
Czy Alicji i jej zespołowi uda się rozwiązać tę zagadkę?
Czy uda im się powstrzymać kolejne morderstwa?
RECENZJA
„FARRETR”
CYKL: Alicja w krainie czarów (tom 1)
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
AUTOR: ARTUR TOJZA
WYDAWNICTWO: SELF PUBLISHING ARTUR TOJZA
„– Wystarczy jeden gest, jeden czyn, aby wszystko zmienić. Odwrócić to, co zdaje się nieuniknione”.
„Farreter” to znakomity, intrygujący kryminał sensacyjny, który od pierwszych stron trzyma czytelnika w napięciu, niepewności a przede wszystkim ta historia jest nieprzewidywalna i powoduje dużą dawkę adrenaliny. Pełna emocji, drastycznych morderstw, walki z czasem, ukrytych motywów. Wątek kryminalny nawiązuje do filmu Alicji z krainy czarów, co robiło naprawdę świetną robotę i fascynowało mnie. A do tego dodajmy nawiązania do polityki, języka Jidysz, LGBT i religii.
To była prawdziwa uczta czytelnicza, która wciągnęła mnie na dobre i nie mogłam się oderwać od tej historii, z każdą kolejną przeczytaną stroną wsiąkałam coraz mocniej. Autor doskonale buduje, napięcie trzymając czytelnika w niepewności i ogarniającej grozy, namacalnych scen morderstw i tortur, przełamując całość wątkiem romantycznym, który rozgrywa się w tle.
Dynamicznie poprowadzona fabuła, wątek kryminalny usnuty tak, że z niecierpliwością czekasz na rozwikłanie zagadki, i zastanawiasz się, kto stoi za wszystkimi i czy organom ścigania uda się odnaleźć sprawdzę, i zdarzą na czas, aby ocalić ofiary.
Autor genialnie wykreował wątek mordercy i jego ułożony scenariusz, który wodzi za nos służby policyjne.
Całość idealnie przemyślana i dopracowana przez autora w każdym detalu, tutaj do niczego nie można się przyczepić. Chyba za bardzo słodzę, ale dla mnie to była prawdziwa perełka.
Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziste i inteligentne postacie, które mają złożone i indywidualne osobowości, intrygują. Autor bardzo dokładnie nakreślona portrety psychologiczne postaci.
Bardzo ciekawą postacią był Damian, zamknięty w sobie chłopak uparty, niezgrabny i zrzędliwy a do tego myśli inaczej niż większość ludzi. Prowadzi własną firmę, ma rozpoznawalny kanał na YouTube oraz sporą grupę stałych reklamodawców i sponsorów.
Również postać tajemniczego mordercy, został świetnie skonstruowany, był niezwykle inteligentny, z zimną krwią torturował, bez grama emocji i zawahania się, zawsze krok przed wszystkimi, miał idealnie zaplanowanie. Imponował mi jego spokój i było w nim coś intrygującego.
„– »Wszyscy tutaj jesteśmy szaleni« – zacytował nagle Damian, a jego oczy stały się szkliste. – To powiedział Kot z Cheshire do Alicji podczas jednego z ich spotkań. I chyba miał rację. Trzeba być przynajmniej odrobinę szalonym, aby móc wytrwać w tym chorym świecie”.
W Trójmieście dochodzi do makabrycznych morderstw. Alicja prowadzi sprawę zaginięcia prominentnego oraz medialnego działacza jednego ze skrajnych ugrupowań LGBT pana Migotki, który zaginął tydzień temu. Gdy mężczyzna zostaje odnaleziony, brutalnie zamordowany, wszyscy zostają postawieni w pełnej gotowości. Ala i Adam zostają postawieni pod ścianą i ich priorytetem jest ujęcie zabójcy. Jednak nic nie jest, takie proste a oni krążą we mgle poszlak podrzucanych przez mordercę i muszą działać nie standardowo, aby udało im ująć mordercę, który jest niczym duch.
Morderca porywa, torturuje i zabija kolejne ofiary i podrzuca ciała policji, grając z nimi w swoją dobrze wyreżyserowaną grę i jest zawsze o krok przed nimi. W trakcie śledztwa okazuje się, że żadna z ofiar to nie są przypadkowe osoby, a łączą je pewne powiązania. Do pomocy przy śledztwie zostaje wciągnięty brat Alicji Damian.
-Czy uda im się rozwiązać zagadkę brutalnych morderstw.
-Dlaczego morderca morduje akurat, te konkretne osoby?
-Czy morderca popełni błąd?
Polecam.
POPKulturowy Kociołek:
W Trójmieście ma miejsce seria morderstw. Ginie pewien ksiądz radykał. Ofiarą zbrodni pada też aktywista grup LGBT. Śledztwem zajmuje się pani Alicja Zając i jej zespół. Gdy wydaje się, że trafiła na odpowiedni trop, liczba ofiar zabójcy rośnie. Co więcej, jest on na tyle bezczelny, że w iście artystyczny sposób zaznacza swoje kolejne „skalpy”.
Ogólny zarys fabuły książki Farreter brzmi ciekawie. Jej początek pozostawia jednak trochę do życzenia. Wstęp do historii, zarysowanie głównych bohaterów, prezentacja miejsca akcji, wszystko to przy pierwszym kontakcie wydaje się dość toporne. Warto jednak przebrnąć przez pierwsze strony, aby później czerpać z tytułu pełnię radości. Dzieło Artura Tojzy okazuje się bowiem naprawdę wciągającą opowieścią, która zapada czytelnikowi w pamięć.
Twórca sięga tu po sprawdzone elementy, które pojawiały się w dziesiątkach innych dzieł tego typu. Każda jego decyzja jest jednak doskonale przemyślana, a wybrany elementy przemodelowane do tego stopnia, że stają się dość oryginalne. Z kolejnymi rozdziałami wdrażamy się więc w fabułę, która z mocno przykuwa naszą uwagę.
Pojawia się tu dużo nawiązań do popkultury, co czyni lekturę Farreter jeszcze ciekawszą. Na osobne wyróżnienie zasługuje z kolei mocno oryginalny pomysł, jakim jest nawiązanie do języka jidysz. Dzieje się tu sporo rzeczy i naprawdę ciężko przewidzieć kolejne zdarzenia, a co dopiero dotrzeć do sprawcy całego zamieszania. Jesteśmy trzymani w napięciu w iście fantastyczny sposób. Książka więc po nieco przeciętnym początku angażuje na maksa....
Od początku mojej przygody z czytaniem kryminały należały do moich ulubieńców (oraz fantasy). Przeczytałam ich już mnóstwo i wciąż potrafię się zachwycić dobrym kryminałem. "Farreter" należy do tej grupy, choć momentami wydawało mi się za dużo tego wszystkiego...
Zacznę od jednego z głównych męskich bohaterów.
Damian za bardzo mi przypominał głównego bohatera z "Słonej wanilii". Kopia Tomka tylko starsza, jakby bohater się zatrzymał w liceum. I to mi trochę w nim nie grało. Wiem, że miał być genialnym dziwakiem, ale coś tu nie do końca mi zagrało.
Za to jego siostra: Alicja. Przede wszystkim autor miał świetny pomysł, by nawiązać do "Alicji z krainy czarów" - każdy zna tą historię i podczas lektury może znaleźć wiele odniesień do tamtej historii.
I fabuła. Wszystko się ze sobą klei. Niektóre zbrodnie według mnie były zbyt masakryczne: opis był bardzo dokładny, a przez to nieco przerażający, przez to książkę zaliczam do jednej z mroczniejszych książek przeczytanych w tym roku.
Spodobało mi się, że historia ma związek z przeszłością. Lubię książki, w których morderca kieruje się czymś więcej niż tylko chęcią zabijania i tu to znalazłam.
Książka mnie wciągnęła. Dobrze się ją czyta (i szybko). Po lekturze zaś pozostaje niedosyt. I chęć na więcej...
Z chęcią przeczytam jeszcze inne książki autora, bo szczerze przyznam, iż polubiłam jego pióro. :)
Rzadko czytam e-booki, ale powieści Artura Tojzy wychodzą tylko w tej formie, a chciałam po Waszych opiniach poznać je i ja. Zaczęłam od kryminału "Farreter", który okazał się podróżą intrygującą, mroczną i szalenie wciągającą.
Początkowo Autor podsuwa nam różne perspektywy, co już zarysowuje kierunek, w którym podąży fabuła. Zaginiony działacz LGBT, prowadząca poszukiwania policja, brutalne tortury i w końcu odnalezienie zwłok. Pierwszych zwłok, ale nie ostatnich, a morderca zdaje się postępować zgodnie ze scenariuszem, w którym to on rozdaje karty.
Główna bohaterka Alicja Zając z Wydziału Kryminalnego podobnie jak jej baśniowa imienniczka "już do niejednej króliczej nory wlazła". Tym razem jednak prowadzący śledztwo krążą jak we mgle podążając jedynie za okruchami rzucanymi przez sprawcę. Żeby go ująć muszą zboczyć z tej ścieżki, obejść go i skorzystać z nieszablonowych rozwiązań.
Ciekawą postacią, nieformalnie pomagającą w śledztwie jest brat Alicji, Damian, który dzięki swojej mrocznej stronie potrafi jak nikt zrozumieć pokręcony umysł mordercy. Tylko czy to wystarczy, by go złapać?
Autor prowadzi nas w mrok, w którym bestia dyszy chęcią zemsty, ale równolegle podsuwa sprawę zaginionej nastolatki, która biorąc pod uwagę zakończenie, będzie spędzać sen z powiek śledczym w następnej części.
Autor bez wątpienia potrafi zbudować pełen napięcia klimat, zaciekawić i wciągnąć w grę prowadzoną przez szaleńca, a sympatyczni prowadzący śledztwo tylko pogłębiają zaangażowanie. Przyznam, że już nie mogę się doczekać dalszego ciągu i wyjaśnienia tak intrygujących zapowiedzi.
Kryminał ,,Farreter" Artura Tojzy jest pierwszym tomem serii Alicja w Krainie Zbrodni. I faktycznie, to takie lekkie przełożenie, interpretacja Alicji w Krainie Czarów na ten mroczniejszy, brutalniejszy świat. Seryjny morderca, tak nieuchwytny jak Kot z Cheshire, bierze na cel osoby, które nie są anonimowe dla społeczności - poczynając od znanego youtubera, który głosił mocno radykalne poglądy. Historia skupia się na samej zbrodni, jej brutalności i śladach, jakie morderca zostawia dla śledczych, pełnych filmowych nawiązań. Mnie osobiście jednak zabrakło tu dobrego umotywowania psychologicznego głównie w stosunku do postaci - nie do końca przekonywało mnie ich postępowanie. Brutalny kryminał łagodzony jest tu delikatnym wątkiem obyczajowym i dosyć konkretnym romansowym, który momentami mocno w powieści dominuje - i znowu ten wątek też mnie do siebie nie przekonał. Dobre z kolei jest tu poruszenie kwestii wpływu mediów na społeczeństwo, wpływów politycznych, które mają duże znaczenie dla decyzji ważnych dla wszystkich. Ogólnie książka powinna się spodobać tym, który lubią śledzić brutalne zbrodnie i psychopatycznych morderców - autor pisze w podobny sposób do kilku już obecnych na polskim rynku autorów kryminalnych, więc z pewnością i on znajdzie swoich fanów. Ja jednak w kryminałach szukam czegoś innego, więc do tego grona dołączyć nie mogę.
PS. Książka dostępna jest tylko w formie elektronicznej.
Trzeci i zarazem ostatni tom słodko-słonej historii o licealistach, którzy z jednej strony mierzą się z nastoletnimi problemami, a z drugiej – muszą...
Koniec XXIII wieku. Na obrzeżach Federacji Galaktycznej oraz Unii Systemów Niezależnych dochodzi do serii tajemniczych ataków. W krótkim czasie kolejne...
Przeczytane:2024-09-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Z twórczością pana Tojzy spotkałam się po raz pierwszy przy jego książkach dla młodzieży i o młodzieży w cyklu "Słona wanilia" (trzy tomy), tym razem mamy jednak do czynienia z historią zdecydowanie dla dorosłego czytelnika i zupełnie innego gatunku. Jak Autor się tu spisał, jak sobie poradził? Ja jestem zachwycona, ale Ci, co tu zaglądają i troszkę mnie znają, wiedzą, że nigdy nie pogardzę dobrym kryminałem. Ta historia jest w moim odczuciu naprawdę dobra, niezwykle przenikliwa, pokazująca jak łatwo jest zmanipulować drugiego człowieka, by po czasie zniszczyć go dosłownie w sekundę. Wstrząsa każdą komórką ciała, autentyczna, niewyobrażalni mocna przepełniona złem i mrokiem, wyciąga swe macki po czytelnika i wciąga go w brutalny świat gdzie przemoc zarówno psychiczna jak i fizyczna gra pierwsze skrzypce.
Nie będę opisywać fabuły, bo jest ona tak skonstruowana, że wszystkie wątki są mocno ze sobą powiązane i każdy z nich może stać się zaczątkiem niefajnego spojlera, który odbierze Wam przyjemność z odkrywania tej historii. Zaznaczę tylko, że pojawiają się tutaj mocne wątki, i niektórym mogą one zbytnio się nie podobać. Mam na myśli tutaj bezpardonowe mówienie o kościele, związkach LGBT, polityce i spawach międzynarodowych oraz wiele innych.
Intryga uknuta z tych wątków obnaża stan naszego współczesnego świata, to co ludzie mają w głowach i pokazuje, jak łatwo jest się zatracić w swoich chorych urojeniach. Autor pokazuje, jak wiele sekretów potrafią skrywać ludzie pod maską "normalności".
Jest to opowieść wielowątkowa i mocno złożona, przepełniona skrajnymi emocjami, udowadniająca jak życie potrafi się skomplikować w przeciągu kilku chwil.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autor miesza wątki, urywa snutą historię, przeplata ją punktem widzenia mordercy, dzięki czemu możemy "wejść" w jego głowę, zrozumieć motywy, którymi się kieruje. Kiedy już byłam pewna, że rozwiązałam zagadkę, pojawiał się kolejny trop (ewentualnie trup), który totalnie burzył całą moją koncepcję i cała zabawa zaczynała się od nowa.
Bohaterowie wywołują skrajne emocje, albo się ich lubi, alb szczerze nienawidzi, dowodzi to tylko kunsztu pisarza, bo nadał im autentyczny wymiar.
"Farreter" do naprawdę dobrze napisany i intrygujący kryminał. Pełno tu mroku, napięcia, zagadek i tajemnic. Książkę czyta się naprawdę świetnie i mam nadzieję, że kolejne historie będą równie wciągające.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak, według mnie to idealna lektura dla fanów mocnych i bardzo zawiłych kryminałów.