Odważny, bezkompromisowo podniecający, niepoprawnie romantyczny...
To właśnie Dorian-młody artysta, który nie potrafi żyć bez kuszenia, zdobywania i eksperymentowania w łóżku.
Wie, że działa na kobiety zniewalająco i umie to wykorzystać. Jednocześnie jest też czułą osobą, z ogromnym poczuciem estetyki.
Uważa, że najpiękniejszym dziełem sztuki jest kobiece ciało, dlatego pragnie je podziwiać i uwieczniać.
Okazuje się jednak, że niepozorna kobieta, którą spotyka na swojej drodze, potrafi go zaskoczyć i namieszać w jego życiu.
Dorian ulega namiętności, niestety, Monika, będąca z nim w otwartym związku, nagle się buntuje i porzuca chłopaka.
Ten postanawia o nią zawalczyć, ale najpierw chce poczuć dreszcz erotycznej adrenaliny.
Takiej powieści jeszcze nie było.
Przestańcie marzyć o Greyu czy Massimo, a zaczniecie fantazjować o Dorianie.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-02-12
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Dorian
Język oryginału: Język polski
" Wpadła mi w objęcia, a ja przytuliłem ją z całych sił. Po chwili oderwałem się nieco od niej i pocałowałem ją najpierw w czoło, potem w policzek, na którym poczułem łzy szczęścia, aż w końcu w drżące usta. "
No i w końcu mamy.. Długo wyczekiwany erotyk napisany przez mężczyznę.
Dorian to młody artysta, który tworzy wraz ze swoją dziewczyną otwarty związek.
Niestety poprzez nie mówienie w prost o swoich potrzebach relacja ta długo nie wytrzymuje.
Mimo, iż mężczyzna jest świadom tego, że kocha Monikę nie jest w stanie zrezygnować z życia, które prowadzi. Spowodowane jest to między innymi tym, że boi się wprost mówić swojej kobiecie o swoich fantazjach. Dlatego dla niego lepszym rozwiązaniem jest powierzenie tego nowej osobie i albo zostaną one zaakceptowane albo nie i będzie szukał dalej.
Czy potrzeba poczucia prawdziwej bliskości i miłości wygra nad beztroskim życiem?
Czy Dorianowi uda się odzyskać ukochaną i ograniczyć tylko do bycia z jedną kobietą?
Przeczytajcie sami! 😈
Myślę, że książka jest napisana dobrze. Czyta się ją lekko. Na pewno nie jest to książka dla każdego. Jestem otwartą osobą i nie ukrywam, że niektóre opisane fantazje trochę mnie szokowały.
Muszę wspomnieć również, że mega fajna postacią jest też Aśka.
Dużym pozytywem jest to, że możemy dowiedzieć się jak mężczyźni patrzą na kobiety. Co myślą o nich w momencie, kiedy na nie spoglądają.
W większości książek każda kobieta jest opisywana jako ideał. Piękna z idealnymi kształtami ciała oraz kobiecości.
Dzięki 'Dorianowi' możemy na to spojrzeć trochę inaczej. Główny bohater uważa, że każda kobieta na swój sposób jest piękna.
Za to podejście mega duży plus.
Nie myślałam, że kiedyś będę musiała dodać tak negatywną recenzję, niestety ciężko jest powiedzieć cokolwiek dobrego o książce, która jest tak słaba.
Zaczynając od początku to w opisie mamy wspomniane, że od teraz czytelniczki nie będą marzyć już o Greyu czy Massimo tylko o bohaterze książki Dorianie, więc warto tego mężczyznę poznać i samemu ocenić czy chciałoby się takiego na swojej drodze spotkać. Dorian ma dwadzieścia pięć lat i nadal studiuje tylko po to, żeby rodzice płacili za jego mieszkanie, on maluję obrazy i sprzedaje, a zarobione pieniądze wydaje na alkohol i papierosy. Chłopak uwielbia nieszablonowy seks i co jest tutaj zaskakujące, na każdym kroku spotyka chętne dziewczyny, z którymi eksperymentuje, a to wszystko nie przeszkadza jego kobiecie, która zawsze czeka na niego grzecznie w mieszkaniu. Do tego wszystkiego nawet nie wiemy, jak on wygląda, nigdzie nie było napisane, czy ma wyrzeźbione mięśnie, jaki ma kolor oczu czy włosów, czy to jak jest zarysowania jego szczęka, więc ciężko jest marzyć o mężczyźnie, którego wyglądu nawet nie znamy. Należałoby się też zastanowić czy naprawdę kobiety marzą o bezrobotnym chłopczyku, który liczy na pieniądze rodziców, alkoholiku uzależnionym od seksu i do tego zdradzającym na każdym kroku bez mrugnięcia okiem.
Całość jest obrzydliwa, miałam ochotę na prawdę porzucić czytanie jakieś trzy razy, nie zrobiłam tego, tylko dlatego, że nie lubię mieć niedokończonych książek, nawet jak są słabe. Sceny seksu są opisane tak, że człowiek ma ochotę zwrócić to, co jadł przed chwilą, zdrady i orgie to tutaj normalność.
Kiedy Doriana rzuca dziewczyna, w pewnym momencie zaczyna się depresyjna część, kiedy to chłopak zaczyna zastanawiać się nad sensem swojego życia i zamiast zadbać o mieszkanie i o siebie, żeby pokazać, że zasługuje na drugą szansę, upija się i nadal szuka przygód na jedną noc.
Niestety, ale książka jest naprawdę słaba, nie dostajemy niczego, co obiecuję opis, więc nie dość, że czytelnik jest rozczarowany to do tego zażenowany, zdecydowanie nie polecam.
"Dorian" książka, która miałam okazję niedawno przeczytać to bardzo perwersyjna książka. Autor tworzy tutaj takie fantazje seksualne, które mi nawet nie przeszły by na myśl. Część tej historii jest spoko, lubię niegrzeczne historie, ale niestety są też takie momenty, które są po prostu niesmaczne. Sam styl pisania autora nie był zły, ale poprzez zachowanie głównego bohatera, naszego tytułowego Doriana, a także poprzez dziwne upodobania ta książka moim zdaniem traci. Podziwiam autora za odwagę, że napisał coś takiego, ale moim zdaniem (i tylko moim, nie każdy musi się ze mną zgodzić) było tutaj za bardzo koloryzowanie. No nie wiem. Ja tej historii nie kupuje do końca.
Żeby móc opowiedzieć wam o "Dorianie" najprościej będzie mi odnieść się do opisu na okładce książki. Odważny? Nie do końca, w większości przypadków słabo broni się przed kobietami, które przejmują inicjatywę i nie marzą o niczym innym, tylko by go dosiąść. Bezkompromisowo podniecający? Hmm... nie dla mnie. Opowiadanie w kółko o jednym a budowanie erotycznego napięcia, to niestety nie to samo. Niepoprawnie romantyczny! Niepoprawny - owszem, błędów tam sporo, pomimo dwóch korekt. Romantyczny? Jeśli ktoś za romantyzm uważa drapanie się po jajkach...
Naprawdę nie przeszkadzają mi perwersje, a widać, że autor przede wszystkim postawił na zaszokowanie czytelnika. Na samym początku jesteśmy rzuceni na głęboką wodę, tudzież pod złoty deszcz... Ludzi podniecają różne rzeczy, wiem o tym. Przeszkadza mi wszystko inne. Językowo jest ubogo i wulgarnie, powtarzają się te same słowa, a sami bohaterowie też nie różnią się od siebie zanadto. Nudne to i głupie, po prostu.
Główny bohater na jednej stronie oburza się, że ktoś nazwał kobietę "tłuściochem", bo co jak co, ale płeć piękną trzeba szanować! Na kolejnej opisuje znajomą z zajęć, którą się nie interesował, bo wydała mu się brzydka, więc po było tracić czas. Jego wywody o kobietach są tak niespójne, jakby pisały to dwie osoby albo autor zapominał, że musi trzymać się pewnej konwencji. Tak samo zachowują się inne postacie, ich charaktery są kompletnie nierealne.
W moich oczach ta powieść to zlepek różnych męskich fantazji, a przynajmniej takich pisanych z męskiej perspektywy, który całościowo nie ma sensu. Bohaterowie ciągle myślą o seksie, nie zachowują się racjonalnie, ocierają o różne przedmioty jak zwierzęta. Ta scena, kiedy Dorian nagi wychodzi na balkon, jego instrument sterczy pomiędzy barierkami, bohater mówi w przestrzeń "nic tylko ssać", ale nikogo w pobliżu nie ma, więc przeklina i wraca do mieszkania - to jest kwintesencja tego stylu. W zasadzie wszystko, co miało tutaj być podniecające, odpycha i wydaje się obleśne.
Jedna gwiazdka więcej w ocenie za próbę stworzenia czegoś innego niż reszta erotyków dostępnych na rynku.
23/52/2021 "Dorian" A.M.Flauberta
Od razu trzeba zaznaczyć, że to nie jest książka dla każdego. Głównie dla ludzi o mocnych nerwach, lubiących erotyki choć nie wiem, czy wiele osób nie będzie jednak zniesmaczonych.
Poznajemy tutaj Doriana - artystę, który jest bardzo pewny siebie i uwielbia sex. Najbardziej kręcą go kobiece piersi i przygodne dziewczyny, które mogą zaoferować mu jakieś nowe doznania. Ma dziewczynę Monikę, z którą mieszka, jednak rozrywek i zaspokojenia szuka poza domem. Dziewczyna w końcu nie wytrzymuje. Zostawia go i wyprowadza się ze wspólnego mieszkania. Dorian niby tęskni za ukochaną, jednak cały czas robi sobie skoki w bok. Wiele scen sexu, i długo długo nic. W końcu pod koniec książki, Dorian zaczyna doceniać to, co stracił. Zachodzi w nim przemiana. Przestaje mieć satysfakcję z sexu i uświadamia sobie, co naprawdę jest w życiu ważne. Dorasta do tego, że to Monika - jego była dziewczyna jest miłością jego życia. Że to z nią był naprawdę szczęśliwy. Postanawia naprawić swoje błędy. Jaki będzie koniec tej historii? Czy uda mu się odzyskać ukochaną i jej zaufanie? Czy zmieni swoje postępowanie i podejście względem innych kobiet? W końcu, czy Dorian będzie szczęśliwy? Na te wszystkie pytania, odpowiedzi znajdziecie zapoznając się z lekturą. Nie jest to literatura górnych lotów, jednak ja potraktowałam to jak zadanie literackie do wykonania - przeczytać i napisać recenzję. Dorian mnie nie rozgrzał, i ani on, ani Massimo czy Christian Grey również nie. Ot kolejne takie porno. Czytało się dosyć szybko, podział na krótkie rozdziały powodował, że historia jakoś się toczyla. Większości z Was ta pozycja się nie spodoba, bo jest tutaj pokazany bardzo plytki stosunek do kobiet i do ich ciała. Dla Doriana - pewnego siebie macho liczyło się aby przelecieć jak najwięcej kobiet i mieć przy tym doskonałe doznania. Wielu sięgnie może po tę historię po to, ponieważ napisał ją mężczyzna a takich książek z pod piór faceta o takiej tematyce jest niewiele. Nie powaliła mnie ta książka, ale też nie była najgorsza. Były momenty, że byłam zniesmaczona ale i takie, w których się autentycznie uśmiałam 😁 książka zawiera też bardzo dużo przekleństw, a tego nie lubię. Jednak chyba tu miały one ukazać, jak wulgarne, ostre i mocne było to porno. Czasami inspirowane filmikami że stron dla dorosłych. Dla mnie przede wszystkim ta książka to było kolejne wyzwanie czytelnicze - które podjęłam. Bardzo dziękuję Wydawnictwu WasPos i autorowi za możliwość zrecenzowania tej pozycji. O gustach się nie dyskutuje i każdy ma jakieś dewiacje seksualne lub fetysze. Nie napiszę, że polecam Wam tę książkę, bo większości się nie spodoba. Jednak jeżeli ktoś ma mocne nerwy i podejdzie do lektury z podejściem, że jest to tylko i wyłącznie fikcja literacka, myślę ze da radę przebrnąć przez publikację. Oczywiście dla osób które lubią gorące i erotyczne książki ta może się okazać dobrą lekturą. I takim osobom - lubiącym takie historie mogę polecić tę lekturę. Przyznaję ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów.
🔞RECENZJA PATRONACKA🔞
„Ciało zawsze mówi prawdę i zdadzą nasze najskrytsze potrzeby. Wiele razy widziałem jak reagujesz, na mój dotyk. Widziałem też, jak o wiele słabiej reagujesz na dotyk innych”.
Na wstępie jeszcze raz bardzo dziękuję autorowi oraz wydawnictwu Waspos, za możliwość objęcia Patronatem - „Doriana”. Po przeczytaniu książki, całkowicie się z nią identyfikuję i od razu pragnę też ostrzec te osoby, które od zawsze bulwersowałam moim profilem, zamiłowaniem do erotyków i niegrzecznych gadżetów. Stanowczo nie sięgajcie po Doriana, bo nie jest to lektura dla grzecznych duszyczek. Jeśli jednak masz więcej grzesznych myśli, niż włosów na głowie to ta książka jest właśnie dla Ciebie. A a o czym opowiada...Artysta, który swoją sztukę traktuje na równi z miłością do kobiet, żyje w otwartym związku, z miłością swojego życia - Moniką. A jednak nie przeszkadza mu to absolutnie w poszukiwaniu, odkrywaniu i realizowaniu swoich nawet najbardzej wyuzdanych fantazji. Nie potrafi odmówić sobie niczego i nikogo, jeśli istnieje nawet minimalna szansa na orgazm. Pewnego dnia, Monika nie wytrzymuje tego chorego ( dla niej ) układu i postanawia opuścić Doriana. I niby byłoby to zrozumiałe, gdyby nie perwersyjne okoliczności w jakich ta dwójka się poznała....
Książka pisana jest z perspektywy samego bohatera, na przemian z rozdziałami pisanymi z perspektywy kobiet otaczających Doriana. I w ten sposób możemy poznać odczucia i przemyślenia każdego z nich : samego Doriana; Moniki, jego dziewczyny ;Karoliny jej nieźle napalonej młodszej siostry i Asi, to jest dopiero pokręcona postać z jeszcze bardziej (jak dla mnie) pokręconymi perwersjami.
Cała książka z jej szalonymi scenami, fantazjami i zdarzeniami, (opisanymi, zresztą bardzo obrazowo i ekscytująco), sprowadza się jednak do jednego ♥ i może bohater, pogubiony w swoich niecnych poczynaniach i perwersyjnych potrzebach, potrafi trwać przy jednej osobie? Może z tylko jedną osobą udałoby się zaspokoić wszelkie nawet najbardzej pokręcone pragnienia...
Czytając „Doriana” musisz mieć otwarty umysł dosłownie na wszystko, nikt oczywiście, nie zmusza Cię do przenoszenia tego do swojego życia, ale może odkryjesz w sobie taką fantazję, do której nawet sama przed sobą boisz się przyznać.
Ba...może nawet ją albo je zrealizujesz😉
W książce widać pasję autora do sztuki, przyjemności, no i oczywiście do ciała kobiecego.
Jego anonimowość, dodatkowo potęguje ciekawość tej książki, więc ja osobiście gorąco polecam, przeżyć wieczór z „Dorianem”.
Gratuluję autorowi, również odwagi w opisywaniu swoich fantazji i przelaniu je na papier. Dzięki temu my czytelnicy możemy przezywać, je wspólnie z bohaterem.
"Dorian"
@flaubert.autor
@waspos
Nie Grey, nie Massimo, teraz będziesz marzyć o Dorianie! Tak mniej więcej brzmiał autor książki w trakcie promocji.
Ja powiem, że zostanę jednak przy Włochu ?
Książka, gdzie na okładce mamy 18+, więc wiadomo nie jest ona dla wszystkich. Mimo że lubię czytać mocne książki, erotyki i seks w książkach nie jest mi obcy. Tak tu? No niestety nieporwalo mnie, a jedynie zażenowalo. Nawet nie wiem jak to napisać, bo nawet nie jest ona wulgarna, a po prostu osięgnęła poziom taniego porno, które ogólnie powodowało niesmak. Bohater, czyli słynny Dorian, nie wzbudził ani trochę sympatii, a jego zachowanie było jak u napalonego nastolatka. Rodzinka utrzymywała mu mieszkanie, a on gdzie nie spojrzał to od razu "stawał". Ciężkie jego życie z ciągle napiętymi majtkami ?
I chociaż w tle mamy tak jakby historię miłosna, to jednak wypadła ona blado w porównaniu z aktami seksualnymi. Które miały zaszokować czytelnika, a mnie tu nie zaskoczyło nic, chociaż pomysłowość autora godna podziwu. Jednak nie mi oceniać fetysze innych ludzi.
Jeśli chodzi o styl pisania, także nie był zbyt wybitny, prosty i chyba aż za bardzo. Dialogi bez emocji, opisy które wnosiły jedynie jakie piwo i jakie papierosy pali Dorian. Przeczytałam ja szybko, bez emocji i myślę że nie jest to pozycja godna zapamiętania .
[ RECENZJA ]
A.M. Flaubert "Dorian"
Wyd. WasPos
Gdy uzależnienie staje się na tyle silne, że bierze górę nad nami za każdym razem, stajemy na krawędzi wielu rozterek i podejmowania ważnych decyzji pod presją. Najczęściej są to decyzję dotyczące tego cze jestesmy gotowi stracić to, co mamy i ryzykować dalszą "zabawę".
Dorian jest młodym mężczyzną, który nie stroni od seksu. Chętnie uprawia go z przypadkowymi kobietami w przypadkowych miejscach. Każdy, nawet najmniejszy impuls pobudza go do natychmiastowego samozaspokojenie.
Kiedy poznaje Monikę, postanawiają razem o pozostaniu w otwartym związku. Jednak dziewczynie zależy na Dorośnie. Pozostaje mu wierna i liczy na to, że mężczyzna odwdzięczy się tym samym. Jednak tak się nie staje. Wręcz coraz więcej uwagi chłopak poświęca obcym kobietom a nie Monice.
Dziewczyna postanawia ułatwić życie seksoholikowi i zrywa z nim.
Długo zajmuje Dorianowi zrozumienie, że bez ukochanej, zbliżenia nawet z pięknymi, chętnymi kobietami, nie dają mu już satysfakcji. Postanawia więc odzyskać swoją dziewczynę.
Ale czy Monika jest gotowa zaufać mu jeszcze raz? Czy młody mężczyzna wytrwa w tym związku i pozostanie wierny tej jedynej??!
Bezsprzecznie najodważniejsza książka jaką czytałam do tej pory. Przepełniona erotyzmem i podnietą na każdym kroku. Nie ukrywam, że ciekawa byłam tej książki, ale takiego efektu się nie spodziewałam...
Raczej czytania jej do poduszki nie polecam ??, bo obojętnym na opisy pozostać się nie da. Myślę, że zawstydzi, ale i poruszy nawet najtwardszego przeciwnika cielesnych uciech. ?
Liczę, że ukaże się kontynuacja powieści i przekonam się czy Dorian pozostanie grzeczny czy jednak jego uzaleznienie obudzi się ponownie i skutecznie będzie się nim bawiło podstawiając przysłowiowe nogi ...
Czytając fragmenty książki czułam obrzydzenie . Tak dosłownie było mi niedobrze . Ale czytając książkę wiedziałam na co się już pisze i było mi dużo łatwiej. Fabuła mnie wciągnęła A sceny seksu były już tylko żenujące. Ale każdy ma swoje fetysze więc nie wnikam . Jednych kręci dupa innych cycki A tutaj było cos innego . Bardziej mocniejszego bo wymieszane nasienie z winem wydaje się być czymś dziwnym no ale jak ktoś lubi to i to czemu ma nie mieszać? .
Pamiętajmy że erotykow wydanych przez mężczyzn jest mało. Znamy książki i fantazje kobiet które marzą o niesamowitym seksie . Tutaj poznajemy fantazje od tej drugiej strony i poznajemy mężczyzne który chce w łóżku czuć się jak w porno . Książka nie jest zła ale nie jest też dobra . Powtarzające się opisy chyba 50razy mówione było o papierosach bez sensu . Więc niektórych rzeczy mogło być mniej . Ale wiecie co ? Znalazłam przekaz tej książki. Wydaje mi się że autor chciał pokazać nam jak można stracić miłość bez rozmowy i porozumienia . Tak on ma dziewczynę i chodzi na inne, ale jak ona odchodzi brakuje mu jej, pomimo że nadal sypia z innymi . To że ma różne partnerki , nie dadzą mu tego co ta jedyna . Starałam się szukać tu plusów i wydaje mi się że znalazłam.
Czy powinna pożądać kogoś, kogo zupełnie nie zna? Eliza jest znudzona swoim życiem i monotonną pracą w biurze. Gdy pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę...
Jakie są twoje najskrytsze fantazje? Co byś poczuła, gdyby ktoś cię rozebrał, związał i siłą spełnił twoje najbardziej niepoprawne pragnienie? Jak byś...
Ciało zawsze mówi prawdę i zdadzą nasze najskrytsze potrzeby. Wiele razy widziałem jak reagujesz, na mój dotyk. Widziałem też, jak o wiele słabiej reagujesz na dotyk innych.
Więcej