Nino jest geniuszem smaku. Jego dar dla jednych jest błogosławieństwem, inni uznają go za przekleństwo. Syn florenckiego rzeźnika wie, jak smakuje namiętność, władza czy żałoba. Zna też smak kamienia, drewnianej łyżki i śmierci.
We Florencji, mieście zmysłów, każdy jest artystą. Gdy Leonardo da Vinci uczy się mieszania pigmentów, Nino łączy cynamon, pieprz, gałkę muszkatołową i wanilię. Alchemia uwodzenia smakiem nie ma przed nim tajemnic. Jego ucztom nie potrafią się oprzeć Medyceusze, kardynałowie, a nawet sam papież.
Jednak Nino wciąż szuka tego jedynego brakującego składnika – czy trop znajduje się w zagadkowym uśmiechu jego przyjaciółki Tessiny? A może w czułości, z jaką mistrz Ugolino codziennie przygotowuje jedzenie na florenckim targu?
A może to po prostu miłość?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-06-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 576
Tytuł oryginału: Appetite
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Urszula Woźniakowska
Ilustracje:Magda Kuc/Oleg Gekman/Heritage Images
Florencja, 1466. Żądza życia, zamiłowanie do władzy i smak przygody ... We Florencji każdy ma w sobie pasję. Wśród sześćdziesięciu tysięcy dusz stłoczonych w pajęczynie ulic, zaułków, licznych klasztorów i kościołów, wiedzie swe życie w wąskim świecie pomiędzy ścianami Nino. Młodzieniec wie, że jeśli chce przeżyć nie zatracając się całkowicie musi mieć pasję. Ale jego największy dar Nino okaże się jego największym przekleństwem. W dobie obżarstwa i ostentacyjnej konsumpcji, jego wyjątkowy talent prowadzi go do niebezpieczeństwa. Jego marzenia i pragnienia okazują się być zabójcze...
To niepokojąco wciągająca historia. Kusząca jak najbardziej wystawne bankiety. Przeniosła mnie do ciemnego i brudnego świata ludzkiego nadmiaru i rozpusty. Dzięki instynktowi i rzadkim umiejętnościom Nino, który jest tu narratorem, wniknęłam do luksusowego świata, dekadenckiego, bogatego, największego miasta Włoch epoki renesansu. Podglądałam ten rozwiązły świat, całkowicie zniewalający, nie tylko przez nadmiar żywności, ludzi i miejsc, ale także sztuki. Bogactwo kolorów, odurzająca pasja, żywe opisy jadła oślepiały me zmysły. Każda następna strona wciągała mnie głębiej i głębiej w świat pełen zawiści.
Nino to egocentryk, arogant i próżniak. Jako narrator prowadzi nas prosto do serca swojego świata - a cóż to jest za barwny świat! Jako czytelnicy jesteśmy również świadkami jego długiej i bolesnej drogi do samopoznania. To nadaje książce bogactwo i głębię. Sprawia, że staje się jednocześnie brutalna, niekiedy tragiczna, często bardzo zabawna ale zawsze fascynująca.
Autor tworzy obrazy, które sprawiają, że Florencja ożywa. Czułam się tak, jakby te wystawne dania zostały stworzone specjalnie dla mnie. Wizerunek XV-wiecznych Włoch jest całkowicie przekonujący, kolorowy i pełen zapachów. Autor umiejętnie i starannie maluje świat przeżarty korupcją, intrygami i przemocą.
Myślę, że to wspaniały debiut, który dał mi wgląd w życie tych, którzy żyli we Włoszech epoki renesansu i możliwość poznania ich stosunku do jedzenia. Połączenie ekstrawagancji i artyzmu. Naiwności, młodości z wyrafinowaniem i brutalnością. Jego opisy średniowiecznych włoskich potraw sprawiły, że zrobiłam się głodna, a opisy krwi, wnętrzności i brudu wywoływały "falowanie brzucha".
Nie ma wątpliwości, że "Apetyt" jest gastronomicznym arcydziełem. Autor jest pasjonatem jedzenia i historii - i to widać. Książka wypełniona jest niezwykłymi recepturami i bogactwem składników, przypraw i ziół. Imponujący zapał narracji Kazana maluje namiętny obraz niezaprzeczalnej chciwości i przytłaczającej ambicji, która utrzymuje się w umyśle długo po ukończeniu lektury. Dzięki umiejętności pisarza miałam możliwość spojrzenia przez niezwykły obiektyw na wybitnych artystów i kluczowe postaci polityki i religii tamtych czasów. Polecam.
Przeczytane:2014-07-13, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014, Mam,