Ada, czy to wypada?
Gdzieś w Polsce, w pewnym urzędzie wojewódzkim, pracuje Ada, Zuza i Zbyszek. Ale to nie obowiązki służbowe zajmują ich najbardziej. Każdy dzień przynosi nowe plotki, nowe romanse, nowe wydarzenia… Życie zawodowe miesza się z prywatnym, a sympatie z antypatiami. Wreszcie nadchodzi dzień wyjazdu na długo wyczekiwane weekendowe szkolenie w hotelu Orle Gniazdo, podczas którego życie bohaterów ulegnie nieoczekiwanym zmianom…
Irek czekał w umówionym miejscu. Powitali się jak starzy znajomi.
– Co będziemy robić? – zapytała Ada.
– Proponuję spacer po leśnym dukcie, a potem może gdzieś na kawę.
Ten zwrot „na kawę” zawsze jej się kojarzył z pokojem hotelowym. Może na to za wcześnie, pomyślała.
– Może być spacer.
Po przejechaniu kilku kilometrów wjechali do puszczy i zatrzymali się w zagajniku. Byli prawie niewidoczni. Wyszli z samochodu. Wziął ją za rękę i lekko przyciągnął do siebie. Nie stawiała żadnego oporu.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-06-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 286
Język oryginału: polski
Kręte ścieżki to współczesna powieść osadzona w latach „późnego PRL-u” i lat 90. nowej Polski. Opisuje losy Anny, która szuka własnej drogi...
Czy pamięć o dokonanym dawno temu ludobójstwie pozwoli dziś ułożyć relacje z ukraińskimi sąsiadami? Czy nie stanie się przeszkodą w pomocy tym, których...
Ocena: 4, Chcę przeczytać,
Książkę czytało mi się przyjemnie. Nie był to wybitny romans, ale czytało się szybko, a fabuła nie była nudna. Niby działo się dużo, ale nie czułam się przytłoczona. Każdy bohater jest inny i ma swoją własną historię.
Pomimo, że skupiamy się na życiu Ady i jej męża, Kazika to możemy także obserwować dalsze losy innych postaci. Czytając, miałam wrażenie, że Zuza, przyjaciółka Ady była, że tak to ujmę sztuczna i fałszywa. Tak naprawdę myślę, że powinnam napisać "przyjaciółka". Zazdrość zazdrością, ale ta dziewczyna robiła wszystko, żeby wykorzystać Adę i nawet pojedyncze wstawki jej rozmyślań dawały dużo do myślenia. Sami widzicie - bohaterowie są bardzo różnorodni.
🐙GŁOWNA BOHATERKA ADA
Z początku bohaterka nie przypadła mi do gustu, była irytująca. Bez skrupułów zdradzała męża, nie mając wyrzutów sumienia, a potem jedynie chwaliła się swoimi "podbojami" w pracy koleżankom. Tym bardziej Zuzie, która ją rozumiała. Potem jednak Ada zaczęła być zazdrosna o męża, podejrzewając go o zdradę. Wtedy zauważyłam, że jednak choć trochę jej na nim zależy. Dodam, że przez większość ksiazki czułam chęć zobaczenia strony męża Ady. Ale wracajmy do niej. Już gdy zaczęła zastanawiać się nad swoim życiem, priorytetami i małżeństwem, polubiłam ją. Nareszcie widziałam w niej coś ważnego. Książka mi się podobała. Polecam.