Forum

"Zadeklaruj, ile książek przeczytasz do 6 stycznia 2014..." - mamy więc jeszcze kilka dni.

Dziewczyny, moja wina :) Stwierdziłem rok temu, że ogłaszamy wyzwania 6 stycznia, więc i 6 stycznia powinniśmy je zakończyć. Najbardziej logiczne jest, że w wyzwaniu brać udział powinny książki przeczytane w 2013 roku. Nie jesteśmy tego w stanie w żaden sposób zweryfikować, więc po prostu liczymy na Waszą uczciwość. Do 6 stycznia dajmy sobie czas na uzupełnienie biblioteczek, napisanie zaległych opinii czy doczytanie książek, które już zaczęliśmy. Nikt z tego powodu nie będzie nikogo dyskwalifikował. I tak wyzwanie przed nami ogromnie trudne - jak Was docenić, jak wyróżnić, jak nie pominąć czytających... I jak sprawić, by książek nam wystarczyło :) Pozdrawiamy, życząc niezwykłych doznań - i wyzwań - czytelniczych w nowym roku. Na pewno naszą nową świecką tradycję będziemy kontynuowali :)

W sumie rzeczywiście nie jest tak ważne, do którego skończymy. Dla mnie istotne jest, że świetnie się bawiłam i przeczytałam więcej książek niż kiedykolwiek wcześniej (odkąd zaczęłam zapisywać, bo wcześniej nie wiem, ile czytałam). Tak więc cieszmy się z osiągów i oby w przyszłym roku było jeszcze lepiej. Tego wszystkim nam życzę! :)))

Ja mam jakoś 40 zaległych opinii do napisania, ale nie dam rady już tego uzupełnić.

Zgłaszam, że wyzwanie ukończone. Przeczytałam 138 książek, wszystkie zaznaczone w 3 katalogach. Kilku nie zdążyłam opisać, mam nadzieję, że to nie problem, i nadrobię opisy w najbliższym czasie

I ja melduję zakończenie zadania :) Udało się, choć w pewnym momencie miałam wątpliwości...

To był doskonały rok. ponad 300 pozycji. Teraz tylko pisać recenzję i opinię:)

Wprawdzie wyzwanie ukończyłam jakiś czas temu, ale dobiłam mojej upragnionej setki, jednak ponad 20 książek czeka na zopiniowanie zobaczymy ile mi się uda napisać, bo jednak chciałabym zamknąć tamten rok :) Figlarna gratuluję, jesteś błyskawica w czytaniu :)

ten rok był wspaniały:) i mam chęci na "znów", pozdrawiam

Ja przekroczyłam co prawda 52, ale jak na moje wcześniejsze standardy, to bardzo mało. Macierzyństwo nieco ogranicza czas dla siebie... Mimo wszystko, dobrze stawiać sobie wyzwania. ;)

Jak na kogoś, kto cierpi na ciągły niedobór czasu - melduję ukończenie zadania :). średnia, czyli co najmniej 1 książka na tydzień, przekroczona :)

Wyzwanie zakończone, teraz tylko uzupełnić ostatnie opinie ;) Myślałam, że przeczytam ciutki więcej w tym roku, ale i tak nie jest źle.

Ja właśnie kończę ostatnią książkę, którą zaczęłam jeszcze w grudniu :)

Dziękuję wam za wspaniałą zabawę :) udało mi się przeczytać więcej książek niż sobie założyłam. Co wydaje się być dobrym wynikiem, gdy jest się mamą 2 i 3 latki ;) Kończę jeszcze Wir Wattsa. W tym roku czytałam też opowiadania Dicka i Asimova, więc jeśli można coś dodać do biblioteczki to z chęcią bym dodała, chociaż przyznam szczerze, że to jedyne pozycje, które czytałam z doskoku ;) Jeszcze raz bardzo wam dziękuję za inspirację i motywację :)

To i ja melduję zakończenie zadania i jednocześnie podobne wyzwanie stawiam sobie na ten rok, który się zaczął-zobaczymy czy też mi się uda przy pewnych ograniczeniach czasowych które mnie zapewne czekają po narodzinach maleństwa, ale skoro niejedna matka dała sobie radę, to liczę na to że i mnie się uda ;)

Nie ma to, jak dowiedzieć się o grupie wsparcia po fakcie. Podejmując wyzwanie myślałam, że będzie ciężko, a "poszła, jak po maśle" i sama jestem zaskoczona osiągniętym wynikiem. Gdyby nie udział w wyzwaniu nie wiedziałabym jak moja pasja przekłada się na liczby. Melduję wykonanie zadania.

Właśnie skończyłam dopisywać zaległe opinie do książek z tamtego roku, fajnie było powrócić i odświeżyć sobie przeczytane lektury, cieszę się, jak każdy chyba, że udało mi się przeczytać więcej książek niż zamierzyłam, podejmuję już nowe wyzwanie w tym roku, oby czas i zdrowie pozwolił mi na to, czego sobie i wszystkim zapalonym czytelnikom życzę:)

Trafiłam na granice właśnie z powodu wyzwania z zeszłego roku i była to niesamowita przygoda. W tym roku tez się zgłaszam na 52 książki!

Wyzwanie ukończone, biblioteczka uzupełniona. Jestem w pełni zadowolona ze swojego wyniku, gdyż udało mi się przeczytać 100 książek - więcej niż w 2012 roku. Mam nadzieję, że ten nie będzie gorszy :)

czy wyniki już były, a jeśli tak, to gdzie można je zobaczyć? :)