Mów, co myślisz, myśl, co mówisz.
Wiedziałem, że mieszanka whisky i wkurwienia nie wpłynie dobrze na nielicznepozytywne cechy mojego charakteru.
Ja nie utrzymałabym takiejinformacji w sekrecie dłużej niż przez kilka minut
"Gdy ojciec odszedł, powiedziałem sobie, że nie ma już chwili do stracenia, by okazać miłość tym, których kocham, że nie mogę dłużej z tym zwlekać....ja cierpię wobec zła, cierpienie jednak nie jest powodem do nienawiści, lecz okazją do tego by kochać."